-
Postów
2 330 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Transfuse
-
Monar, pamiętam swoje wystąpienie... chyba nigdy się tak nie spociłem jak wtedy Ale nie było tak strasznie, komisja bardzo przychylnie nastawiona, łatwe pytania zadawali. Jaki masz temat ? Mushroom, to już niemiecka produkcja ?
-
Monar, a z czego ten egzamin ? Długo się na niego uczyłaś ?
-
Mushroom, a co to za samochód ? Monar, przyjaciółka mojej matki ma taki sam problem zaczęła pic po śmierci syna... teraz jest dobrze, ale opamiętała się dopiero po tym jak nieprzytomna wybudziła się w szpitalu, przypięta do łóżka przykre. Zobaczysz, kiedyś Matka zauważy jaką krzywdę Wam wyrządziła. Powodzenia na egzaminie życzę :)
-
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
Transfuse odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
Niewątpliwie należny mieć na uwadze uczucia drugiej osoby, ale nie można za wszelka cenę starać się aby ta bliska nam istota była dla nas całym światem. Nie powinno się "dopasowywać" do oczekiwań partnera jeśli czujemy inaczej. Należy rozmawiać i próbować dojść do kompromisu. Dobrze jest też mówić wszystko prosto w oczy bez owijania w bawełnę. Heh, uśmiecham się gdy to piszę... teorię znam doskonale, niestety w praktyce często zapominam, ze mam język w jakie ustnej Nie da się zaakceptować m.in. braku umiejętności rozmowy na poważne tematy z partnerem/partnerką. Długo wmawiałem sobie, że osoba z którą spędziłem spory kawałek czasu zmieni się. Niestety mimo, iż ta osoba wierzyła w swoją przemianę - zachowywała się tak samo jak zawsze. Nie podoba mi się to; bardzo ją lubiłem (lubię ?)... nadal pamiętam ale... nie można godzić się na szantaż emocjonalny albo proszenie się o wyrozumiałość czy chęć rozmowy. Niefajne jest to, że swoje schematy myślenia uosabiam z innymi ludźmi. Przecież "oni" mogą myśleć w zupełnie inny sposób. Masz rację, wczoraj psycholog powiedziała mi, że zawsze mogę znaleźć osobę, która w większym stopniu będzie mi odpowiadała... tylko, że to może trwać w nieskończoność, a takie "przebieranie" może sprawić, że zostanę sam. -
Mushroom, a co się dzieje z samochodem ? Monar, a ojciec ?
-
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
Transfuse odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
paga, dziękuję za wyczerpującą odpowiedz :) Nie boisz się konsekwencji flirtu ? a co jeśli po kilku spotkaniach Twój "cel" zacznie mieć ochotę na coś więcej ? Jeśli w trakcie relacji odkryjesz jego wady ? Nigdy nie miałem problemu z akceptacją swojej osoby. Moja samoocena jest bardziej na + niż na -. Piszesz o działaniu; lecz boję się odpowiedzialności za swoje czyny. Próbując, mogę skrzywdzić tą drugą stronę. -
Potrzeba bliskości - jak ją pogonić?
Transfuse odpowiedział(a) na what_a_feeling temat w Pozostałe zaburzenia
diatas, mocno bym się zastanowił, która z Twoich wersji jest bardziej brutalna... -
Potrzeba bliskości - jak ją pogonić?
Transfuse odpowiedział(a) na what_a_feeling temat w Pozostałe zaburzenia
Znasz przypadek, w którym znajomi przytulają się i całują i żadna ze stron po danym okresie czasu nie oczekuje deklaracji lub stworzenia związku ? Ja nie... -
Potrzeba bliskości - jak ją pogonić?
Transfuse odpowiedział(a) na what_a_feeling temat w Pozostałe zaburzenia
Ciekawe, która starsza, by chciała jakiegoś tam 21 latka. Starsze kobiety, znudzone monotonią własnych związków... albo takie, którym jeszcze nigdy się nie ułożyło. Ja mam 24 lata, marzy mi się spróbować jak to jest tworzyć relację z Kobietą około 30stki, jak to odnosi się do spotkań z dziewczynami w moim wieku lub młodszymi. -
Potrzeba bliskości - jak ją pogonić?
