PoznacSiebie

Mi niestety dobry nastrój pozlotowy padł, przykrył go smutek i nostalgia. Niestety nie mam stałej pracy w życiu w którą mógłby teraz uciec, a nie ma we mnie żadnej chęci żeby coś zrobić. Nie mam też żadnej pasji która by mnie zajęła tak więc tkwię w w/w stanie. Jak jest u Was z nastrojem po zlocie?

czuję się zniesmaczony

czyżby to była ta odważna osoba o której myślę?

Podświadomie wypierałem całe te zło co było na zlocie, ale teraz Powietrzny Kowal otworzył mi oczy i używając skomplikowanych metod regresji uświadomiłem sobie że cudem uniknąłem śmierci z ręki Pani administrator która na moje szczęście nie mogła znaleźć żelazka którym chciała mnie potraktować oraz doświadczyłem jeszcze przemocy słownej ze strony Buki i odniosłem wrażenie że w tamtym momencie tylko obecność silnych Pań moderatorek ochroniła mnie od przemocy fizycznej. Pewnie jeszcze było wiele zdarzeń pełnych konfliktów, gniewu, przemocy niestety nie przytoczę ich bo po prostu obawiam się o swoje życie.

*Monika*, no to trochę popłynęłaś

o losie New-Tenuis, to cieszę się że moja niefrasobliwość Cię rozśmieszyła -- 19 sie 2013, 00:29 -- Dla niecierpliwych: jeszcze dziś będzie można podejrzeć foty ze zlotu w moim wykonaniu zamieszczone wiadomo gdzie. Wrzucam jak się załaduje na serwer tj. za 0,5h. Oczekuję też tam waszych fotek!

New-Tenuis, kurde ja tego nie pamiętam za bardzo ale na pewno nie miałem nic złego na myśli bo pamiętam że każdego chciałem wyciągnąć z wyra żeby szedł z nami tylko nikt nie był chętny.

to będzie mi się śniło po nocach , mam tylko nadzieję że nikt nie będzie miał po tym traumy

*Monika*, jednych to pewnie zachęci do zlotów a innych wręcz przeciwnie

Dzięki bardzo za zlot, był naprawdę zajebisty Uchylę rąbka tajemnic zlotowych i zamieszczę pożegnalne wpisy kilku osób oraz listę zakupów z ciekawym akcentem

kasz, ludzie z trójmiasta będą przejeżdżać przez keczupiarnie, tylko nie wiadomo do końca na ile samochodów i czy będzie wolne miejsce, tak więc musisz się dopytywać bliżej zlotu

*Monika*, no to będzie wesoło

*Monika*, ten tryb dnia bardzo przypomina jednego zlotowicza- Słoneczko

to jak z tym spotkaniem? Ja proponuję niedziel wieczór lub poniedziałek...

spotkanie dziś raczej odwołane bo nie ma zainteresowania.

Mushroom, jestem tego samego zdania

trzeba też zmienić nastawienie. Ja osiągałem sukcesy które i tak wydawały mi się gównem i czułem się źle.

no ja jestem za, np. 18h

ja się pisze na zlocik, mam sporo wolnego czasu tak więc się dostosuję, a czwartek jest ok

*Monika*, jest czego, zlot z nowymi forumowiczami bardzo udany. Ja natomiast jeszcze czekam na ogólnopolski zlot

Dzięki za spotkanie. Ja się zmyłem wcześniej bo nie czułem się najlepiej, nastrój padł całkowicie. Następnym razem postaram się być do końca z małą pomocą %

to i jam się zjawie

spotykamy się dziś o 17h pod Batorym

ja będę

no wiadomo że poza psychiczną motywacją zostaje jeszcze ruszenie dupy z punktu A do B ale nikt nie powiedział że będzie łatwo