Lady_B obecnie jestem w związku co prawda jak na razie krótkim ale poważnym, partner wie o tym co mnie spotkało, to jest zresztą sprawa z przed dawna. Wie, bo uznałam, że to jest bardzo ważna informacja choćby z racji właśnie moich problemów w sferze intymnej. Na szczęscie jest wyrozumiały, delikatny i czuły ale nadal mam pewne opory, które mnie męczą. Zaczęłam też się zastanawiać czy u mnie nerwica i te wszystkie lęki czy właśnie gwałty nie były główną przyczyną. Bo miałam też problem z uzywkami, złe wspomnienia z dzieciństwa i inne rzeczy.
Dziewczyny czy cały czas wracają do was te wspomnienia? Czy widujecie tych ludzi, którzy was skrzywdzili?