Skocz do zawartości
Nerwica.com

self_therapy

Użytkownik
  • Postów

    90
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia self_therapy

  1. self_therapy

    nerwica mija!

    leon21, trzymam za Ciebie kciuki. Sama przez to przechodziłam i wiem jak zaburzenia narcystyczne potrafią niszczyć wszystko dokoła. Z drugiej strony, zauważenie problemu to pierwszy krok ku zmianie. Tak więc mam nadzieję, że będzie coraz lepiej!
  2. Raczej mało prawdopodobne. To trochę na zasadzie - wezmę lek to mi przejdzie depresja, prześpię się z terapeutą to już będę szczęśliwy. Dla mnie to trochę sytuacja zbieżna z fascynacją studentek/studentów wykładowcami. Działa magia autorytetu a przy którymś prywatnym poznaniu okazuje się, że to są zwyczajni ludzie, ze wszystkimi wadami i niedociągnięciami. I wtedy czar pryska, a przychodzi rozczarowanie i pewnie nieświadoma pretensja, że nie okazali się kimś nadzwyczaj wyjątkowym.
  3. Ja oglądałam na stronie www.sidereel.com ale jak widzę usunęli wszystkie linki do serialu. Obawiam się, że zostaje chomik bądź ewentualnie piratebay:)
  4. Ja polecam wersję angielską. Moim zdaniem jest lepsza, ale może dlatego że to ją oglądałam jako pierwszą. W każdym razie serial nazywa się ,,In treatment'' i ma 3 sezony.
  5. Ja niestety nie mogę w ten weekend ;(
  6. Czasami też mam ochotę się poddać. Nic mnie wtedy nie cieszy, widzę tylko same negatywne aspekty swoich wyborów. Moim sposobem na poradzenie sobie ze zwątpieniem jest przeżyć te emocje w momencie kiedy występują i dać sobie czas na pojawienie się nowych myśli typu: ,,Może faktycznie powinnam coś zmienić?'', ,,Czy aby przypadkiem nie przesadzam, nie dramatyzuję za bardzo?''. Odpowiedzi są wtedy bardziej obiektywne i nie są przepełnione żalem czy smutkiem. Czasami minie pół dnia zanim rozwiążę problem lub odpowiedź na niego, a innym razem 2 dni czy nawet tydzień. Kiedyś popadałam w skrajności odnośnie zakazu poddawania się. Jak przychodził gorszy dzień to mówiłam sobie, że absolutnie nie mogę się poddać, że muszę być silna i dzielnie robić to co do mnie należy. Blokowałam wtedy emocje i po pewnym czasie następowało załamanie, które było dramatyczne w skutkach i trwało dość długo. Obecnie wiem już, że co jakiś czas chwile zwątpienia czy chęć poddania się występują i najważniejsze to zrozumieć myśli i emocje jakie się z tym wiąże i dopiero potem iść dalej.
  7. Zdecydowanie nie. Chociaż w sumie Freud analizował swoją córkę
  8. Też mnie właśnie zastanawia to ujawnianie informacji psychoterapeuty na swój temat. Ja od kilku lat lat chodzę na klasyczną psychoanalizę i o swoim terapeucie prawie nic nie wiem. Z drugiej strony, może to jest głównie domena terapii psychodynamicznych. Z tego co mi wiadomo, czasami pewna wiedza o terapeucie może wspomóc proces terapeutyczny, a innym razem wręcz przeciwnie - opóźnić go. Dlatego osobiście podchodzę raczej sceptycznie do nadmiernego ujawniania informacji przez terapeutę. W sumie długo by można dywagować na ten temat :)
  9. Być bardziej produktywną zawodowo! - cel na najbliższych kilka miesięcy.
  10. Dokladnie - do natepnego! Także i ja dziękuje wszystkim za spotkanie. Pozdrawiam tych co byli i tych co bedą
×