Kalebx3 Gorliwy

Nie chodzi mi tu o pieklo choroby , ani tak nędzne i pełne cierpienia życie by przyrównywac je do Piekła. - ja wierzę.

żadnego działania nasennego . Po pewnym czasie apetyt sie normuje i obżarstwo znika . Jednak CENA jest jak dla mnie nie do przebicia , możwliwe ,ze w przyszłości sie coś zmieni ,ale w tym kraju nie ma co liczyć na bonusy.

mam takie sensacje tylko wtedy jak zwiekszę dawkę , dlaetgo szybko schodze na tę

dobre , hiszpańskie kozy...

olewam smęty

Kupmitrumne , jesteś taka wyzwolona , nowoczesna? Jak znam życie dziewczyny , które dużo mowią o bzykaniu robią to aby szczuć ,a do łóżka ostatnie.Poważnie.

większa otwartośc do ludzi , większa odwaga , brak lęków,,, coś w tym stylu,ale bardzo subtelnie ,acz wyczuwalnie.

Tak Lamo mi pomaga , wytonowuje ,a wraz z Paro świetnie się sprawdza.

Witaj , a co się stało ,że zapytam się nieskromnie ,że wróciłeś ,,,znowu?

Tu się z Tobą zgodzę . Mój pierwszy kontakt z Carbamazepiną bardzo pozytywnie mnie wystrzelił , tyle tylko ,że na około 3miesięcy , potem ile bym tego nie zjałdł nic nie dawał.

Brałem na noc , w południe i rano . Zawsze rano było ze wszech miar najbardziej optymalne. Tak samo jest z pewnym innym lekiem o nazwie Donepezil , wszyscy i wszędzie piszą "na noc" , a na noc u mnie lipa , za to na dzień Super. -- 08 wrz 2013, 19:54 -- Brałem na noc , w południe i rano . Zawsze rano było ze wszech miar najbardziej optymalne. Tak samo jest z pewnym innym lekiem o nazwie Donepezil , wszyscy i wszędzie piszą "na noc" , a na noc u mnie lipa , za to na dzień Super.

Na noc to sie to nie nadaje . To ma działać w dzień ,a nie kiedy spisz . Szkoda kasy na takie branie.

Wierzysz w to ,że to takich dawek można dojśc 2-3 razy w miesiącu ? Bo ja nie.

" bo do tańca trzeba dwojga", jeśli chodzi o te technikę,,, to tak samo powinna w niej uczestniczyć babka jak facet, a nie jak większośc kobiet mysli oddając innicjatywę techniczną mężczyżnie.

a dla Ciebie co by miało większa wartość( zdolnośc pierd+l...czy długośc przyrodzenia) , bo pewnie coś tam wiesz ?

Witaj Basiu . Acodin nie ma wpływu na zmiejszenie tolerancji na Benzodiazepiny . Czytałem gdzieś tutaj ,że pomaga tylko obniżyć tolerancję na ćpanie tramali , ale też w to nie wierzę. Jeśli dawka 4mg już Ci nie pomaga , to powiem Ci tylko tyle ,że siedzisz w niezłym szambie i albo masz wybór iść dalej tą drogą i dalej się pogrążąć w benzo , albo wziążć urlop i przebyc jakiś konkretny detox ( albo w domu jak dasz radę albo w Ośrodku ). Brałem swrgo czasu duże ilości benzo , ale z tego Co Tu Ludzie piszą ,żeby sie odzwyczaić od benzo to naprawdę katorga, tak więc nie wiem czy dasz radę w domu . Jeśli nawet uda Ci się samej zmniejszyć dawke , a dalej bęziesz chciała brać , toszybko wrócisz do poprzedniej wyższej.

tylko wtedy jak cipka rozchlapana , ale w normalnycjh warunkach ( które są zdecydowaną większością ) nie ma to specjalnego znaczenia . Chodzi tylko o odpowiedni ścisk i tarcie . W swoim zyciu nie spotkałem się z taką trudnością , która byłaby spowodowana zbyt małym Fi.

Poniżej 10cm to już zaczyna robić się poważnie niewesoło , ale w okolicach 14 to jest całkiem calkiem . Druga sprawa to sprawnośc narządu i jego postawa baczna ,acz wytrwała , no i jeszcze ( ale to chyba bardziej sprawa głowy ) ilukrotność uderzeń w ciągu bojów . Było by też godne uwagi zaznaczyć czy partnerka dogodzona-zadowolona , czy ...? Bo co po długości skoro nie ma zdolności? A i jeszcze , cóż po długości , skoro nie ma rozsądku i uważności ( wtedy ciąze niechciane).

jestesmy ludżmi ,ale milknę w takim razie i uciekam, aby nie byc posądzonym o erotomanię.

możesz wierzyć lub nie , ale jeden mój koleś miał 25 cm. jedna dziewczyna , z którą był to jak zobaczyła takiego ogona to się wystraszyła ( chyba o swoje życie ) , reszta mniemam była wielce rada.

mierzyłaś , czy sie chwalił kolega , a może pomiar na oko lub "do buzi"?

o tak , jaknajbardziej ,żebym dwie chude mógł na nią nabić i jeszcze zakecic wokół

żeby tylko nie był krótszy niż 16cm

święta racja , aksjomat . Mślą pod natchnieniem chwili odczuwania.

przyszywany to już nie ten bananowy Joy.