Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nelka

Użytkownik
  • Postów

    171
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nelka

  1. Kurcze...dwa tygodnie temu miałam swoją pierwsza wizytę...i od rana byłam niespokojna, bo było to dla mnie coś nowego...i racja - spora dawka pytań, taki wywiadzik...i w sumie wszystko byłoby ok - ja sie czułam dobrze odpowiadając i Pani była miła i życzliwa, tylko ten gabinet za mało intymny ...w sensie, że chyba wszystko było słychać na zewnątrz...i taka uradowana wstałam z krzesła, że bedzie leczenie, że może wszystko się po jakimś czasie ułoży...a gdy tylko otwarłam drzwi i zobaczyłam wzrok tych osób, ktore czekały to zrobiło mi sie tak nagle nie do śmiechu ...mimo wszystko polecam!...następna wizyka za 3 tygodnie, wtedy tez mam psychologa.
  2. Hejka! Tak jak czytam sobie Wasze wypowiedzi :)...od tygodnia biore Seronil i kilka dni temu zauważłam, że język mi sie placze...może takie poczatki czasem się zdarzają. Jednak przyszłam zapytać sie o wzrok...ostatnio mi się dośc pogorszył, a w ulotce napisali, że może mi sie jeszcze bardziej pogorszyć...w środe mam badanie i nie wiem czy coś mówic okuliście o Seronilu, czy to badanie będzie efektywne? Jak bardzo wzrok może się pogarszac....polepszać(?), podczas brania leków?
  3. Uhm...i Endo oczywiście będzie wiedzieć jakim lekiem Seronil jest? [ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:51 pm ] Byłam dzisiaj u Endo...i jakoś tak dziwnie było...moje TSH wynosi 0,021, a Pani powiedziała, że ona nie widzi jakbym miała nadczynność, że to może być tylko zly wynik TSH....no przyznam, że mnie to trochę skolowało :/...mam teraz zrobić badanie T4 i T3...poza tym Endo upiera się dać mi pigułki anty na moje nieregularne okresy...wrr...czy z lekami na depresję mozna brać pigułki? :>
  4. Hej! Zna ktos adresy tanuch aptek we Wrocku? Z góry dzięki :)
  5. Uhm...ja postanowiłam nietykac alkoholu...chociaż przyznam, że ostatnio on mnie w ogole nie pociągał Cieszyłam sie dzisiaj rano ogromnie z powodu tego, że pierwszy raz od czterech nocy normalnie zasnełam i spałam jak ta zabita do rana Apetyt też znikł, powoli czuje to na jeansach, ale też szybciej się męczę, czuje sie tak ogólnie "dziwnie"...jutro chcę sie wybrac na dluugi i przyjemny dla oczów spacer :) Pozdrawiam wszystkich tych, co nie obcy im jest ten specyfik medyczny [ Dodano: Dzisiaj o godz. 6:01 pm ] ...tak jeszcze mnie natkneło...czy ktośzażywając Seronil odczuł, że mu się czasem tak po prostu język plącze? Mam tez pytanie dotyczace wzroku...ostatnio - tzn przed braniem leku - mi się on dośc pogorszył, a w ulotce napisali, że może mi sie jeszcze bardziej pogorszyć...w środe mam badanie i nie wiem czy coś mówic okuliście o Seronilu, czy to badanie będzie efektywne? Jak bardzo wzrok może się pogarszac....polepszać(?), podczas brania leku i po jego odstawieniu? [ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:48 pm ] Hej! Jakie macie sny podczas kuracji Seronilem?...bo mi dzisiaj śnił się koszmar, z tych takich wykańczających...i ciekawi mnie czy to takie chwilowe?...czy powinnam zacząć sie przyzwyczajać [ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:29 am ] A czy lecząc się Seronilem zauważyliście, że częsciej chorujecie na gardło?
