Dokładnie, dokładnie i jeszcze raz dokładnie chcę tego samego...i nie mam pojęcia dlaczego to jest takie trudne
Wczoraj np. postanowiłem sobie, że pobiegam z psem, skończyło się na tym, że poszedłem jedynie po fajki do sklepu. Już kij z tym, że miałem rzucić palenie... A jeszcze lepsze jest to, że chcę tego, a mimo to nie robię nic innego teraz jak właśnie marudzę....no i jak patrzę na swoją stopkę to już w ogóle ch*j mnie strzela....AAAAAA!!!