Skocz do zawartości
Nerwica.com

slow motion

Użytkownik
  • Postów

    10 007
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez slow motion

  1. sweethomealabama, przykre jest to, że nie masz wsparcia. Chłopak powinien być największą podporą. -- 30 sty 2012, 19:48 -- mój dzień całkiem ok, byłam w mieście, pozałatwiałam wszystko, nie obyło się bez małych lęków, ale słuchawki dały radę. Poza tym... nie potrafię zapanować nad drżeniem rąk. Czuję duże skrępowanie przez to.
  2. Sabaidee, ja nie jestem taka odważna jak Pan, żeby od razu wrzucać mnie na głęboką wodę. ulice Damaszku? o nie nie, dziękuję. Małymi kroczkami wolę. -- 30 sty 2012, 19:45 -- Core, Witam. Niestety trzeba mieć kontakty, super hiper wykształcenie lub być cwanym. -- 30 sty 2012, 19:59 -- [videoyoutube=0cNUq6Jvnyk&feature=related][/videoyoutube] piękne...
  3. siedem_zapalek, ja zawsze mam tyłeczek i nerki zakryte. wróciłam z miasta. Pozałatwiałam wszystko co chciałam. Gdyby nie słuchawki w uszach, które mi towarzyszą całe życie to nie byłoby tak lekko. Dopadł mnie lęk przy przechodzeniu przez pasy(mnóstwo samochodów) ale podgłośniłam muzykę i jakoś minął. A teraz w ciepłym domku piję monte :) -- 30 sty 2012, 16:38 -- Spooky, polecam Norwegię, na promach do sprzątania przygarną każdego. Tylko musisz mieć motorek w dupce i być obojętny na uwagi "szefostwa". A do tego nowi koledzy i koleżanki- murzyni
  4. Spooky, dlaczego nie możesz podjąć pracy w Polsce? jeśli można zapytać.
  5. amelia83, podobnie jak ja. skonczylam (prawie) studia, troche popracowalam i teraz jedno wielkie NIC. w tym momencie czuje, ze tez by mi się przydala jakaś czapucha. Vett, haha, ja od 30 min sie szykuje, ale tak mi to mozolnie idzie, że masakra. -- 30 sty 2012, 12:59 -- Korba, jak cieplutko siedem_zapalek, a później na stare lata będzięmy miały problemy z zatokami.. rodzice mnie tym zawsze straszyli. a moja babcia jak by mnie bez czapki zobaczyło. Godzinny wykład by był ale miło, ze sie ktoś martwi.
  6. mnie cholera nosi. pobudzona jestem, ale tez wiem, że to niedobrze. Idę dziś do miasta póki siła jest, a jutro do lekarza, can't wait. siedem_zapalek, a ja nie lubię nosić czapki, nawet nie mam...i kaptura też nie. dzielny Romeo :* -- 30 sty 2012, 11:53 -- Korba, mogę przytulić. Mnie też dobrze by to zrobiło... -- 30 sty 2012, 11:54 -- Vett, i Ciebie też :)
  7. Witajcie. Panie Dariuszu owszem, ja jeszcze nie wyszlam z lozka, ale czuje, ze jest bardzo zimno. siedem_zapalek, twarda badz, dla mnie
  8. Vett, mozna powiedziec, ze blizej niz dalej. Oby byly pozytywne skutki tej rozmowy. Takich spraw bagatelizowac nie wolno. Nie chcesz wiedziec co jest w moich szufladach ide na film.
  9. Vett, jak czytam Twoje wypowiedzi to co raz bardziej mam ochote siegnac do Twej szuflady A co w koncu z tym psychologiem wyszlo? Rozumiem,ze nie jest latwo przestac.
  10. Vett, ale wiesz co? dobrze, ze wyszlas z domu choc na chwile ja jestem z Ciebie dumna :) ja jutro tez zamierzam przejsc sie do miasta na jakies drobne zakupy, jeszcze dokladnie nie wiem co kupie, ale czuje,ze musze wyjsc. Mam nadzieje, ze jutro mi sie nie zmieni. No tak. Ty bezmiesna. A jak postanowienie?
  11. Moj dzisiejszy dzien hustawkowo bardzo czyli tak jak zwykle. Obudzilam sie szczesliwa, zeszlam na dol do kuchni i zaczelam plakac. Nastepnie pokrzatalam sie troche po domku, poogarnialam. Pozniej mialam goscia gdanskowego, ktory chce, zebym przyjechala do Niego na troche, ale no way. Wymigalam sie lekarzem, ktorego mam we wtorek. Wiem, ze malymi kroczkami sama bede musiala sobie pomoc, zajac sie czyms, bo ciagla bezczynnosc jeszcze bardziej dobija. A jak Twoj dzien? Wydarzylo sie cos ciekawego? jak kontakt z rodzicami?
  12. Vett, glos wylaczylam, ale teledysk przedni ksiadz tez fajniutki, ale i Pani ladna
  13. i co teraz bedzie? Szatan juz dawno sie mna zainteresowal, ale mamy tu na forum przefajnego( ) ksiedza. Moze jakis rytual.
×