  6. Hej! Ja polecam sprobować...sama niedawno zmieniłam miejsce zamieszkania na Wroclaw :)...i im dalej od domu rodzinnego tym czuję sie "szczęśliwsza" - cos w tej odleglości magicznego musi być :)...i popieram to co kolezanka napisała - dobrze jest sobie znaleśc jakis znajomych w nowym otoczeniu, przyjaciół, bo w przeciwnym razie w chwili słabości nagle może się diametralnie wszystko odmnienić na gorsze. Wrocław ma to dosiebie, że tu zielone liście sa najdluzej w Polsce...cieplejsze pory roku, kolorowo od kwiatow...i remontują teraz prawie pół miasta...jeśli wiesz, że nawet jakby Ci się noga powineła, możesz wrócić na podkarpacie...to ja radzę sprobowac :) Pozdrówki!!!
  7. Hej! Ponoc na efekty Seronilu trzeba czekać 4-5 tygodni :/..ja dzisiaj zażyłam 4...a objawy sa następujące...suchość w gardle, uwazam tez, że za dużo mimo wszystko chodzę do WC - dzisiaj w nocy mnie przebudził pełny pęcherz...a rano kręcilo mi sie w glowie....zauwazam też, jak ktos tu juz wcześniej wspomniał, robie "dziwne" rzeczy - nagle kroję inaczej ogorki, albo niepotrzebnie wyjmuje klucze ;)itp...i dopiero po chwili zdaje sobie z tego sprawę...czuje też, że brzuszek pracuje...męczy mnie tez zaparcie...wczoraj mnie pierwsi bolały...mam tez dylematy w stypu - wyjśc na dwor czy nie...a to wszystko przy dawce 10 mg, aż strach pomyslec co bedzie się dziac przy 20
  8. Dzięki!!! Cieszę się, że to mnie raczej nie zrujnuje ...mimo wszystko szukam pracy...chciałabym iśc na terapię.
  9. Dzięki! :) Ja biorę od wczoraj ale przez 14 dni tylko 10 mg, czyli tak malutko...ale to chyba dlatego dostałam by nie czuć nagminnie skutków ubocznych...fajnie wiedzieć, że ktoś tez niedawno zaczął :)...zawsze rażniej we dwoje ...tak wiem, że leczenie jest istotne, a przerwanie może mieć tragiczne konsekwencje...jak z cenami leków na tarczycę?
  10. Teraz waże ok 63 kg ....ale straszny mam apetyt, przestraszny i to szczególnie na słodycze ...wcześniej ważyłam tez mniej więcej tyle samo...Psychiatra zapisała mi Seronil a tam wyczytałam, że on działa na łaknienie i mozna schuść ...czy Ty bierzesz leki na tarczycę i od psychiatry rownocześnie?...bo tak się zastanawiam jak w końcu beda mnie leczyć...może jak się miesza leki to mozna przytyć, jak sie to Tobie zdażyło...cos czuje , że Endo poleci dodatkowe badania...czy Ty jak czułas się lepiej od tarczycy to nie brałas leków od psychiatry?..czy jak to jest w Twoim przypadku? Z gory dzięki za każdo info! :) [ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:57 pm ] "Dodatkowo mam pytanie do Was, czy odpowiednia dieta + codzienna dawka ruchu może mieć wpływ na poprawę samopoczucia? ." Ja sądzę, że zdrowe i różnorodne odżywianie ma bardzo duzy wplyw na nasz stan i umysł...a + ruch to można sobie tylko dobrze zrobić :)....napewno nie zaszkodzić...osobiscie kiedyś przeczytałam kilka artykułow o odpowiednim odżywianiu się, dezoksykacja, zmieniłam dietę i czułam sie wtedy naprawdę fajnie :) Jdynym minusem może być to, że czasem trzeba więcej czasu poświęcic na zakupy i przyrzadzenie...czasem tez koszty wzrastają Poszukaj tez w necie...ja raz znalazłam diety dla osob z odpowiednia grupą krwi, bo ponoć ona tez ma znaczenie dla lepszego przyswajania pewnych "witamin". Pozdrawiam!