Transfuse odpowiedział(a) na what_a_feeling temat w Pozostałe zaburzenia
what_a_feeling, świetnie Cię rozumiem. Problem polega na tym, że Kobiety często zwykłe objęcie czy wyjście na kawę odbierają jako pewną formę deklaracji. Oczekują formalizacji relacji. Z drugiej strony dziewczyna to nie zabawka, z której można skorzystać gdy najdzie taka ochota. Może należałoby spróbować ze starszą od siebie ? Ostatnio nachodzą mnie takie myśli... Dojrzała Kobieta może pomijać fakty istotne dla rówieśniczek. Może to błędny schemat myślenia; lecz bardzo kuszący. -
świetny temat ! Moje nazywanie emocji kończy się na słowie "dziwnie" lub "głupio". Strasznie trudno jest mi je odsłaniać, kojarzy mi się to z okazywaniem słabości
-
Potrzeba bliskości - jak ją pogonić?
Transfuse odpowiedział(a) na what_a_feeling temat w Pozostałe zaburzenia
what_a_feeling, może sport ? biegaj intensywnie, pomaga :) wtedy masz pewność, że Twoja kondycja i samopoczucie mocno wzrośnie. Po kilkunastu kilometrach ma się tylko ochotę na prysznic i PUSTE łóżko w formie żartu oczywiście... Nie wiem jaką formę bliskości masz na myśli; fizyczną czy duchową ? -
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
Transfuse odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
Wczoraj nieco spóźniłem się na wizytę, podchodząc szybko do drzwi gabinetu chciałem zapukać ale usłyszałem płacz dziewczyny w pomieszczeniu, usiadłem więc i czekałem na swoją kolej... Po 15 minutach ta dziewczyna wyszła, była zrozpaczona i zapłakana, zrobiło mi się bardzo głupio i niezręcznie; przecież ona na pewno bardziej potrzebuje pomocy psychologa, mój problem jest nieokreślony i wątpliwy. Powiedziałem o tym terapeutce, odpowiedziała, ze ludzie w różny sposób wyrażają emocję... ale gdybym faktycznie było tak beznadziejnie ze mną to też bym płakał i mocno wyrażał uczucia. Od roku niemal cały czas opowiadam o tym samym, że nie umiem się zaangażować w relację, że szukam kogoś idealnego, że często nie umiem mówić wprost o co mi chodzi, że nie potrafię widzieć pozytywnych stron w byciu z kimś, że wizja założenia rodziny i wychowywaniu dziecka panicznie mnie przeraża... Nic się nie zmienia Dołuje mnie brak pracy, od czasu do czasu trafi się jakieś małe zlecenie... marzę o stałym zatrudnieniu, może taka sytuacja pozwoliłaby mi poczuć się bezpiecznie i to otworzyłoby mnie na związek; przecież przyszłej rodzinie nie powinno niczego brakować. Rozpisałem się... Nie wyobrażam sobie tego rozstania, przyzwyczaiłem się. Ona jest uosobieniem kogoś idealnego dla mnie... miła, kobieca, inteligentna, śliczna Jakie masz cele ? Piszesz, że Twoja terapia nie trwała długo, tzn ile ? W jakim nurcie odbywały się Wasze sesje ? -
Dobranoc...
-
Dobry napój ? Podobny w smaku do jabłkowego reddsa ?
