Witaj colino,
Ja właśnie dzisiaj trafiłam na to forum i zainteresował mnie twój post. Też mam nerwicę lekową , odkąd pamiętam mam kłopoty a własną psychiką . Zaliczyłam oczywiście psychoterapie, wizyta u psychiatry też była , przepisał mi jakieś leki , które przestałam brać , bo czułam się po nich dużo gorzej , nie tylko psychicznie , ale i fizycznie. Potwornie boję się kontaktów z ludźmi , a kiedy nawiązuje jakąś relacje czuję się nią zawsze potwornie rozczarowana. Wszystko wydaje mi się bezcelowe, zawsze byłam uważana za odludka i nierozumiana. Wydawało mi się , że potrzebuję kontaktów z innymi ludźmi , żeby być szczęśliwa i jednocześnie ich unikałam, bo za każdym razem czułam się zraniona i odtrącona. Mam te same odczucia : wstyd , poczucie bycia gorszym człoiekiem , uczucie rozbicia i osamotnienia. Więc doskonale cię rozumiem.