Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nel

Użytkownik
  • Postów

    6 216
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nel

  1. Neu(e)rotyk, odebrałam twoje pytanie jako atak znowu pikuję odpowiedz obronno/zaczepna - przepraszam
  2. sens, tez nie mam sily na nic, ale na niektore rzeczy musze znależć....jestem w tej lepszej/gorszej sytuacji
  3. Michuj, ja wiem ze mozna byc kazdym....ale skoro ty nie umiesz to powinienes i tu nie umiec... ja nie odplywam wzrokiem...ja czuję ze nie moge patrzeć....ja uciekam wzrokiem, podobno tak robia ludzie ktorzy maja cos do ukrycia....pewnie ze mam, wiele...no ale przed wszytskimi? Dla mnie jest to bolesny kontakt z człowiekiem w momencie kiedy wszystko we mnie na kontakt sie jeży nie moge tez stac zbyt blisko...dla mnie przesterzeń optymalna to ponad 2m ....
  4. Nel

    Lamitrin 25mg

    Znalazłam wlasnie dwa opakowania Lamitrinu 25mg 30 tabl, ważne do marca i maja 2012. Moze komus sie przyda?
  5. Michuj, kurcze....ja cie nie znam zupełnie....ale po kilkunastodniowej lekturze twoich postów...odnioslam zupełnie odwrotne wrażenie...fak...moze mam zaburzona percepcję... Ja normalnie mam plynność, jezęli odczuwam potrzebę, teraz nie odczuwam...mówienie ustami mnie męczy koszmarnie pisanie mniej, choc czasami też. No a najgorszy jest ten osobisty kontakt...i oczy... -- 16 lip 2011, 14:45 -- okularnica, w jakim nurcie? W pokoju 114....wiecej nie wiem... byłam tylko raz, powiedział ze on widzi sens i potzrebe, i dał mi 2 tyg na znalezienie u siebie tej potrzeby...ja nie chce mu sprawiać przykrości ale nie mamy takich samych potzreb widocznie....gorzej ze PP powiedziała ze nie bedzie mnie leczyc jesli odmówię terapii....no bez sensu, pewnie zmusi mnie do chodzenia brakiem recept
  6. sens, kurcze...moze wyczerpala inne znane sobie metody...szantaz emocjonalny...to nie tylko manipulacja...to czasami i często przejaw bezsilnej rozpaczy...
  7. sens, rózne sa obowiązki....jak sie okazuje większość mozna olać bez szkody dla nikogo niektórych nie....
  8. Nom ona mi wmawiała inne rzeczy w dzieciństwie, które nie miały miejsca... Nieee no super po prostu.... to ja wcale nie idę jeszcze mi molestowania brakuje w moim chorym umysle... mi wszytsko tak latwo wmówic... szkoda ze tylko wszystko co zle...
  9. sens, generalnie nie mam potrzeby, sama idea mi nie pasuje, nie wierze ze jestem w stanie cos w ten sposob zmienic, byłam dopiero raz, ide drugi 20 lipca bo własnie powiedział zebym mu dała szanse...i sobie...no i pójde, ale z takim podejsciem...to musiałby byc czarodziej....nie mam potrzeby rozmowy, wiem gdzie tkwi problem, znam sposob, nie potrafię wykonać, nie mam siły, wiary, nadziei....i tego sie nie przegada...
  10. Nel

