Skocz do zawartości
Nerwica.com

carlosbueno

Użytkownik
  • Postów

    20 959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez carlosbueno

  1. Mnie bardziej się pytają czemu nie mam żony albo chociażby dziewczyny. Pracuje teraz z Kaszubami głównie ze wsi i tam połowa 25- letnich chłopaków jest po ślubie, a jak nie to są zaręczeni, a ludzie w moim wieku mają zwykle kilkunastoletnie dzieci. No ale Kaszuby zawsze wiarą i rodzicielstwem stały to nie to co trójmiasto czy warszawka.
  2. carlosbueno

    Nie umiem

    Też nie umiem i robię to tylko po pijaku. Ale to chyba najmniejszy problem jaki mam. wiejskifilozof, Chyba nie wiesz co to jest ciężki metal, te kawałki, zespoły które podawałeś że słuchasz to nawet do średniej siły metalu nie należą.
  3. Ja jestem wielkim zwolennikiem kary śmierci. Więźniowie powinni ciężko pracować a ci najwięksi zwyrodnialcy ginąć. A nie mieć sanatorium za "nasze" pieniądze.
  4. To kolejne straszenie Pisem. A jak przychodzi co do czego to większość tych rzeczy się nie potwierdza.
  5. carlosbueno

    wraca bykowe

    Ja zarabiam więcej netto niż oficjalnie brutto, jak większość osób w tej firmie. Za komuny w pracy się nie przemęczano, po pracy jeszcze ludzie pole uprawiali, hodowali zwierzęta typu świnie czy chodzili na fuchy, ja se tego nie wyobrażam bo np dziś czyli 20-tego dnia tego miesiąca mam 250 h przepracowanych. Solidarność walczyła o wolne soboty a dziś w dobie kapitalizmu i niby dobrobytu jest problem z wolna niedzielą. Mi pieniędzy nie brakuje bo nie mam kiedy wydawać, nie mam auta i nie płacę za mieszkanie. Ludzie niby narzekają że bieda ale jakoś pełno wszędzie coraz to nowszych aut, parkingi przed marketami pękają w szwach, firmy nie nadążają z produkcją lub obsługą klienta.
  6. Dziwi mnie wysokie miejsce Portugalii, przecież to jeden z najcieplejszych i najbardziej nasłonecznionych rejonów Europy. Spodziewałem się dominacji Skandynawii ewentualnie krajów bałtyckich a tu w czołówce np Turcja a Estonia nawet za Polską. No ale rozumiem że dotyczy to tzw zdiagnozowanych i niekoniecznie odzwierciedla faktyczny stan.
  7. Kasę od Pisu weźmiesz, nie żartuj, no chyba że przeznaczysz ją na pomoc dla głodującego pana Mateusza Kijowskiego.
  8. Bycie singlem nie oznacza braku seksu, można chodzić do burdelu albo uprawiać przygodny niezobowiązujący seks bez bycia w związku. Bo nie bycie w związku jest wyznacznikiem bycia singlem a nie brak seksu. Choć oczywiście spora część singlów seksu nie uprawia a sama nazwa bywa eufemizmem dla dawnej starej panny i starego kawalera. Ja bardziej czuje się jak stary kawaler z racji wieku i braku seksu niż singiel.
  9. Też nie jestem na bieżąco, ale chyba ten temat medialnie ucichł. Takie wydłużenie okresu studiów w dobie braku rąk do pracy pogorszyłby jeszcze sytuacje. Mniej lub bardziej zamierzony manewr obniżenia bezrobocia i redukcji buntu młodych poprzez masowe studiowanie udał się natomiast znakomicie, no ale dziś jest już zupełnie niepotrzebny.
  10. Najgorsze jest to że ci imigranci są mamieni przez przemytników europejskim rajem gdzie nie trzeba pracować a państwo wszystko daje. I oni w to wierzą i tego się domagają, choć oczywiście realia nie są tak różowe jak im to malują nagabywacze. Do tego w Afryce i na bliskim wschodzie nie ma takiej kultury pracy jak w Europie, tam kobiety są od zapieprzania( czarna Afryka) a dla arabów praca to handel albo pasanie zwierzyny a nie taśma fabryczna czy obsługa klienta kafira poniżej ich godności. Oczywiście to co pisze to jakaś generalizacja ale daleko tym ludom do poziomu pracy wschodnioeuropejczyków, nie mówiąc już o Azjatach ze wschodu.
  11. Eeee nie sądzę, żeby to aż tak kolidowało z zawieraniem małżeństw. U mnie na uczelni co druga osoba była albo już świeżo po ślubie, albo zaręczona. Może trafiłam akurat na taką grupę... Na studiach dziennych na państwowych uczelniach osoby w związku małżeńskim czy nawet zaręczeni są naprawdę rzadkością, wątpię żeby to się ostatnio zmieniło wręcz ten trend mógł się pogłębić. A to że średnie wydłużenie edukacji powoduje późniejsze zawieranie małżeństw jest niezaprzeczalnym faktem. Do tego wykształcone kobiety mają większe wymagania co do mężczyzn, częściej poświęcają się karierze co powoduje odkładanie lub rezygnację ze ślubu.
  12. Na pewno jakiejś niewieścia bez majtek a ona była kilka metrów nad ziemią
  13. To też rozumiem. Ale on mówi, że go nie kręcą. A może oglądać wierzcie mi cały dzień. Z nudów? nie wiem tak można? A może faktycznie go kręcą? Raczej go kręcą skoro je ogląda, tylko wstydzi się przyznać.
  14. Nie kumam tego faceta. Rozumiałbym jeszcze gdyby był samotny, no i dziwne że ogląda takie brzydkie i stare , raczej odwrotna sytuacja wydaje się normalniejsza czyli ktoś ma mało atrakcyjną partnerkę i ogląda jakieś sexy laski w necie jako substytut.
  15. A niech se grają kobitki, choć reprezentacje kraju przegrywają sparingi z zespołami z VI ligi męskiej i to wysoko. Także poziom to żaden, do tego stroje piłkarskie nie są zbyt sexy a dyscyplina promuje masywne nogi i małe biusty, choć atrakcyjne piłkarki też się zdarzają ale rzadziej niż siatkarki.
  16. carlosbueno

