Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kalebx3 Gorliwy

Użytkownik
  • Postów

    12 041
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kalebx3 Gorliwy

  1. 2 minuty temu, Aginka napisał(a):

    Przeczytaj proszę kilka wypowiedzi powyżej, to zrozumiesz 🙂 Już ze 3 razy tłumaczyłam swoją niefortunną wypowiedź i już kolejny raz mi się nie chce. 

    Odnosząc się z kolei do reszty - ostatnia rzecz, jakiej mi teraz potrzeba i o jakiej myślę to namiętny romansik z człowiekiem, który mnie niedawno przywrócił do życia. Może z zewnątrz tak to zabrzmiało, ale ja w taki sposób tego co się dzieje nie odbieram. Mój terapeuta doskonale wie, że nie szukam i nie potrzebuję teraz przygód. 

     

    Teraz, Kalebx3 Gorliwy napisał(a):
    Teraz, Kalebx3 Gorliwy napisał(a):
    3 minuty temu, Aginka napisał(a):

    Mój terapeuta doskonale wie, że nie szukam i nie potrzebuję teraz przygód. 

     

    To co On wie, i to co Ty wiesz to zupełnie inne informacje .

     życzę Ci powodzenia w terapii , i aby terapeuta okazał się pomocny i uczciwy ,

     Jednak pierwszy raz słyszę ,żeby terapeuta podczas terapii opowiadał o swojej żonie ,że mu z nią nie za-bar-dzo i etc.

    pozrdo. 

     

     

  2. W dniu 13.02.2024 o 15:22, acherontia styx napisał(a):

    Że co? Twój terapeuta opowiada Ci o swoim związku? Ja pier......🤦‍♀️ 

     

    W dniu 13.02.2024 o 15:22, acherontia styx napisał(a):

    Że co? Twój terapeuta opowiada Ci o swoim związku? Ja pier......🤦‍♀️ 

     

    Dobrze mówisz Acherotonia .

    To już nie jest terapia , tylko  nakręcanie dziewczyny do namiętnego romansiku ,

     On ma żle z żoną , Ona też ze swoim  ,,, więc co tu robić ,,, można sobie ulżyć .

     Tylko , Anginko jak chcesz liczyć na stały związek z nim , to juz na początku zapomnij ,że zostawi żonę dzieci i Rodzine .

     Jemu chodzi o przyjemnośc z Tobą w łózku , a ty zaraz myslisz ,że to wielkie , tyle że namiętne uczucie .

     Tak uważam i uważam ,że facet ma niejedną kochanke , której pomaga słownie , a potem ( dopuki sie nie znudzi dana babka ) bierze się za kolejna w miare atrakcyjną dziewczyne , wyczuwa i opowiada o tym że on też ma zle z żoną ,,,

    słodkie  bara bara  hotelowe . Większośc facetów bez kręgosłupa moralnego wybierze taki schemat .

     

  3. zalogowałem się na stare konto .

     Teraz tylko zlikwidować to nowe  . Umiesz to zrobić ?

    Teraz, Szczebiotka napisał(a):

    Cześć

    Cześć ,prosto i na temat (-:

    Strasznie się pozmieniało na Forum z technicznej strony ,,,, albo ja się zatrzymałem w czasie ,,, tamtym 

     

    Może się odnajdę ponownie ,,,

     Witam wszystkim Znajomków , szczególnie zjadaczy tabletek ratujących życie >>>

    Czemu każdy mój nowy post jest podczepiany  do starego ?

  4. W dniu 2.03.2023 o 20:13, MarekWawka01 napisał:

    . Podejrzewa się, że leki będące częściowymi agonistami receptorów 5-HT1A i antagonistami receptorów 5-HT7 mogą odwracać degenerację neuronów w hipokampie, prawdopodobnie na drodze regulacji glutaminergicznej w związku z receptorami NMDA. 

     Marek,,,  co za zdanie !

     Na podstawie tego wlaśnie zdania zacząłem gadkę o Brintelixie .

     To jest tak dla mnie pokrętnie napisane , że dokładnie  nie wiem o co Ci chodziło ?

     Zresztą mniejsza .

     Pozdro .

    https://phmd.pl/resources/html/article/details?id=55877&language=pl

     

    znalazłem taki artykuł , ale 98% nic z tej gadaniny nie rozumiem .

