Snejana

Tomcio Nerwica, hmm to bardziej jak rozdwojenie jaźni poksiążkowe -- 07 cze 2012, 18:37 -- dominika92, o widzę Zafona przerabiasz. Kupilam kiedyś "grę Anioła" doszłam do połowy i nie mogę przebrnąć dalej, niby ciekawe, lecz jakoś cieżko się czyta

pinda, kotki wynaturzenie

dominika92, Ojciec Chrzestny jest cudowny, pamiętam, że po tej ksiazce miałam depresję-poksiążkową, nie byłam w stanie nic innego przeczytać, bo wszystko się wydawało gorsze... I w Lolitą było tak samo, narracja pierwsza klasa, no i tak historia -- 07 cze 2012, 18:27 -- a pokaż swó profil

dominika92, lubie takie stare wydawania podobala mi się ta ksiażka, no i film Hitchcocka też

dominika92, tak mam nick Snejana, wyśłij mi zaproszenie jak chcesz ciekawa się wydaje ta ksiażka, kolejna do listy

[videoyoutube=DKbPUzhWeeI&feature=related][/videoyoutube]

dominika92, czaję się na te "Dziwne losy..." właśnie

dominika92, a czytałaś "rebekę" Daphne du Maurier? polecam, super klimat

temat Nostradamus

[videoyoutube=Pn2-b_opVTo][/videoyoutube] -- 07 cze 2012, 17:59 -- [videoyoutube=CM30iNH8TqA&feature=related][/videoyoutube]

Candy14, o ile dobrze kojarzę to masz dziecko? musisz być swietną matką! u mnie jest tak, że jak zrobię coś bez uprzedniego zapytania o zgodę i wytłumaczenia się to "mogę do domu nie wracać"

mina aparycja

Candy14, pełnoletność wiele nie daje, jak sie jest na utrzymaniu rodziców lub z nimi mieszka

stacja niewiarygodność

Stark, trzy opasłe tomy, trzebaby paczkę nadać

Achilles - Troja

amelia83, hej, co słychać?:) Tomcio Nerwica, każdu zostawić w jakimś pubie, na pewno tam będę

stopa - pięta

kozioł

Tomcio Nerwica, o super, zapraszam Cię do mnie na kawe a oddać je potem też przyjedziesz?

pożyczyłabym Ci, gdybyś bliżej mieszkała

kopanie - glany

Analiza

Mumia

Laima, gdy zapatrywalam się w chude szkielety to tak, drażniły mnie grubsze osoby albo objadające się. nigdy tego nikomu otwarcie nie powiedziałam, ale teraz mi przeszło, akceptuję i podobają mi się i chude i te grubsze. Może u Ciebie to przejaw wyładowywania emocji? Jestem pewna, że tak na prawdę nic do niej nie masz, ale drażni Cię, że ktoś ma podejście zupełnie inne niż Ty i, które, jak rozumiem też jest chorobą.