    Samotność

    klepanie i łapanie za ręce to już molestowanie . No ale na serio to mam podobnie, właściwie całe życie przeżyłem pozbawiony ów czułości i dotyku innych. Jedynie jak jakaś dziewczyna bardzo mi się podoba to miałbym ochotę na takie coś, albo po alkoholu i wtedy zdarzało mi się dotykać nawet dość mało znane mi dziewczyny. Tylko ja bym chciała być dotykana i mieć kogoś bliskiego, także ta dezorientacja jest czymś w rodzaju dyskomfortu połączonego z nadzieją. A potem nadchodzi smutek, że inni cieszą się takimi przywilejami na co dzień, a mi pozostaje marny ochłap dotyku w postaci klepania po ramieniu, kiedy Wielki Korporacyjny Brat jest zadowolony z mojej pracy. Czasami, jak ktoś mnie dotknie, napływają mi łzy do oczu, bo uzmysławiam sobie, że chyba muszę być najgorszym człowiekiem na świecie, skoro wszyscy wokół kogoś mają, a ja nie. Ja też chciałbym być dotykany, ale przez kobietę którą pragnę a nie przez inne osoby, bo tego za bardzo nie lubię. Wyjątkiem jest jak wspomniałem wcześniej stan upojenia alkoholowego gdzie robię się bardziej wylewny, ale ostatnio rzadko i mało pije.
  17. carlosbueno

