Little Red Fox

Kestrel, daję radę, trzeba przecierpieć dla pięknego wyglądu i dobrego samopoczucia

Kestrel, fantastycznie

bry!

mój mały zbój - Nemeczko

metka00, mamy drabinkę, tylko jak się nogę w jedno strzemiono włoży to trzeba się jeszcze wybić, żeby siąść ok, dałam rady, można powiedzieć że łydki zrobione

haha, chyba ktoś mnie dziś będzie musiał w siodło podsadzić

to sobie muszę to jakoś mądrze rozpisać kurczę, ja się przez ten swój brzuch śmiać nie mogę, a zaraz idę jeździć i liczę, że jakoś to będzie

DeNiro, czyli skoro wczoraj były plecy i brzuch, to w poniedziałek, ewentualnie jutro nogi i ręce?

ja na poranne treningi nie mogę sobie pozwolić, dopiero późnym po południem metka00, no ok, a czy dobrze zachować jakąś konkretną kolejność? czy brzuch/klatka piersiowa i nogi, inny dzień plecy, nogi czy może lepiej nogi i ręce, a innego dnia brzuch i plecy?

metka00, żeby rozbić sobie konkretne mięśnie na poszczególne dni a nie ćwiczyć wszystkiego na jednym treningu

Śmiercionauta, i wszystkim bezdomnym kotom

ja się tylko tak zastanawiam jak mądrze podzielić sobie trening...

true, przecudne są

ja bym jeździła na siłkę, gdybym miała rower i gdybym nie miała na nią tak daleko...

ja dziś odpoczywam, na obiad zrobię sobie zapiekankę z tuńczykiem, a po południu jeżdżę, więc pewnie wieczorem padnę jak mucha

Mushroom, ćwiczyłam pod okiem instruktorki, więc liczę, że wiedziała co mi robi ogólnie zauważyłam, że odkąd jeżdżę konno łydki zrobiły mi się masywniejsze, a po ćwiczeniach z większym obciążeniem na nogi nie czuję takiego bólu w mięśniach jak jeszcze rok czy pół roku temu, więc chociaż w tej partii jest progres

tosia_j, ja ostro zaniedbałam swój brzuszek więc teraz muszę pokornie odpokutować

cześć Śpiochy

po wczorajszym treningu ledwo z łóżka wstałam, a gdy kaszlę czuję potworny ból

ja nadal jestem najchudsza na siłowni, ale przynajmniej dziś trafiłam na bardziej konkretną instruktorkę, która mi ułożyła plan i pokazała jak ćwiczyć

slow motion, dziś jestem tak padnięta, że się zastanawiam czy wdrapię się jutro na konia kupmitrumne, no właśnie, muszę wyczuć jak będzie z samopoczuciem dziewczyny, co Wy ćwiczycie na cycki?

ja się zastanawiam czy ćwiczyć na siłce dwa (wt-czw) czy trzy razy w tygodniu (pon-śr-pt), biorąc pod uwagę że w weekendy jeżdżę konno

brzuch i plecy zrobione

jak to dobrze, że jutro już piątel

kupmitrumne, ja mogę być od rekwizytów