     Zresztą chyba oprócz piszącego ten artykuł za wiele osób nie czuje tego typu klimatów . Za mocno naukowo !!!

  5. W dniu 5.03.2023 o 09:20, Fobic napisał:

    Przepraszam, że się odzywam niepytany. Dostanę za to bana, ale pytasz, a ja wiem

    Dzięki Fobic za odpowiedż .

     Pytany , nie pytany , jak coś wiesz to wal jak w dym (--;

     Mi nie chodzi/,, czy chodziło ) specjalnie o substancje psychodeliczno - dysocjacyjne ,a tym bardziej o badziewiasty kaszlak apteczny .

     Miałem nadzieję ,że ktoś wspomni o Brintellixie , ale rozmowa poszła w zupełnie innym kierunku .

     Nie dlatego ,że uważam ten lek za coś wyjątkowego , ale swego czasu dodany w dawce 1,5 mg dziennie do paroksetyny 20 mg bardzo pomógł mi ten mix na lęki .

     Tylko nie straszcie mnie  zespołem serotoninowym . 

     Obecnie łykam 20 mg Paro z rana plus 50 mg doxepiny na noc . Mix pomocny do przetrwania w jako takim stanie , tzn . bez depresji i lęków i bez rannej zmuły .

     Brintellix  , w sumie nie zrobił wielkiej kariery ( i dobrze ) ale używany w niskich dawkach jako dodatek -uważam - potencjonalizował działanie wiodących w leczeniu SSRI ( u mnie to była paroksetyna i escitalopram ) .

     Zniechęcało mnie w tym leku ,że wjeżdzał wyrażnie na serce .

     

     

     

  6. W dniu 2.03.2023 o 20:13, MarekWawka01 napisał:

    Podejrzewa się, że leki będące częściowymi agonistami receptorów 5-HT1A i antagonistami receptorów 5-HT7 mogą odwracać degenerację neuronów w hipokampie, prawdopodobnie na drodze regulacji glutaminergicznej w związku z receptorami NMDA. 

    Marek , 

    nawijaj po ludzku co to za leki , jak się nazywają ,,, można je kupić w aptece ?

     Chyba nic tak nie rypie , niszczy i rozdupca mÓzg jak neuroleptyki ?

    Benzo przy nich to pluszaki przy grożnych drapieżcach(-;

     Pozdrawiam .

  7. W dniu 22.01.2023 o 10:47, Melodiaa napisał:

    Dawna użytkowniczka 😉

    @Kalebx3 Gorliwytaaa dawno go nie widziałam też 🙂

     

    Witam Wszystkich .

     Ostatnio nie zaglądam na Forum ,,, ale oczywiście jestem i żyję .

     Choroba nerwowa nadal trawi i  zżera ostatnie bastiony energii życiowej ( zwał jak zwał , wiadomo o co chodzi ),,, raz wolniej , raz słabiej , ,,, ale  nie odpuszcza . Bronię się lekami , całymi zestawani  różnych leków i ich mixów ,,,, żarliwą modlitwą do Ojca w Niebie oraz Eucharystią . Gdyby nie TO  , juz dawno zjadły by moje ciało robaki , a Nieśmiertelna  Dusza uwolniłaby się z ciężaru chorego ciała , jego niszczących dolegliwości  i walki o przetrwanie  kolejnego dnia .

     Przeje,,,,bane ,,, ale Wola Życia (w schorowanym  człowieku) jest u mnie zdecydowanie silniejsza niż nerwowa  choroba z całą jej wyniszczającą szajbą .

  8. Mateusz 777 ,

     teraz zapalić trawę z niewiadomego żródła to naprawdę rosyjska ruletka . 

     Chrzczą ten syf ( dla wzmocnienia ) takimi preparatami ( że same ich nazwy wprawiają w lęk i osłupienie ) ,że jak zapaliłeś toto pierwszy raz i dużo, to mogłeś na dobre się odkleić . Wytrawnych graczy( narkomanów ) "w zielone" te środki chwastobójcze potrafią poharatać ,a co dopiero młodych ludzi . DZIECIAKI NIE PALCIE TEGO SYFU , BO SKOŃCZYCIE W WIARIATKOWIE ,,,albo tu (-;

    TERAZ TRAFIĆ NA NATURALNĄ TRAWĘ TO TAK JAKBY WYGRAĆ PIĄTKĘ W LOTTO . 