    Samotność

    Gdybym była bardziej odporna, spłynęłoby to po mnie jak po kaczce, ale jakoś tak nie potrafię Ech, niestety na razie mi się taki nie trafił. Pozostaje mi patrzeć, jak rówieśnicy się hajtają lub wchodzą w inne poważne związki. Moi rówieśnicy to mają już często dzieci w takim wieku że one umawiają się na randki, także wszystko przed Tobą.
  18. carlosbueno

    Samotność

    klepanie i łapanie za ręce to już molestowanie . No ale na serio to mam podobnie, właściwie całe życie przeżyłem pozbawiony ów czułości i dotyku innych. Jedynie jak jakaś dziewczyna bardzo mi się podoba to miałbym ochotę na takie coś, albo po alkoholu i wtedy zdarzało mi się dotykać nawet dość mało znane mi dziewczyny.
  19. Tu bym się nie zgodził, facet który ma żonę i małe dziecko, dzieci i nie pracuje traktowany jest jako jedno wielkie zero, krytykowany jest nawet gdy pracuje ale mało zarabia i do tego nie dorabia lub nie bierze nadgodzin. A wymaganie odnośnie posiadania dzieci, owszem jest ale chyba z roku na rok coraz słabsze, jednak konsumpcjonizm wygrywa z rodziną. Ja przez kilka lat nie pracowałem i nie miałem dziewczyny i ludzi wówczas "martwiło" to czemu nie pracuje a nie czemu nie mam dziewczyny, myślę że gdybym był kobietą to byłoby odwrotnie zwłaszcza na prowincji.
  20. Ciężko chyba znaleźć spełniające ów wymagania. Mi by dwie ostatnie cechy w zupełności wystarczyły a dwie pierwsze to nawet odstraszają.
  21. Tylko samo wykształcenie niewiele znaczy. Mnóstwo kobiet pokończyło studia pedagogiczne, społeczne czy ekonomiczne a pracują często w zawodach które de facto tego wykształcenia nie wymagają, to nic dziwnego że zarabiają mniej np od fachowca budowlanego czy kierowcy tira który ma co skończoną zawodówkę ale są poszukiwani na rynku pracy. W Polsce i tak różnice w płacach między płciami są jedne z najniższych w świecie, a liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych też plasuje nas w czołówce. Oczywiście pewnie w jakimś stopniu kobiety są dyskryminowane ale na tle świata wyglądamy bardzo dobrze. racja, wiele kobiet ma takie życie, np moja mama do nich należała, ona po pracy zajmowały się domem a ojciec swoim hobby. No ale znam też takie sytuacje zwłaszcza w młodym pokoleniu że jedynym zajęciem kobiet jest ładnie wyglądać a resztę robi mąż, czy nawet teściowie, rodzice.
  22. Kto niby ją wyklął. Wielu słuchaczy metalu to katolicy a ten sataniczny anturaż mało kogo interesują poza nawiedzonymi dzieciakami. Ja słucham czasem black, death i te sataniczne brednie czasem tam obecne w ogóle mnie nie interesują.
  23. Coś w tym jest psychoterapia wydaje mi się taka niemęska, jakieś gadanie, zwierzanie się, itd, żadnych konkretów to domena raczej kobiet. No i jeszcze trzeba za to często bulić.
  24. ok, kumam wychodzą chyba moje aspergerowskie ciągoty do traktowania wszystkiego dosłownie.
  25. Z ta młodością to była chyba odwrotnie 20 lat to zwłaszcza dla dziewczyn był wiek wchodzenia w małżeństwo i rodzenia dzieci, to dziś ta młodość wydłuża się do 30-tki a nawet 40-tki. Co do presji to pewnie i racja, w pracy jest jej prawdopodobnie więcej niż kiedyś gdy ludzie pracowali na roli czy w zakładach PRL, no i ta presja posiadania rzeczy i wrażeń napędzana przez reklamy, fb i inne media.
×