Beznadziejny życiorys zależy od Ciebie Ja też nie mam wybitnego, ale to co jest napisane, dosyć ładnie układa się w pewną całość Na rozmowach kwalifikacyjnych nigdy nie chcieli świadectw pracy, a jak dostawałem robotę, to mówiłem, że zawsze pracowałem na umowe zlecenie/dzieło i zagranicą i uchodziło to płazem.
Tunningowane CV nie jest karalne. To nie oświadczenie składane np. w skarbówce.
Co najwyżej, jak wyjdzie, że ściemniasz, będziesz tylko spalony w danej firmie. A tych na rynku, jednak jest ich trochę.