Skocz do zawartości
Nerwica.com

valerie

Użytkownik
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia valerie

  1. Tak, to wszystko pod kontrolą lekarza :) Miałam co prawda brać miesiąc dłużej, ale w związku z tym, że mam zaplanowaną wycieczkę, na której nie chciałabym martwić się tym, że muszę wziąć tabletkę itd., powiedziałam o tym lekarce i stwierdziła, że na początku kwietnia mogę zacząć odstawiać.
  2. Niedługo będę odstawiać Asentrę i chciałabym spytać osób, które mają w tym jakieś doświadczenie, czego mogę się spodziewać? Czy na 100% nastąpi pogorszenie nastroju? Zanim zaczęłam brać tabletki, okaleczałam się i miałam myśli samobójcze. Czy w okresie odstawiania te skłonności mogą powrócić? Czy są jakieś sprawdzone "domowe sposoby" na poprawienie samopoczucia podczas odstawiania, nie wiem jakieś ziółka, herbatki, olejki aromatyczne itp? Czy jeśli przy odstawianiu zacznę czuć się gorzej, to będzie to znaczyło, że ten stan będzie się już utrzymywał, czy może być tak, że przez jakiś czas będzie gorzej, a później lepiej?
  3. Też tak czasem mam, ale tylko od czasu do czasu takie "napady". Ogólnie mi pomaga jak mam trochę dłuższe paznokcie, bo dłuższymi nie potrafię wyciskać...
  4. Też tak miałam, zanim zaczęłam brać leki. Ciągle krzyczałam na mojego chłopaka, publicznie się z nim kłóciłam, wyzywałam go, popychałam. Raz nawet zdemolowałam mu strych. A gdy się obrażał, okaleczałam się, co później przeszło w uzależnienie. A później pojawiła się depresja i myśli samobójcze. Najgorsze dla mnie było to, że wszyscy uważali, że jestem taka na pokaz... Poszłam do lekarza, zaczęłam brać leki (asentra) i wszystko zaczęło się poprawiać. Nadal jestem bardzo emocjonalna i impulsywna, ale teraz mam swoje granice. Na pewno bardzo też pomagało mi, że mój chłopak zawsze starał się zachowywać spokój wtedy, gdy ze mną działo się coś takiego. Pamiętam, jak demolowałam ten jego strych. On tam przybiegł, zniósł mnie do swojego mieszkania, mimo że mu się wyrywałam i położył do wanny. Tylko parę razy odwdzięczył mi się pięknym z nadobne i wówczas były takie niezbyt fajne sytuacje...
  5. 85 dni :) I jestem dobrej myśli :)
  6. Wytrzymałam 50 dni i jest coraz lepiej Oby tak dalej.
  7. Wow. Mocny obraz. Mimo, że takie krótkie, powoduje taki wewnętrzny niepokój. Muzyka perfekcyjna. Tylko ten głos niestety trochę niewyraźny. Liczę na ciąg dalszy.
  8. valerie

    Wkurza mnie:

    Dziś wkurzyło mnie to, że mój chłopak nie rozumie jak bardzo potrzebuję jego wsparcia. Postanowiliśmy sylwestra spędzić w domu, oglądając filmy. Na początku nie miał nic przeciwko, ale później zaczął narzekać, że on by jednak chciał wyjść na rynek, pooglądać fajerwerki i złożyć życzenia kolegom. Nie jest w stanie zrozumieć, że mi ciężko będzie patrzeć na tych wszystkich ludzi z ruskimi szampanami, w sytuacji, gdy bezwzględnie nie mogę pić. Ja poświęcałam się dla niego wiele razy, robią rzeczy, które on lubi, z ludźmi, których on lubi, mimo że tego nie cierpię. Ale gdy mówił, że to dla niego ważne, ulegałam. Jemu natomiast jest trudno o takie poświęcenie jeden jedyny raz.
  9. Nic dziwnego.. Takie leki mają to do siebie, że aby zaczęły działać, trzeba je regularnie przyjmować przez jakiś czas. Poza tym, powinny być dobrane indywidualnie. Spróbuj porozmawiać o swoim problemie z psychologiem. Ja chodzę do psychologa od roku. Na początku byłam sceptycznie nastawiona, mój chłopak mnie wysłał. Nie wierzyłam, że to pomoże, ale postanowiłam spróbować. Po dwóch pierwszych wizytach czułam się dziwnie i nie wiedziałam, co mam o tym myśleć, ale postanowiłam nie zniechęcać się. Jakoś po czwartej wizycie, te rozmowy zaczęły mi coś dawać. Jednak nadal całkiem dobrze nie było, więc poszłam do lekarza. Od trzech tygodni przyjmuję leki antydepresyjne i jest znacznie lepiej. Od miesiąca się nie okaleczam i mam nadzieję, że już tak pozostanie.
  10. valerie

    Depresja objawy

    aleksandrawa, o, widzę, że masz podobnie jak ja... Nie, żebym się jakoś znała na tych sprawach, ale to Ty powinnaś się zastanowić, czy to normalne, czy nie. Jeśli piszesz o myślach samobójczych, to według mnie to jest bardzo niepokojące. Moim zdaniem mogłabyś spróbować uzyskać profesjonalną pomoc. Z tymże, jak niepełnoletnia, nie możesz iść do psychiatry sama. Nie wiem, jaką masz sytuację rodzinną, ale jeśli nie ma pomiędzy Tobą a rodzicami jakiegoś dużego konfliktu, to spróbuj z nimi porozmawiać, może będą w stanie jakoś pomóc...
  11. A czy znacie może jakieś filmy z motywem autoagresji? Szukałam trochę, ale nie znalazłam zbyt wielu pozycji. W sumie obejrzałam "Sekretarkę", która pozostawiła we mnie bardzo mieszane uczucia. No i "Trzynastkę" oglądałam. Znalazłam też ze dwa filmy, do których nie mogę znaleźć napisów... Może znacie coś jeszcze w tym temacie? (Mogą być nawet postaci epizodyczne...)
  12. valerie

    Depresja objawy

    Lekarz poświęcił mi może siedem minut, nie wysłuchał do końca. Jak zaczęłam coś tam mówić, to spytał: "ale bardziej jesteś przygnębiona, czy bardziej miewasz lęki?". Przy czym, ja o żadnych lękach nic nie mówiłam -.- Od roku chodzę do psychologa i to psycholog stwierdził, że warto by było skonsultować się z lekarzem. Niestety, przez lekarza, do którego poszłam, poczułam się bardzo zlekceważona...
  13. valerie

    Skojarzenia

    wykonać - obowiązek
×