Nic? a niektórzy twierdzą, że to koniecznie trzeba pozytywnie do życia podchodzić, teraz jest moda na pozytywne myślenie, chyba, że to nie jest Pani Psycholog szkoła? Bo moja nie jest, czasem trzeba też zaznać goryczy żeby radość lepiej smakowała. Innymi słowy gdy jest się głodnym przed obiadem, to lepiej smakuje wtedy
Cieszą mnie drobne rzeczy, lubię doszukiwać się pozytywów w ciągu dnia, ale jest też taki czas, gdy naprawdę człowiekowi trudno dostrzec coś fajnego, z czego mógłby czerpać energię i radość.
Dzisiaj mnie ucieszył powrót do domu po pracy. Bo jednak 12 godzin w robocie daje we znaki i możliwość zjedzenia ciepłego posiłku, przytulenia się do kogoś bliskiego po pracy to mega szczęście :)