Skocz do zawartości
Nerwica.com

CichoCiemny

Użytkownik
  • Postów

    878
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez CichoCiemny

  1. CichoCiemny

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    Wpisuję się na 50%, bo fundusze i odległość, ale zgłaszam chęć uczestnictwa
  2. wiola173, jakby fundusze i odległość nie były problemem to jasne, że tak Ale pomyślę, wpiszę się na wszelki wypadek, ale na 50%.
  3. Ka_Po, no chętnie bym przyjechał, ale trochę daleko mam, poza tym Woodstock mnie pewnie wykończy z kasy, no ale pomyślę, jak coś to się zabiorę z Dorotką O i może później do Krakowa wbije do kumpla na parę dni jeszcze, to już lepsza perspektywa, bo na 2 dni jechać całą polskę to bez sensu
  4. Mad_Scientist, kiedy Wy macie ten zlot?
  5. o, hahaha teraz JA jestem pierwszy na 1k stronie
  6. K-Pax dobry film, ale tam wyglądał trochę inaczej chyba, chociaż dawno widziałem. -- Wt, 2 sie 2011, 23:56 -- PIERWSZY!
  7. bretta, hej, hej, hej co tam? Lady_B, lepiej wbijaj z nami w pociąg na Woodstock
  8. OK, jak będę mieć czas to przeczytam, ale ogólnie lepiej sprawdzić takie rzeczy w kilku różnych, niezależnych źródłach, bo tak to każdy sobie może napisać o wszystkim, wydać książkę tak napisaną, że 90% społeczeństwa w to uwierzy.
  9. CichoCiemny

    Marihuana

    InnerChange, chętnie przeczytam krytykę, ale konstruktywną Jaki masz argument przeciwko temu, żeby wiedzieć co się bierze i znać dokładne działanie specyfiku zanim się go przyjmie?
  10. Dariusz_wawa, będziesz tak codziennie wklejać obrazki? to podchodzi pod nerwicę natręctw
  11. CichoCiemny

    Marihuana

    Po części to jest prawda, przyzwyczajenie do "norm społecznych" robi ludziom często papkę w mózgu, gorzej niż używki.
  12. Nie. W niewielkich ilościach każda substancja psychoaktywna jest bezpieczna (w miarę). Problem zaczyna się właśnie przy uzależnieniu czyli pakowaniu w siebie dużo większych ilości i to właśnie stanowi problemy zdrowotne. Tak samo można przedawkowywać wszystko inne.
  13. Pająki. Jak się obudziłem to automatycznie wywaliłem całą kołdrę na podłogę.
  14. I to jest właśnie problem - przejmujesz się tym co mówią i myślą o Was inni. Nie ma jednoznacznej metody jak się przestać tym przejmować, bo każdy musi dojść do tego samemu, ale musisz sobie uświadomić fakt, że opinia innych nie jest najważniejsza (tak naprawdę wcale nie jest ważna) i jak wkręcają Ci się te złe scenariusze to po prostu olej te myśli i rób to na co Ty masz ochotę, a nie to co chcą robić znajomi. Poza tym, lepiej mieć kilku prawdziwych przyjaciół, lub nawet tylko jednego, ale takiego, który zawsze pomoże i będzie można się na nim/jej oprzeć, niż dziesiątki znajomych, których tak naprawdę mało obchodzimy. Przeczytałem, ale z trudem Następnym razem postaraj się używać polskich znaków (każda nowoczesna przeglądarka posiada korektę błędów) i stawiać spację przed nowym zdaniem i najlepiej jeszcze zaczynać nową myśl od nowego akapitu. Inaczej taki tekst się bardzo źle czyta i wiele osób może już na samym początku zrezygnować. Sorry, że się czepiam, ale to naprawdę pomaga czytelnikom, a i wyrobisz sobie dobre nawyki pisania w Internecie. Pozdrawiam.
  15. Ja skończyłem oglądać Blue Velvet, film wyjebany w kosmos, tylko trzeba lubić Lynch'a. Tak samo jak Mulholland Drive. halenore, hej, co tam?
  16. shadow_no, a skąd czerpiecie dedyka? Takie przerwy prawie codziennie nie świadczą dobrze o serwerowni.
  17. pics or it didn't happen Badziak, ja wierzę w to co ludzie uważają za idiotyczne czy złe.
  18. Badziak, dla mnie lekiem jest zielona magia serio, ale to co się dzieje z ludźmi po "lekach" i alko (lub innymi używkami) to jest porażka, ja sobie wolę radzić inaczej. jak coś to koleżanka będzie miała beno w razie czego Mad_Scientist, za co niby? to chyba Ty mi wisisz, bo nie wszedłeś na maszt (nie weszłeś!)
  19. A pamiętam jeszcze jak się wkur... zdenerwowałem na Mada za to całe koło, podbiłem do jakiejś pary co siedziała niedaleko nas i zacząłem coś tam gadać to potem jak wracali to mieli z nas niezłą bekę ale może to oni ukradli gaśnicę? kto wie, pewnie chcieli zwalić na nas, złe polaczki Idę się napić soku (bogactwo ) i jakiś film obejrzeć... dawno nic nie oglądałem ogólnie. A Marcin mnie ciągle pyta o Ambery, bo w jego wiosce to nie ma takiego awangardowego piwa
  20. CichoCiemny

