większość ludzi się myli (jak mawia K.Zanussi), bo większość (nazwaliście ją plebsem) jest niewykształcona, niemyśląca, skonformizowana, toteż jak pisał Arystoteles wyrównanie poziomu odbywa się zawsze w dół. już Platon- mówiąc o Państwie- krytykował demokrację właśnie za to, że plebs wybierają chołotę- a idąc dalej jego tropem demokracja prędzej czy później przeradza się w despotyzm. w jego modelu państwa idealnego władzę sprawować powinni filozofowie (ludzie mądrzy). Czy my do nich należymy? nie wiem, aczkolwiek nie uważam, żebyśmy tworzyli jakąś wyjątkową grupę społeczną. Ot ludzie z chorobami, lękami, po przejściach... samo ŻYCIE
AMEN
nawymądrzałem się, że hej;-)