Muszę się przyczepić do stwierdzenia "bez chemii". Jako prawie wykształcony chemik takie rzeczy mnie drażnią, bo we wszystkim jest tzw. chemia. aha drugim takim wyrażeniem jest efekt cieplarniany.
Po opublikowaniu moich wypocin musiałbym później odpowiadać przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości za masowe ludobójstwo użytkowników tego forum. A tak na serio, to napinanie jednego zdania złożonego sprawia mi problem, a co mówić o wierszu. Pozostaje mi tylko czytanie.
Kiedyś podczas badań na dyslekcje u psycholog miałem robione różne testy. Podczas tych testów wyszło, że mam inteligencję abstrakcyjną i logiczną na wyższym poziomie od przeciętnej. Jak takie coś zinterpretować, co to jest inteligencja abstrakcyjna.