Skocz do zawartości
Nerwica.com

carlosbueno

Użytkownik
  • Postów

    20 959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez carlosbueno

  1. kosmostrada, lisy też ale za jednym razem co najwyżej parę zabijały albo bardziej kradły, jastrzębie podobnie a kuna potrafi kilkadziesiąt jednej nocy.
  2. carlosbueno

    przegrane życie

    Dorosłe dziecko nadopiekuńczych rodziców- sam stworzyłem ten termin
  3. nie wiem jaki najlepszy ale wiem jaki najgorszy( chodzi mi o charakter) i jest nim kuna tylko nie wiem czy leśna, ojcu zabiła kiedyś jednej nocy 40 kur tak dla zabawy oczywiście( a moze to instynkt mordercy) a nie żeby się najeść co najwyżej krew powypijać. Wiem ze na fermach kurzych trzymają specjalne kuny aby odstraszały inne kuny bo to największe szkodniki w kurnikach.
  4. carlosbueno

    przegrane życie

    Ciekawe kiedy wymyślą DDNR ja to na to cierpię i też chcę mieć wytłumaczenie na wszystko. pewnie inni zachodza w głowę czemu ja pochodząc z tak dobrej rodziny wyrosłem na zero skoro inni z gorszych wyszli na ludzi.
  5. carlosbueno

    przegrane życie

    prawdziwie leniwi nie maja ciągłych wyrzutów że nic nie robią. Mnie tam by nie przeszkadzało że partnerka ma niskie poczucie własnej wartości ale może dla kogoś kto ma wysokie to może być niezrozumiałe.
  6. carlosbueno

    przegrane życie

    Miałem to samo gdy nie pracowałem, zreszta jak pracuje tez niewiele lepiej bo nie mam się pochwalic czym przed światem, ale olać innych ludzi.
  7. carlosbueno

    przegrane życie

    ja bym tam żadnych specjalistów od HR nie słuchał. no ale jak pracowałaś tak dużo i ciężko to nie dziwota że już się nie chciało.
  8. środowisko PiS to klasyczny przykład syndromu oblężonej twierdzy http://pl.wikipedia.org/wiki/Syndrom_obl%C4%99%C5%BConej_twierdzy Nie jestem sympatykiem PO może i Pis w nielicznym kwestiach ma rację ale jako całość jest dla mnie całkowicie niestrawna, działa właściwie tylko na emocjonalności. Oglądając wiece PiS mam wrażenie życia w innym świecie niż oni a poziom manipulacji tego ugrupowania przewyższa nawet wspaniały świat Tuska. Najbardziej to widać na własnie takich rocznicach gdy przemawiają do swoich, bo tak na co dzień zwłaszcza w dobie kampanii się pod publiczkę wygładzają a tak naprawdę niczym się nie różnią od tego co serwują media rydzyka ciemnym masom.
  9. carlosbueno

    przegrane życie

    chyba tylko w gadce a życie to działanie a nie gadanie, za 14 tysięcy postów na forum jeszcze nic nie dają.
  10. carlosbueno

    przegrane życie

    :) no niby wiem to,ale już tak mam,że nie chcę nikogo naciągać,bez względu na to czy ktoś ma pieniądze czy nie ma. -- 10 kwi 2015, 22:14 -- Masz za duże wymagania co do siebie co przy niemożności ich spełnienia powoduje duże frustracje. Trzeba zaakceptować swą nieidealność.
  11. carlosbueno

    przegrane życie

    powiedz mu to, może po ciebie przyjedzie, zresztą powinien sie domyśleć że nie pracując nie srasz kasą za przeproszeniem. nie zdzierżyłabym tego moze ja przesadzam i ta ambicja mnie zabija,ale nawet jak kawę stawia to mnie szlak trafia i szarpię się z nim przy płaceniu rachunku,raz się zdenerwował i powiedział,że nieładnie sie zachowuję,ale ja nie lubię jak ktoś mi coś funduje,wystraczy ze rodzice to robią Wiem, że to może trochę krępujące dla Ciebie, ale mi się np zdarzało stawiać dziewczynom a wtedy nie pracowałem i nie oczuwałem to jako dowód słabości kobiety to w końcu element soivre vivre
  12. carlosbueno

    przegrane życie

    powiedz mu to, może po ciebie przyjedzie, zresztą powinien sie domyśleć że nie pracując nie srasz kasą za przeproszeniem.
  13. Dla mnie to banda nawiedzonych frustratów ale mamy demokracje i trzeba ich tolerować póki jeszcze nikogo fizycznie nie krzywdzą. Ja tez jestem frustratem życiowym pewnie dużo większym niż oni ale tego tak nie potrafię okazywać.
  14. carlosbueno

    przegrane życie

    może podobasz mu się z charakteru, osobowości, subiektywnie możesz być dla niego piękna, nie powinnas z nim zrywac tylko dlatego że dzielą was różnice klasowe. jeszcze bardziej od tego,ze on ma pieniądze przeszkadza mi,że jest wykształcony,obyty,zaradny,a ja co? bez szkoły,za to p przerosnietą ambicją i zwykly fizol,osobiscie nie uwazam,ze jakakolwiek praca hańbi,ale tak dla porwnania naszych swiatów.Nie onajduję się nawet jak idziemy do kawiarni itp,bo jestem nieobyta,zahukana,zaczyna brakować mi tematów,bo siedzę w domu bez pracy,i blokuję się przed poruszaniem rozmow,bo czuję się jak wielka mądralińska,a siedzę i nic nie robię,ehh...jako kogo by mnie przedstawił swoim bliskim,czy znajomym jakby zapytali? spotykamy się od niedawna,ale znamy troszkę dłuzej. Widze że za dużo myslisz co by inni pomysleli, przecież to sprawa tylko was 2-oje. -- 10 kwi 2015, 21:51 -- nie. Nawet nie bardzo szukam a raczej nikt mną się nie zainteresuje bez mojej wyraźnej inicjatywy.
  15. carlosbueno