    Mój dzisiejszy dzień

    Zmusiłam sie zajęcia sie akwariami....udaje ze sprawia mi to przyjemność...jak dawniej....
  11. sens, nie wiem...nie znosze szpitali, ale skoro czujesz ze ci tam pomogą....moze sama instynktowanie wyczuwasz ze ktos musi nad toba zapanować...pojedź
  12. okularnica, przełamuję sie do wszytskiego całe życie...powoli zaczynam miec dość sens, dyskomfort to eufemizm czuje sie cholernie przytloczona i zażenowana i zagubiona, nie potrafię siedziec twarzą w twarz z OBCYM czlowiekiem i wypruwac flaki na dodatek mam cos takiego ostatnio ze zupelnie unikam kontaktu wzrokowego, kilka osob zwrocilo mi na to uwagę, sama to tez zauważyłam...nie mam ochoty rozmawawiać, a jak juz jestem zmuszona patrze w horyzont.... to wygląda nienaturalnie i jest męczące...Terapeuta nazwal to wycofaniem i niechecia do kontaktu - i wlasnie taki mam stosunek do terapii
  13. Niby racja. Ale jak mam zaregaować, jeśli te wyniki wyjdą negatywnie ?? Zaprzestać brania leków?? Ja , aby zaznać jako-takiej , lecz i tak bardzo niestabilnej ulgi potrzebowałem 3 lat ciągłych prób z różnymi lekami....i prawdę powiedziawszy nie mam juz zbytniego pola manewru jeśli chodzi o leki. Więc wole nie wiedzieć czy te ,które teraz biorę szkodzą mi , czy też nie. Tak czy siak będę je brał dalej,a teraz przynajmniej robie to w błogiej nieświadomości... Reakcja na leki to sprawa indywidualna, nie kazdy ma wszytsko to co wpiszą w ulotkę, jednak Lekarz zawsze powinien rozważyc czy ryzyko powiklań nie przewyzsza korzysci wtedy bierze pod uwage zmianę leku na temat litu wiem niewiele ale w materiałach dotyczących kwasu walproinowego i jego pochodnych FDA nakazała umieścić ostrzeżenie w czarnej ramce, podobnie, jak w przypadku litu, powiklania bywają ŚMIERTELNE Lepiej nie rób nic w błogiej nieswiadomosći, bo byc moze jest inne rozwiązanie A czasami wszytsko musi człowiek sam wyszperac bo od lekarzy sie nie dowie a czasami sam uswiadamia lekarzy.... smutne ale prawdziwe życzę zdrowia
  14. halenore, Basia Kwarc ha ha ha przypomnialo mi sie otwarcie nowego marketu :) ide spatulki bo mam zaleglosci, buziaki :)
  15. sens, teraz niestety coraz częściej jestem beznadziejna... własciwie ciagle i mam tego swiadomosć i to mnie zabija dodatkowo
  16. halenore, ....wanna to nie jest zaden sposób na dłuższa metę, wanna to jest sposob jak podajesz lek i zanim zacznie działasz schładzasz przez trochę, zeby sie mózg nie zagotowal...nie wyobrazasz sobie chyba zebym ją trzymala przez tydzień w wannie... Armagedon to malo powiedziane...matki maja w sobie cos z lwic...jak trzeba to chyba sie instynkt nazywa.... oczywiscie na koncu jak juz sprawe ogarnęłam dostałam ataku histerii...więc i ja dostałam procha szpitalnego...
  17. sens, co...zawiozłam dziecko do szpitala w ktorym spedziła 2 tygodnie...okazało sie ze miała mononukleozę o wyjątkowo cieżkim przebiegu i gorączka trzymała ja jeszcze tydzień tylko ze tam dostawała jeszcze kroplowki. Bo mononukleoza jest wirusowa i leczenie jest tylko objawowe. Całe walentynki przesiedziałysmy na izbie przyjeć
  18. sens, nie mialam pojęcia ze jest taki numer...ja raz tylko dzwonilam na pogotowie jak dzieciak miał non stop przez 3 doby prawie 41 st gorączki i po podaniu dobowych dawek paracetamolu i ibuprofenu i pyralginy temp spadala do 40 st na kwadrans....a pani spokojnym glosem zeby ja do wanny wsadzić.... masakra
  19. A ja piję pifko i zaraz ide spac, bo w ciągu dnia jednak mi sie nie udało ja nie wiem jak ludzie to robia ze spią w dzień .... nie spię juz 40godzin ...ale sie naliczyłam
  20. sens, no to faktycznie szkoda, ale oni tam pewnie dyzury mają, mala sznasa trafic na nią drugi raz...chyba zeby sie do jej grafiku nagiąc i sobie sesje przez telefon zrobic skoro taka dobra...hmmm A ty kochana sens, nie cuduj
  21. Neu(e)rotyk, anathema sit... cholerka...bojam....często uważam inaczej....
×