Skocz do zawartości
Nerwica.com

carlosbueno

Użytkownik
  • Postów

    20 959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez carlosbueno

  1. Zależy ile wyemigruje albo ile do nas przyjedzie imigrantów. Tak odległe prognozy to trochę wróżenie z fusów, mogą być przecież wojny, kryzysy gospodarcze, epidemie czy jakieś rewolucyjne odkrycia w medycynie wydłużające życie. Warto spojrzeć na kraje Afrykańskie; Nigeria ma liczyć ponad 700 mln, Tanzania 300 mln, Egipt, Etiopia ponad 200 ciekawe jak się wyżywią.
  2. a wracając do tematu to Polska ma w 2099 liczyć 22 mln. https://populationpyramid.net/pl/polska/2099/
  3. Marynarze i ich rodziny mieli, komputery też mieli.
  4. żenada to jest na TVP 1, Pisowska szopka w pełni rozkwitu
  5. aha pewnie chodzi ci o mniejsze emerytury i świadczenia zdrowotne? nie tylko mniejsze ale może ich zupełny brak i sprywatyzowana służba zdrowia bo ta państwowa nie udźwignie takiej ilości chorych starców.
  6. czemu bedzie katastrofa? Bo się u Carlosa zawali autystyczny stereotyp że w Polsce ma być koniecznie 38 mln ludzi (rodowitych Polaków) na zawsze. Problem będzie jak w kraju będzie 2 razy więcej 60 latków jak 30 latków a do tego zmierzamy. https://populationpyramid.net/pl/polska/2050/
  7. Jak to ma rację jak przyjmuje do wyliczeń 36 mln a wg gus jest 38? Przynajmniej oni nie oszukują że jest 38 mln a moim zdaniem to nawet tych 36 mln nie ma no może w święta jak się zjadą z całej Europy.
  8. czemu bedzie katastrofa? katastrofa bo na początku lat 80-tych rodziło się 700 tysięcy dzieci a w latach 90-tych 400 i jasne że dzieci będzie rodzic się dużo mniej.
  9. No właśnie jest sporo ale politycy wszystko przypisują sobie. Gorzej będzie jak wyż lat 80-tych osiągnie 40-tkę a to już niedługo wtedy to czeka nas katastrofa jeżeli trend 1,3 dziecka na kobietę się utrzyma. A na powrót minimum 2 mln emigrantów nie co liczyć. A odnośnie emigrantów to kościół tłumaczy się własnie nimi jeśli chodzi o spadek uczestnictwa we mszy świętej i pewnie po części ma rację.
  10. Ja już robię się senny, zwykle o tej godzinie już dawno w łóżku jestem bo wstaje o 4 rano.
  11. mhrps, Nie ma żadnego dowodu że ten wzrost to skutek działań rządu PO PSL zresztą PiS też. Wg mnie to może być skutek poprawy na rynku pracy związanym z niedoborem pracowników, teraz ludzie przestali się bać że ich zwolnią bo wiedza że o pracowników ciężko i bardziej ochoczo biorą się za płodzenie bo ryzyko że kogoś zwolnią jest mniejsze i nie jest to zasługa ani PiS ani PO ale demografii( odchodzenie na emerytury wyżu lat 50-tych i wkroczenie na rynek pracy niżu lat 90-tych przy masowej emigracji wyżu lat 80-tych)
  12. Darmowe żłobki, przedszkola, dojazdy - ogólnie rzecz biorąc maksymalne odciążenie kobiet tak, by mogły tę pracę podjąć. Porzedni minister PRiPS WKK szedł tą drogą, teraz przyszedł PiS i wszystko jest za darmo (500+). Czyli wódka i używki. Smród bród i ubóstwo. No ale działania PO żadnych efektów nie przyniosły a w tym roku kobiety nagle zaczęły się bardziej rozmnażać no ale nie wiadomo czy przez 500 plus i czy to cos trwałego. A to że 500 plus idzie głównie na alko to manipulacja, owszem pewnie się tacy znajdą ale to zdecydowana mniejszość większość wydaje na jedzenie, sprzęt domowy czy wakacje na które wcześniej ich stać nie było.
  13. To czemu np Japonia mająca 13,7 Bln dolarów długu publicznego jeszcze egzystuje i nie ma tam wysokiej inflacji a wręcz deflacja . http://natemat.pl/1469,dlugie-dlugi-na-swiecie-kto-pozyczyl-najwiecej
  14. Natla_Miness, dzisiaj rozwinięte kraje są w gospodarce postindustrialnej czyli opartej o handel, usługi i finanse a Afryka wciąż tkwi w świecie preindustrialnym gdzie ludzie uprawiają role albo jeszcze bardziej archaiczne zbieractwo, myślistwo. Przy tak rozwijającym się technice, daleko posuniętej robotyzacji przemysł potrzebuje coraz mniej ludzi i Afryka jest zbędna zresztą póki co fabryką świata są Chiny i inne kraje Azji południowo- wschodniej.
  15. W Afryce będą się tak mnożyć póki ona się nie zindustrializuje, a to nigdy nie nastąpi bo ich ten etap cywilizacyjny ominął a świat poszedł dalej. W Afryce wciąż używają jeszcze kaset VHS nawet Nigeryjczycy w UK jeszcze parę lat temu mieli swoje wypożyczalnie bo mają tam swoje kino zwane nollywood. " Ratunkiem" dla Afryki może byc HIV w Suazi przez niego średnia oczekiwana długość życia spadła do 30 lat, nawet przy wysokiej płodności ludności przybywać dużo nie będzie.