    Woodstock 2011

    Jadę z Gdańska. Przez Poznań, wiem że to lipne połączenie, ale niestety nie ma innego, żeby dojechać na czas, a te specjalne Woodstockowe pociągi niestety już w czwartek nie jeżdżą, więc trzeba zwykłymi liniami. Trafiłem na forum jakoś w lutym, choruję głównie na nerwicę natręctw i fobię społeczną (a taka impreza to najlepsza "terapia", jak pisałem w pierwszym poście), terapia psychodeliczna, bo ten temat mnie interesuje, ale niestety na tym forum się nie da pogadać o takich rzeczach, ale jak coś to na hyperrealu założyłem podobny i uzyskałem wiele cenny odpowiedzi, jak Cię to interesuje to tam sobie poczytaj. A nowe konto mam, bo jakiś czas temu dostałem tu bana za... sam nie wiem już za co Na poprzednim miałem ponad 900 postów, ale większość to i tak spam w nocnych Darkach
  21. Lady_B, policja i telefon? aha, dobrze wiedzieć nie no, potem jak podbiłem do punków to policja się zjawiła to wszyscy na plaże poszliśmy i tam właśnie był ten incydent z gościem co się rzucał i zakrwawionym nosem, ale jest ok, reszta panków mu za to nieźle najebała, że policja go tylko zawlokła do radiowozu, a my sobie poszliśmy spokojnie dalej buka, spoko, relacje na pewno będą, w ogóle możliwe że w niedzielę jeszcze do Szczecina wpadnę na parę dni do kuzyna to tam też będzie niezła impreza Ogólnie na Woodstocku poznam wreszcie ekipę z hyperreala, czyli awangardę polskich ćpunów gaśnice pamiętam że była... a potem już jej nie było ale może to nie my, przecież tam sporo ludzi oprócz nas było jeszcze.
  22. Lady_B, haha, nie pamiętasz co mi dawałaś? Ja pamiętam, że Ci dostarczyłem za to piękną różę potem pankówa była spoko, a wezmę od niej to na Woodstocku buka, jedyny, który ogarniał, a i tak nic nie pamięta Mad_Scientist, fotomontaż? To nie ja zabieliłem Kazika na zdjęciu
  23. CichoCiemny

    Woodstock 2011

    Badziak, wiem właśnie no i sama podróż jest bardziej komfortowa (chociaż paliwo jest tak drogie, że wychodzi drożej od pkp, ale minimalnie), ogólnie jutro albo w środę będę wiedział wszystko, w ostateczności zostaje nocny pociąg. Jak chcesz to wyślij PW z nr. telefonu to się jakoś tam zgadamy na miejscu już. W pogodę nie wierzę, tzn w tych przepowiadaczy co będzie to będzie, ważne że ludzie będą
×