Candy14

robotnica, Ty to akurat masz jeszcze kupe lat zeby sie tym martwic A kiedy cialo zaczyna sie zmieiac to wierz mi ze nie jest to takie staszne jezeli lubisz siebie. Mnie najbardziej zmienila sie twarz... patrze czasami w lustro i nie poznaje siebie ale mysle wtedy walic to.. nie mam wplywu wiec nie ma sensu sie martwic

ezeli ktos mial w zyciu taki moment ze chcial umrzec i postrzegal ja jako wybawienie...to potem juz smerc nie straszna

Przy moim nacisnieniu pozwalam sobie na dwie dziennie

Ide poczytac

dziekuje

na_leśnik, grrrrrrr ...podziel sie!

Kochani ale z glowna impreza to poczekacie do piatku co?

Ma ktos kawe?

liven, wtedy trzeba wziac porzadna dawke prochow...warzywa nie mysla

advanced, ale wtedy to ja po prostu umre myslalam ze chodzi o starzenie sie ciala a moje wyglada nadzwyczaj dobrze jak na wiek ktory ma

szczegolnie po ostatnich wydarzeniach kiedy joga zostala przez Kosciol okrzyknieta narzedziem szatana

Moje cialo szybko nie umrze wiec czym sie tu martwic?

Haniu jaki jaki?

zazdroszcze

konkretny przyplyw gotowki

To nie kwestia jedynactwa tylko rodzicow

Dark Passenger, bedzie walizeczka?

A ja pewnie w nocy bede z Żoną na pogaduchach siedziec

ee zaraz ja chce w domku ten sklad w ktorym bylam... Mush i tak fruwa w nocy po innych domkach wiec nie musimy spac razem

Śmiercionauta,

follow_the_reaper, jestesmy w kontakcie

ze masz samoocene zerowa?

co jest z Toba nie hallo ze to znosisz?

Ja tez Aneczko :) Cieszy mnie jak sie komus powodzi

Klaudia chyba tylko Pawel i Iza no i Piter maja :>