slow motion

Ma dwie córy, a co? tak się zastanawiałam czy u Pana papierosy nie miały wpływu na płodność. ale skoro dwójka dzieci i do tego córki to już nic nie mówię -- 26 sty 2012, 20:39 -- Thazek, moja owszem , życzę aby Twoja była

Sabaidee, też o tym myślę. Tylko z Pana listy cięzko cokolwiek znaleźć. Wczoraj obejrzałam :) Kiya, nie powodują, ale na pewno zmniejszają. No wiesz... żeby dzieci nie lubić.

pyz ziemniaczanych polewanych kartoflami- nonsens

asekuracja

Panowie! o matko! Nie wiem czy Pan Sabaidee, ma dzieci, ale Ty Thazek, zapewne chciałbyś mieć w przyszłości. :) -- 26 sty 2012, 20:28 -- Mirabeleee, Sorrow, Tak trzymać, nie ma czego żałować

Sabaidee, ile Pan wypala/wypalał dziennie? Ja pamiętam po 2 latach rzucanie, za 3 podejściem się udało. -- 26 sty 2012, 20:00 -- Mirabeleee, to super,ja też chwilowo cieszę się byciem na fali. :)

Agasaya, chyba swój scenariusz dopisałam, ale już zrozumiałam. Mózg mi się przegrzał. :) Mirabeleee, potworki najedzone,więc mniej marudne.:) a Twój potworku? -- 26 sty 2012, 19:48 -- !

te OIOMy powinny Pana tym bardziej zmotywować. :)

Kiya, haha, spryciula z Ciebie. :) mission complite. Agasaya, haha, rozbawiacie mnie dzisiaj! nieładnie to tak kraść Sorrow, hej. :) -- 26 sty 2012, 19:43 -- Sabaidee, no ten...o 2 lata za długo, ale tam są ludzie z większym stażem niż Pan. :)

jak rzucałam palenie to korzystałam ze słynnej strony "jabłuszkowo". wsparcie konkretne. nie palę 2 lata i 3 msc. Polecam :)

a ja właśnie wróciłam z miasta. szukałam wszędzie świeczek w szkle, ale nie dostałam. ...pustka, więc kupiłam zwykłe i wstawiłam do świecznika. i przyszedł mój krem z BU, już nawet zrobiłam. nie mogę się doczekać, żeby go nie użyć. takie paczki poprawiają nastrój. -- 26 sty 2012, 18:55 -- z mężczyzną mieszkasz, uhu. :)

kawa-kofeina

akupresura

karoseria

zmysł-pobudzać

oligofrenopedagogika

Dobre pytanie. Bezsenność to udręka okropna. mnie się jeszcze domu nie udało spalić, a zapalam co dziennie, chyba, że stawiasz przy firance. a jak tam Twoja książka? leży w szufladzie?

Vett, właśnie próbuje się zmobilizować do wyjścia w domu. Trzeba zakupy zrobić spożywcze, no i świeczki mi się skończyły, a to w przyjemny klimat mnie wprowadza. Jakoś bez humoru dziś, wręcz bez sił, ale jakoś to będzie. W dalszym ciągu masz problemy ze snem?

coma, niestety on się dopiero zaczął i też żałuję. Co się tam u Ciebie dzieje?

violik, Vett, Witam Panie. jak mijają ferie Vett, ? -- 26 sty 2012, 11:31 --

narcyz

połykanie-gardło

minimalizm

kurdupel

Spooky, chyba wstać? -- 26 sty 2012, 09:25 -- To był groteskowy atak na rodzinę. Oczywiście umyślnie przerysowany, aby był efekt. Ulubiona scena to chyba ta z kotem. Myślę, że się podzielisz wrażeniami, a gdybyś nie mogła czegoś znaleźć to daj znak. Obejrzałam wczoraj film "Sztuka płakania".Na pierwszy rzut oka patologiczna rodzina borykająca się z problemami, ale zagłębiając się co raz bardziej film można dostrzec, że każda jednostka ma coś na sumieniu, ale i każda jest ofiarą. Najbardziej skupiłam się na tym najmłodszym nieświadomym swoich złych czynów. Chciał za wszelką cenę uszczęśliwić ojca, nawet kosztem czyjejś śmierci. Film całkiem fajny. Ciężko było znaleźć, któreś z Pana tytułów online. :)