Skocz do zawartości
Nerwica.com

Little Red Fox

Użytkownik
  • Postów

    7 707
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Little Red Fox

  1. Mili89, odrzuca mnie od imbiru, może spróbuję później, migdały tak średnio , bo czuję że zaczynają mi się problemy z zębami i są wrażliwsze niż zwykle, wcinam banany jak głupia, moje dziecko chyba będzie małpką idę w poniedziałek (18.01), bo czuję się coraz gorzej, jutro rano może uda mi się zrobić badania... grunt to dotrwać do końca tego trymestru - dziś 6t6d odwołałam dzisiejsze jazdy - oby zrobić prawko zanim się maluszek urodzi! pewnie powinnam instruktorowi powiedzieć o ciąży? dziś mu mówiłam tylko tyle, że się źle czuję i się szykuje grubsza sprawa...
  2. ja się dziś czuję fatalnie... cały czas mdłości, ledwo się na nogach trzymam...
  3. Mili89, nie, potrzebne mi zaświadczenie lekarskie żeby mi wrzucili na luz w pracy, a tego mi lekarka nie wystawi, póki bobo nie będzie miało serduszka, dopiero wtedy będę w ciąży
  4. no właśnie nie da się, a luzu w pracy mi nie dadzą, bo z jakiej racji jak nie mam żadnego zaświadczenia lekarskiego, więc jestem często na nogach od 8-20 i czuję się nie raz jakbym miała zemdleć
  5. a ja dziś jestem tak śnięta, tak paskudnie zmęczona i obolała się czuję, a to dopiero 6t5d... coraz bardziej zastanawiam się czy iść 18 czy 25.01 do gina, bo kazała kontrolnie przyjść za 1,5/2 tygodnie (od 7.01), a się boję że się jeszcze sytuacja nie rozwinęła i znowu się tylko niepotrzebnie będę denerwować, że serduszka nie widać...
  6. alu, gdyby nie mdłości i wieczne zmęczenie byłoby świetnie i wszystko zaczęło mi śmierdzieć, musiałam zrobić czystkę w lodówce, a to był dopiero wyczyn. Po obiedzie poczułam się lepiej, więc mogłam zabrać się za sprzątanie i pranie
  7. na moim zdjęciu mam MI i TIS? nigdzie nie mogę znaleźć co oznaczają te symbole, czyżby to rozmiary mojej fasolki?
  8. kurczę, nie widzę, u mnie widoczny był tylko pęcherzyk, więc chyba fasolka jeszcze jest za mała...
  9. agusiaww, no właśnie nie, no choćby że na zdj coś jest, ale sama nie potrafię rozszyfrować
  10. Little Red Fox

    Spamowa wyspa

    cześć misie patysie jak się macie? :)
  11. przynajmniej była delikatna, bo mam złe wspomnienia z przeszłości dostałam pierwsze zdjęcie i pierwsze co powiedziałam "o, całkiem podobny do tatusia"
  12. wczoraj byłam na swojej pierwszej wizycie, co prawda serducha jeszcze nie ma, ale fasolka już sobie siedzi i wszystko wygląda dobrze, ale nie jestem przekonana do lekarki, mam mieszane uczucia. Wydaje się bardzo kompetentna, ale mam wrażenie że traktuje pacjentki po macoszemu, naczekałam się na wizytę która bardzo szybko się skończyła, a liczyłam na jakiś bardziej szczegółowy wywiad, bo do samego badania nie mam zastrzeżeń. Niby się do niej zapisujesz na konkretną godzinę, ale jak ja przyjechałam ok 10 min przed czasem w kolejce były jeszcze trzy dziewczyny, a czwarta w gabinecie, czekałam prawie godzinę, a wyszłam po niecałych 10 minutach... może bardziej zagłębia się przy zakładaniu karty ciąży, ale w sumie sama nie wiem...
  13. taka moja natura, zawsze się martwię na zapas jestem ciekawa czy jutro już wypiszą mi zaświadczenie ciążowe, żeby w pracy mi trochę poluzowali, czy już będzie serduszko widać...
  14. mnie jakieś stresy złapały, w nocy późno zasnęłam, bo cały czas podświadomie się czegoś bałam a teraz siedzę i zamulam... chyba za dużo naczytałam się o wszystkich złych rzeczach które mogą się przytrafić w 1szym trymestrze..
  15. za niedługo tutaj sama zostanę jedyne co mnie smuci to to, że się urlop kończy i w czwartek wracam do pracy, z drugiej strony cieszę się że teraz skrócą mi w ciąży czas pracy do 4 godz. i będę miała więcej czasu dla siebie, męża i może w końcu zrobię to prawko, choć pewnie będzie trzeba stawać na stacjach benzynowych na siku... i być może jakiś urlop zaplanujemy na wiosnę
  16. sprawdzałam sobie na http://www.babymed.com/tools/hcg-calculator , więc przyrost taki jak ma być, mam nadzieję że w czwartek już coś będzie widać i potwierdzi mi ciążę wyniki morfologii również wszystko w normie, więc mogę póki co spać spokojnie Mili89, a jak u Ciebie? dzieciątku nadal nie śpieszy się?
  17. a nasze dziecię to chyba miniaturka będzie, bo ja 152/44 kg, małżonek 170/64 kg i nie wiem jak się ono zmieści w środku jak zacznie rosnąć
  18. Mili89, zjadłam kilka migdałów, resztę mój małżonek pożarł, bo u nas w domku nie istnieją tajne skrytki na przekąski więc wczoraj posiłkowałam się w nocy bananami i piję duuużo wody. Udało mi się wbić na wcześniejszy termin u ginekologa, idę w czwartek
  19. agusiaww, gratuluję, życzę dużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa ja miałam w nocy takie mdłości, że myślałam że nie zasnę, gdy w końcu przeszło to zaczęło się parcie na pęcherz. Do lekarza dopiero w przyszły poniedziałek, już się doczekać nie mogę, bo źle mi z tym że moi rodzice nie wiedzą, a mój brat tak - i musi wszystko w tajemnicy trzymać, bo sam się skubaniec domyślił, że coś jest na rzeczy...
  20. Little Red Fox

    Spamowa wyspa

    też bym się wybrała na ciuchy
  21. Mili89, od razu poprosiłam o zrobienie podstawowej morfologii, chciałam też mocz oddać, ale nie miałam żadnego pojemnika i gdy na to wpadłam nie byłam już na czczo, więc przy okazji doniosę w tygodniu, skoro gin ma mnie posłać na te badania, zawsze mogę zrobić je wcześniej najwyżej coś dodatkowo zrobię, gdyby chciała...
  22. Little Red Fox

    Spamowa wyspa

    cześć łobuzy, ja zaraz jadę na badania, później jakieś zakupy i coś lekkiego na obiad muszę wymyślić, może rosołek?
×