    ŻENIĄ SYF NIEDOŚWIADCZONYM LESZCZOM , I POTEM SA TRAGEDIE !!!

     Współczuję .

     

     

  9. W dniu 6.04.2022 o 19:55, acherontia styx napisał:

    Tak, to objawy odstawienne. Prawdopodobnie uzależniłaś się i fizycznie i psychicznie. 

     

    Są ludzie, którzy biorą morfinę codziennie i nie, nie uzależniają się jeśli leczenie prowadzi kompetentny lekarz. Samowolka i branie bez wskazań często właśnie tak się kończy - uzależnieniem.

    DOKŁADNIE JAK PISZESZ ,,, słowo w słowo podpisuje się .Ament .

     Pieeeeeer----dolić tramal  . Wyszedłem z tego syfu  i nigdy nie wrócę do tego szamba .

     Zaczynałem od 400 mg , a po roku doszedłem do 3000 mg w weekend i nawet cienia nie uzyskałem tego co na początku po 400 mg .

     Zjazdy : bóle mięsni , gile z nosa  , zmęczenie i depresje jak z piekła rodem . Nie warto truć się tym kocim gównem .

     /cenzura/iiiiić trutkę !!!

     Tyle w temacie /

     Najlepiej udać się do specjalisty od uzależnień ,,, bo takie gadanie przez komputer niewiele pomoże , cos tam pomoże , ale nie wiele .

  10. W dniu 11.03.2022 o 13:51, zabijaka napisał:

    A co sądzisz o viagrze bez recepty? Syldenafil dostepny w sklepach np. MAX on?

     Lipa .

     drogie stosunkowo i  lipa . Poza tym bez podniety nie zadziała z automatu . Potrzebna jest dopamina , przynajmniej pobudzenie receptorów dopaminowych , by się "ocknęły"

     Napisz na PW to Ci wytłumaczę co i jak .

     Tu zaraz oskarżą nas ,że bawimy się w lekarzy .

     Nara .

  11. gdybym dzisiaj miał pójść do szpitala psychiatrycznego okryłbym się flagą Ukrainy 

     wziął zabawkowy pistolet  i normalnie wszedł na oddział , wszędzie widział rosyjskie zagrożenie ,,, , bał się nalotów i tajnych agentów Wladimira ,,,i chyba raczej renta pewna do końca życia .

  12. W dniu 24.02.2022 o 00:34, Samniewiem napisał:

    Czy ta ashwaganda i catauba w ogóle działają przy antydepresantach, czy to się wyklucza wzajemnie?

    ashwaganda działa uspokajająco , wyciszająco . Tylko w silnych ekstraktach .

     

    W dniu 21.02.2022 o 16:53, Hooded Spirit napisał:

    Catuaba jest jednym z najsilniejszych znanych ziół na potencje i sprawność seksualną

    o cholewcia , tego ziółka jeszcze nie próbowałem .

     poleciłbyś coś ( tylko nie do zaparzania ) jakieś mocne kapsy i jak to mniej więcej działa , podnosi libido ?

  13. u mnie lękotwórczo działa DHEA , czasem melatonina , 

     złe mieszanie supli działa bardzie rozdrażniająco niż lękotwórczo .

     inna sprawa to to ,że u zdecydowanej wiekszości nerwicowców wszystko może stać się lękotwórcze , nawet sranie ,,, doslownie .

     Nerwica to podła podstępna dziwka , jak robak wierci w głowie  swoje pasożytnicze korytarze .

     Wiem co mówię . 

     Leki tylko maskują dziwkę , pozwalają przetrwać życie w miarę normalnie w jakościowo średniej jakości . Taki ku---wa mamy klimat . 

  14. W dniu 4.02.2022 o 17:20, acherontia styx napisał:

    A ja się, żegnam z paroksetyną powoli ;) zrobiła co miała zrobić i już od jakiegoś czasu innych efektów jej działania brak.

    Na razie redukcja dawki z 40 na 20mg na niecały tydzień, a później dalej w dół. Za miesiąc skończę z nią definitywnie 😜

     witam , 

     a długo jechałaś na Paroksetynie zanim zaczęła sie wypalać ?

     

×