-
Postów
89 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez arielka
-
Ja również skromnie ale szczerze sto lat i spełnienia marzeń !!!!!
-
Witam Rafał... Moje zdanie: największą ulgę przynosi nam choc 5 minut z osobą która nas rozumie... Też mam depresję, lęki już trochę minęły... Jakbyś chciał pogadac to podaję numer gg : 9148771
-
czy to juz psychopatyczne czy nerwowe z myslami natretnymi?
arielka odpowiedział(a) na tigaraka temat w Nerwica natręctw
Ja mam podobne myśli...aby się okaleczyc...jakoś wyładowac ból, ale chodzi mi o ból psychiczny...To trochę inaczej...Ale myśli te są bardzo natrętne i potrafię sobie wyobrazic co przeżywasz.... -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
arielka odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Ja nazywam to "darem wrażliwości"...choc czasem to przekleństwo, jednak mnie dowartościowuje. Więcej potrafimy zrozumiec...a gdy już sobie poradzimy tym większy jest powód do dumy -
A ja cieszę się że zima ustąpiła...uwielbiam zieleń i czuję się szczęśliwa że mogę patrzec jak wszystko się zieleni...
-
SULPIRYD (Sulpiryd Hasco/Teva)
arielka odpowiedział(a) na anonimowy-zalamany temat w Leki przeciwpsychotyczne
Ale mnie nastraszyłeś tym postem hedanos... Mi właśnie lekarz przepisał sylpiryd... -
Witam ponownie...choc przedstawiac się już nie będę...długo mnie nie było...mam nadzieję że jeszcze mnie kojarzycie...
-
Witaj Asik.... Ciepluśkie pozdrowienia dla Ciebie...wiosenne...
-
Pamiętam Cię...jak mogłabym zapomniec...
-
Witam...to ja...przepraszam że tak długo mnie nie było.... Dużo się wydarzyło... Zerwałam z chłopakiem...który zrobił mi krzywdę...byłam z nim trzy lata...komputer był jego, więc go zabrał...ale neta mi nie zabrał i musiałam tylko postarac się o kompa...dlatego mnie nie było...może zapomnieliście już o mnie...nie wiem... Wstyd mi trochę o tym mówic...ale miałam, próbę samobójczą...czwartą już...9 marca...również dlatego się nie odzywałam...teraz walczę z chęcią zabicia się.... Pozdrawiam tych, którzy o mnie pamiętali oraz tych, którzy zapomnieli Arielka
-
Cześć Kama-25... Zaglądaj do nas!!!
-
Czy udajecie przed innymi ze wszystko jest OK???
arielka odpowiedział(a) na Poetka temat w Nerwica lękowa
Skąd ja to znam... -
Witam i ja... P.S chyba powinnam zmienić nick na "kicia"
-
Ja również Cię witam...
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
arielka odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
a mi chyba przebywanie w związku szkodzi...i to bardzo... Bo wtedy myślę sobie (tak zostałam wychowana) że mogę liczyć na tą drugę osobę...że mi pomoże i razem we dwójkę damy radę...że kocha mnie taką jaką jestem... Nie jest tak jednak...znowu rozczarowanie...poczucie bycia gorszym od tej "drugiej połówki" i w ogóle dolina...zerwać też nie idzie bo wtedy całe otoczenie będzie pytać dlaczego? Ja znowu będę winna że odrzuciłam...tą drugą osobę...co robić? Tak źle i tak źle...I tak dołek -
Wróciłam...ale wcale nie jest mi lepiej
-
Mam dziś wielkiego doła... Nic nie ma sensu... Pójdę na spacer...to chyba dobry pomysł, ale nie obiecuję że wrócę...
-
Zgadzam się z Wami...Trzeba polubić siebie..ale jak, gdy inni ciągle krytykują... Dziękuję za życzenia aby polubić siebie...mam nadzieję że mi się w końcu kiedys uda... P.S.Jakie te kotki są piękne... :)
-
Czy udajecie przed innymi ze wszystko jest OK???
arielka odpowiedział(a) na Poetka temat w Nerwica lękowa
No właśnie...też jestem ciekawa jak Ci poszła rozmowa.... Czekam na wieści -
Dziękuję bardzo... Pojawił się uśmiech na mojej twarzy...gratulacje!!!! Śliczne te kotki...
-
Rozumiem i wybaczam choć w sumie nie ma czego... Pozdrawiam i przyjmuję do wiadomości że pragniesz po prostu dać iskierkę nadzieji...
-
Ja byłam u takiego "specjalisty" od ziół i zawsze i wszdzie gdzie spotykam się z ziołami jakimikolwiek trzeba postępować zgodnie ze wskazówkami które podałam wyżej... A co do tej bułeczki to tak się już utarło że nie powinno się przyjmować leków na pusty żołądek, ale to zioła, a nie pigułki... Pozdro
-
innge U mnie to zaczyna przeradzać w nienawiśc do ludzi... Sama się sobie dziwię że mogę z Wami przez neta gadać ale uważam to za bezpieczniejsze... ciesze sie, ze jest mozliwy kontakt przez net... zawsze jest mozliwosc po prostu wylaczyc komputer Właśnie dlatego...