  16. Z Polaków można się nabijać z murzynów nie bo to już będzie rasizm, ale amerykański czy brytyjski pracodawca zwykle wolałby zatrudnić Polaka nawet z nie najlepszym angielski niż murzyna. Uważam że Afrykanie powinni zastać w Afryce może w końcu się tam coś polepszy choć 50-60 lat po wyzwoleniu od kolonializmu poprawy nie ma a czasem wręcz regres.
  17. Przestać pomagać Afryce a sama przystopuje bo w dużej mierze dzięki dostawie leków i żywności że świata zachodniego się tak rozmnaża. No i oczywiście szczelnie zamknąć granice lądowe i morskie aby te miliony nie dostały się do Europy. Niech idą do Chin tam niedługo zabraknie rąk do pracy a Chiny nie pozwolą im na życie na socjalu i budowanie meczetów tak jak Europa
  18. To klasyczna ekonomia, ale dzisiejsza ma z nią coraz mniej wspólnego i miliardy w obiegu na świecie to tylko cyferki na ekranach komputerów które nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości. A co do trendów odnośnie wskaźników dzietności to trudno to dokładnie wszystko przewidzieć, jeszcze w XIX w Malthus twierdził że wraz za wzrostem gospodarczym pójdzie taki przyrost naturalny które spowoduje głód i jeszcze większa biedę, a okazało się że jest odwrotnie.
  19. mhrps, Krajom islamu też spada to jasne, ale jeszcze do standardów europejskich trochę im brakuje. Ale czarna Afryka obecnie już bardziej muzułmańska niż chrześcijańska dalej ma wysokie wskaźniki. A co do Polski to racja mamy wymagania od życia takie jak na zachodzie a zarobki 3 razy mniejsze.
  20. Kościół dążył do przeludnienia ziemi za wszelką cenę. Stąd kult Matki Polki, zakaz antyK i ostracyzm bezdzietnych. Wiadomo, każdy bachor - kasa razy 3. Przed wojną i zaraz po były wyścigi na liczbę bachorów. Nieważne że bieda była, nie było co jeść, byle klecha komplement uczynił i życie wieczne obiecał. Co to miało wspólnego z człowieczeństwem? Generalnie zmanipulowane zwierzęta, nic ponadto O przeludnieniu to się mówi dopiero od paru dekad, wcześniej to kościołowi zależało na jak największej ilości wiernych i jak największym wpływie na rzeczywistość. Dzisiaj kraje chrześcijańskie a katolickie w Europie w szczególności mają najmniejszy współczynnik dzietności, czyli do nauk kościoła się nie stosują w przeciwieństwie do muzułmanów którzy mnożą się na potęgę i niedługo wyprą rdzenną ludność z Europy. Także nawet jako ateista jestem za tym aby chrześcijanie się rozmnażali tak jak dawniej, to jedyna szansa na odparcie zacofanego, mizoginistycznego, zbrodniczego islamu.
  21. mhrps, Ale odsetek chodzących do kościoła nie wylicza się od tego deklaratywnego 61% tylko oblicza się je przyjmując że 96% polskiego społeczeństwa to katolicy. https://pl.wikipedia.org/wiki/Dominicantes_i_communicantes_w_Polsce i dzieli je się przez liczbę zobowiązanych. Choć oczywiście te 96% to przesada ale tak licząc 30 % Polaków chodzi do kościoła. Natomiast jeśli chodzi o manipuluje to kościół oraz prawicowi politycy najbardziej manipuluje gdy mówi że skoro polska jest katolicka to należy zakazać in vitro, aborcji, eutanazji itd a przecież większość polskich katolików nie zna lub nie zgadza się z dogmatami kościoła mimo że uważa się za jego członków.
  22. Niecałe 30% a nie co 10, bo zobowiązanych jest 82% a katolików wg różnych statystyk od 87% do 92% co daje miedzy 28 a 29% społeczeństwa wliczając w to niemowlaków i 80-latków. Co ciekawe że deklaruje cotygodniowe uczestnictwo w mszach świętych 50% Polaków-katolików a faktycznie chodzi niecałe 40%. W dużych miastach albo w zachodniopomorskim czy Lubuskim pewnie się zdarza że w niektórych parafiach chodzi i te 10% ale na wschodzie Polski, Kaszubach czy na wsi często chodzi 3/4 ogółu i niechodzący są wręcz napiętnowani choć to już rzadkość raczej.
  23. mhrps, rewelacyjnie w stosunku do zachodu to nie znaczy że mi się to podoba. Wielu socjologów wieszczyło po 1989 roku szybki upadek autorytetu kościoła i puste kościoły, jakoś się to nie sprawdziło mimo że odsetek ateistów wzrósł a dominicantes zmalał ale nie tak mocno jak wielu przewidywało.
  24. Liber8, Na tle Europy zachodniej i północnej gdzie na msze chodzi kilka procent wypadamy rewelacyjnie, mimo że od śmierci JPII jest lekka tendencja spadkowa. Gorzej z jakością wiary, z tego co pamiętam ze starszych statystyk zna i przestrzega dogmatów wiary coś koło 5% katolików , połowa nie wierzy w osobowego szatana i niepokalane poczęcie Jezusa.
  25. Ja w Polsce nigdy więcej niż 10 zł/h nie miałem.
×