  11. Hejka! Dzięki Wam, a szczególnie 331ania za odzew... chyba w tym w jakims sposob siedzisz...moja historia "chorob" ma raczej dluzszy czas...ale dopiero niedawno naprawdę mnie te wszystkie stany tak bardzo wkuzrzyly, że wziełam się porządnie za siebie...(przedtem gdy było mi "źle" miałam nadzieję, że to tylko chwilowe, a gdy sie poprawiało to zapominałam o sprawie i takie błedne kolo)...stany depresyjne mam chyba od 5 lat...zawsze od dziecka byłam wrażliwa, urodziłam się z pewnym "defektem" - szpitale, dręczenie przez dzieci w szkole, rodzice zajęci swa pracą....i tak się "sama wychowywałam"... ...ale przeciez nie o tym mialam tu pisać Taka prawdziwa depresja zaczeła się dwa lata temu, gdy się zakochalam, niby na poczatku z wzajemnością, a potem zostałam odrzucona...tak to na mnie podziałalo, że przez miesiąc nie wychodziłam z łózka....i potem msuiałam sie dlugo zbierać...sytuacja poodbna - jednak o mniejszym natężeniu skutków - przytrafiła mi sie w lutym...doszło jeszcze do tego, że od stycznia przestałam okresować (co wcześniej też mi sie zdarzało z większym lub mniejszym natężeniem)...czułam sie fatalnie bez tej comiesięcznej "udręki"...czułam się bezplciowo, drastycznie spadło mi libido, zainteresowanie innymi, przestałam w jakis sposob dbać o siebie...miałam tez dość rodzicow, uważając, że w jakis sposob mnie skrzywdzili nie pozwalając mi byc sobą, nie zauważając tego, że dusze sie na tym świecie, że gdy dowiedzieli sie o psychoterapi (tak tak, miałam ją rok temu przez pół roku, jednak musiałam przerwać) bylo tylko, po co Ci to?...przecież masz nas... Ten brak mięsiączki (nie po raz pierwszy tak dlugi) i nieciekawy stan psychiczny (włacznie zatraceniem sensu bytu i myslami samobójczymi), zaprowadził mnie w efekcie końcowym do endokrynologa oraz zapisaniu sie do psychiatry i psychologa. Endo dał mi badania i TSH wyszło mi tylko 0,021...poczytałam fora i wszystko nagle okazało sie dla mnie jasne (tzn wcześniej myślałam już, że mam coś z tarczyca nie tak - objawy)...mama ma niezlośliwego guza na tarczycy, więc może to jakoś dziedziczne...w piątek miałam psychiatre i zapytalam go czy takie połaczenie chorob jest mozliwe...powiedziała, że tak...chocicaż, że depresja wystepuje raczej przy niedoczynności, jednak powiedziała mi też, że czasem problemy z tarczyca i depresyjne występują niezależnie od siebie i nalezy leczyć obie...zobaczymy co z tego wyniknie....za 12 dni Endo, za 5 tyg psychiatra...chciałabym tak poprostu żyć "normalnie"
  12. Mam nadczynność i stany depresyjne - depresję...ciekawa jestem czy komus na forum też się takie połaczenie "przydarzyło"
  13. Sprobój....polecam bardzo! :) Ja w chwili obecnej nie mam ...i się niestety narazie nie zanosi wrrr
  14. Hej! Dzisiaj pierwsza tabletka Seronilu i tak po przeczytaniu jej ulotki nie było mi wesoło...już kilka osob zauważyło u siebie spadek libido. Moje pytanie brzmi: czy po jakimś czasie powrociło do normy mimo brania leku?
  15. Zraniłeś mnie tą odpowiedzią, bo ja strasznie uwielbiam koty i psy
  16. Też uwielbiam koty...może coś w tym jest? A z milością ciężko, ciężko...myslę, że najlepiej byloby się "posklejać" a potem "poszukać".
  17. Hej! Czy ktos też ma taki problem?
  18. Koziorożec...prawie z krwi i kości
  19. Nelka

    Hej!

    ...i w końcu i ja sie odważyłam zając swoim życiem. Nie było łatwo przyznac się sama przed sobą, że potrzebuję pomocy, jednak na szczęście się przemogłam. Najgorsze było czekanie na wizytę - te 11 dni. Już dzień po. Dostałam Seronil. Dzisiaj polknełam pierwszą tabletkę :) Czytająsc Wasze posty zachwysłam sie nadzieją...na lepsze. Fajnie, że jest takie forum, że Wy jesteście. pozdrowki!
×