    przegrane życie

    sam mowiles,by nie materializować :) a mi np.nie chodzi o kasę,a o w miarę ogarnięcie życiowe,natomiast człowiek,z ktorym się spotykam to naprawdę inny swiat,duzo powyzej sredniej klasy. wiesz może w jego klasie są same płytkie paniusie, albo karierowiczki, ja teoretycznie mógłbym być z jakąś panią z wyższych sfer tylko czy ona by mnie zaakceptowała.
  16. carlosbueno

    przegrane życie

    może podobasz mu się z charakteru, osobowości, subiektywnie możesz być dla niego piękna, nie powinnas z nim zrywac tylko dlatego że dzielą was różnice klasowe.
  17. carlosbueno

    przegrane życie

    Ja jeszcze na to że jakąś kobietę poznam choć nie młody jestem, mieszkam z mamą, nie mam prawka i zarabiam minimum gdyby patrzeć tylko na pieniądze nie miałbym szans u żadnej.
  18. carlosbueno

    przegrane życie

    ja o tym wiem;) jest między nami porozumienie intelektualne,jest jakaś chemia,ale ja nie uznaję mezaliansów,nie chcę być przy nim biedną.niewykształconą i nieogarem po prostu,dlatego uwazam,ze fajnie będzie jak on dzięku temu projektowi,nad którym teraz pracuje,oddali się ode mnie. głupoty piszesz, ja jakbvym był bogaty nie przeszkadzałoby mi to ze kobieta jest biedna czy chwilowo nie ma pracy, juz tak skrajnie nie materializujmy życia.
  19. carlosbueno

    przegrane życie

    spotykam się z takim,ale to skomplikowane... on jest z innego świata,robi karierę,jest specjalistą w swoim zawodzie itd.Podoba mi się jako człowiek,ale od samego początku mowię mu,że mi wstyd za siebie i że szkoda czasu na mnie.To co mi w nim się podoba,to że nie patrzy na mnie z góry,ale nie mogę być z kimś,kto jest z innego świata.Ostatnio przystopowałam se spotkaniami,bo to przeciez i tak nie ma sensu.I nie dogadujemy się w kwestii związku,ja uwazam że jego stać na kogoś lepszego,on kręci głową,przez to uwazam też dużo uroku straciło nasze randkowanie,no i ja nie mam kasy na wyjazdki,a do siebie nie mogę zaprosić.Zresztą on teraz ma projekt,który bardzo go pochłonął i zestresował,z czego się cieszę,bo nie nalega na spotkania.No chyba,że przyznał mi rację Trzymamy kontakt,ale ja po pierwsze mu nie przeszkadzam teraz,liczę na to,że dzięki temu projektowi oddalimy się od siebie zupełnie,on do mnie pisze na komunikatorze np,a ja udaję,że mnie nie ma. Wydaje mi się że taka sytuacja on bogaty, wysoko postawiony a ona biedna( zwykle b. atrakcyjna) jest stosunkowo często spotykany odwrotnie dużo rzadziej. Zresztą jeśli coś do siebie czujecie to nie powinna być przeszkoda no i porozumienie na płaszczyźnie intelektualnej jest ważniejsze niż podobny status społeczny. -- 10 kwi 2015, 21:22 -- ale poniżej moich ambicji a tak powaznie-nie chcę być trutniem dla wlasnyh rodziców,a cóż dopiero łapać kogoś tylko dlatego,że jest bogaty,wolalabym wybrać uczucie. przecież można darzyć uczuciem bogatego.
  20. carlosbueno

    przegrane życie

    Przecież to wielowiekowa tradycja, nie żaden fenomen no ale nie o tym jest wątek choć jeszcze kilkadziesiąt lat temu większość kobiet nie myślała o pracy zarobkowej i jakoś żyli.
  21. carlosbueno

    przegrane życie

    i z garnuszka rodziców przejdzie na garnuszek faceta ale społecznie akceptowalny ba na tradycyjnych wsiach wręcz stawiany za wzór.
  22. carlosbueno

    przegrane życie

    nico6, Trzeba ci znaleźć bogatego albo chociażby zaradnego życiowo faceta.
  23. carlosbueno

    przegrane życie

    polecam studiowanie minimalistycznych filozofii wschodu, co prawda ja tego nie potrzebuje ale niektórym pomaga na przerost ambicji. heheh dobre,tylko że ja mam przerosnięte ambicje przy zerowym poczuciu wlasnej wartości Nie ma nic gorszego jak brak ambicji Ty przynajmniej masz szansę na coś a ja się jej pozbawiam. Ja jak siedziałem dlugo bez pracy się nawet cieszyłem że jej nie mam, a sama praca została mi narzucona nieco odgórnie, Ty tego problemu nie masz także myślę że niedługo pracę znajdziesz.
  24. carlosbueno

    przegrane życie

    polecam studiowanie minimalistycznych filozofii wschodu, co prawda ja tego nie potrzebuje ale niektórym pomaga na przerost ambicji.
  25. Już widzę to oczami wyobraźni jak siedzą przy stole w restauracji Mark pije colę i potakuje na opowieści Arashy o tym jaki seks jest be, a później idą wspólnie do łózka przedtem dokładnie się myjąc.
×