Miro

Równouprawnienie dla pań kończy się kiedy trzeba wnieść meble po schodach Przeproś ładnie Kalesię i będzie gitara -- 02 paź 2013, 20:52 -- żal dupę ściska nie

ja się dobrze czuję Rotten też się dobrze czuje, ale sapie dla samego sapania, oby więcej niewiast mieć. Przecież to kurde takie oczywiste, że zakładając temat na takim forum szukają jakiegoś słabego okazu, żeby poczuć się w końcu kimś... Ale ty do pań, mimo że nie sapiesz powinieneś się ładniej odnosić

Kestrel, No nie gadaj bo rotten pokaźny haremik tu na forum uzbierał

wykończony, Nie masz haremu, bo zbyt mało sapiesz jak Ci źle

Z tego co widzę to 80% facetów robi tu za ciepłe kluchy + maślane oczka żeby tylko kogoś wyrwać

Dzień Dobry?

Lux24, Większość leków jest tak robiona, żeby Cię nie zabiły, zmieszane wraz z alkoholem Więc zamiast pomijać lepiej wziąć

Jeżeli boisz się że jesteś schizofrenikiem, jest to najlepszym dowodem że nie jesteś.

Tak, to czysty diazepam

Ja wczoraj odstawiłem już ostatni klonazepam, a dziś zaczynamy... Jedziemy z nowotworem Wymacałem SE guza w okolicy przełyku... Wiedziałem że mnie hipo dopadnie, ale nie wiedziałem że tak szybko. Wcześniej już czułem tego guza, ładne kilka miesięcy, ale teraz to już na bank nowotwór...

Powietrzny Kowal, Tranxene, Cloranxen dają satysfakcję po zażyciu. Najłatwiej się rozstaje z czystym diazepamem

Dobra, od dziś koniec z Klonem Zostanie tylko 5mg relanium, ale to tylko formalność

Ale jaja, faktycznie, 17 września Buhahaha Dziś odstawiłem ostatni kawałek klona więc przepraszam za poślizg

Ale najpierw do doktorka

arbuzy

Ciekawe czy wejdzie jakiś trzy latek i zaznaczy 0-15?

fuzzystone, Spokojnie z tą arytmią, to skurcze dodatkowe Ja mam takie XX lat, już nawet je polubiłem, na początku można się przestraszyć, ale po kilku latach fajne uczucie Poza tym to nic groźnego, jak Ci przeszkadza zjedz potas - jakiś kalipoz, i do tego banany.

Mnie każda dawka wyluzowuje, nie tyle uspokaja, co wyluzowuje, idealny lek na bezsenność

Popełniłem straszliwy błąd... Zacząłem odstawiać benzo samotnie, kompletnie nie przygotowany. Na dzień dzisiejszy nic mi tak nie przeszkadza jak niemożność porozmawiania z kimś na żywo, to mnie wręcz rozpierdziela od środka, gorsze od objawów odstawiennych, ta niemożność i samotność...

Ja zaznaczam E,F choć jestem prawie pewien że sylwestra jak zwykle spędzę samotnie z kubkiem kawy patrząc jak ludzie strzelają petardy, ale że jestem niepoprawnym optymistą więc zaznaczam -- 28 wrz 2013, 02:04 -- E,F, pierwsze z góry miałem na myśli, choć przy moim szczęściu będzie to dolne e,f

Monogamia chyba dzieli się na różne pojęcia, chyba dwa rodzaje, ta o której mówisz to ten drugi rodzaj na który niestety w naszych czasach jesteśmy skazani. Trzeba by było poszukać w internetach, a ja dziś choruję na niechcemisizm -- 27 wrz 2013, 01:49 -- W ogóle to ja zaznaczyłem opcję prawiczek - tak długo jestem sam Myślałem że będę jedyny nie mniej jednak mnie i chyba Khaleesi też, chodziło o powrót do tego pierwszego rodzaju, czyli niechęć do częstej, czy nawet w ogóle zmiany partnerów.

anna.anakaia, Nie korzystałem Prawdziwy facet nie płaci za miłość

eee a co ma ilosc partnerow do monogami? Kazdy z moich mial swoje 5 minut wylacznie dla siebie Od razu zaznaczam że moja wypowiedź nie wiąże się w żaden sposób z Candy jako osobą, lecz jej wypowiedzią W burdelu u dziwki każdy facet ma swoją godzinę

Wyleję z siebie co mi leży na wątrobie... Samotność jest przeyyyebana... OK, Wcale mi nie lepiej

Ja nie wiem, nie chcę się cofać pamięcią ale moje osiągnięcia Dupy nie urywają, jestem raczej monogamicznym stworzeniem, choć towarzyskim