-
hehe Pani psycholog, która wyglądała cudownie... marzę o takiej dojrzałej i obdarzonej nieprzeciętnym intelektem Kobiecie Miała na sobie śliczne, czarne czółenka na obcasie
-
Najlepsza dwudziestka w moim życiu; bardzo szybko dała się przelecieć ... mowa oczywiście o bieganiu
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)
Transfuse odpowiedział(a) na atrucha temat w Zaburzenia osobowości
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)
Transfuse odpowiedział(a) na atrucha temat w Zaburzenia osobowości
moyraa, Fajnie jest się zmęczyć, to też daje możliwość poczucia się "lepszym". Czasami jakaś dziewczyna się uśmiechnie, zwróci na mnie uwagę... albo gdy idzie z chłopakiem, który w dłoni trzyma papierosa... Pisząc o zbliżeniu, miałem na myśli coś więcej niż pocałunek czy przytulenie się. Może to zabrzmi okrutnie ale ciesze się, ze ktoś czuje podobnie jak ja... -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)
Transfuse odpowiedział(a) na atrucha temat w Zaburzenia osobowości
Uniwersalność; przecież nie ma czegoś takiego jak ta jedyna, wyjątkowa osoba... zawsze można kimś kogoś zastąpić. Co do "wyłączenia" mózgu; wystarcza mi jakieś formalne zajęcie, wysiłek fizyczny. Bliskość fizyczna, mówią, że jest niczym bez uczucia. Też mi tego brakuje, chociaż po każdym obcowaniu z Kobietą mam wyrzuty sumienia. Przecież ona nie powinna być tylko kimś do zaspokojenia popędów. Również wychowałem się bez ojca. Trudno ocenić jaki byłbym teraz, gdyby w dzieciństwie towarzyszył mi męski wzorzec. Podobno miłość wymaga kompromisów, a ja nie lubię gdy ktoś narzuca mi swoje schematy. Poczucie wyższości ? Rola wybawicielki ? To takie "podniecające"... Co do wątku o studiach. To zupełnie inna bajka niż szkoła średnia. Nie jest tak źle :) Człowiek uczy się wszystkiego od początku... Na pewno poznasz nowych, interesujących ludzi. W takim trybie przyswajania wiedzy nic nie MUSISZ :) to wielki plus studiowania. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)
Transfuse odpowiedział(a) na atrucha temat w Zaburzenia osobowości
Ubierając w słowa swoje przemyślenia czy postawy również miałem na myśli płeć przeciwną. Normalność w relacji to coś na wzór przyzwyczajenia. Z każdym przecież może być tak zwyczajnie... jeśli z wieloma osobami można tak funkcjonować, więc co mam rozumieć pod pojęciem miłości ? Wiesz, mi też trudno określić swój cel w życiu. Po studiach nie mogę znaleźć pracy, to strasznie frustrujące. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)
Transfuse odpowiedział(a) na atrucha temat w Zaburzenia osobowości
moyraa, otaczasz się osobami , które mają jakieś problemy ? To pozwala poczuć się "lepszym"... Niestety to bardzo przykre i niemoralne Zdrowe relacje jakoś mnie nie interesują. Nawet Psycholog to zauważyła, ponoć otaczam się niewłaściwymi Kobietami. -
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
Transfuse odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
dominika92, w jakiej rzece pływasz ? Podziwiam :) -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)
Transfuse odpowiedział(a) na atrucha temat w Zaburzenia osobowości
moyraa, schemat postępowania łudząco podobny. Zabrzmi to okrutnie ale czasami napawam się bezradnością innych gdy okazują swoją słabość w postaci ekspresji uczuć. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)
Transfuse odpowiedział(a) na atrucha temat w Zaburzenia osobowości
Mam tak samo ja Ty... u mnie charakteryzuje się to totalną obojętnością. Pojęcie zaangażowania nie istnieje. Sposobem obrony przed uczuciami drugiej osoby zawsze jest uprzedzenie w postaci informacji o mojej bierności emocjonalnej. Wtedy czuję się bezpieczniej, mogę powiedzieć, że nie odpowiadam za uczucia tej drugiej strony. Nie mam potrzeb ukierunkowanych na zażyłą relację, związek... Już kilka osób zarzuciło mi brak męskości, nienormalność w poprawności społecznej. Ale czy każdy powinien się wiązać i mieć rodzinę, dzieci ? Niekiedy czuje się silniejszy, że nie jestem zależny od innej osoby. Nikt mnie nie ogranicza, nie ma sytuacji problemowych, nie trzeba się przed nikim z niczego spowiadać, tłumaczyć. To tyle...