Ulga ulgą ale w tobie to nadal siedzi
Ja byłam dwa razy zgwałcona i za drugim razem zgłosiłam to na policję, sprawca się powiesił podobno z innych powodów ale najgorsi byli ludzie. Mieszkam w małej miejscowości, tu wszyscy się znają choćby z widzenia i dużo osób mnie krytykowało, byli nie przyjemni. To wtedy było jeszcze gorsze od tego co mi zrobił.
Teraz jest łatwiej, przede wszystkim odrzucam od siebie myśli, że te gwałty to była moja wina. Ale brakuje mi rozmów o tym z kimś kto mnie rozumie, czyli chyba najlepiej z innymi ofiarami. Czuje, że jeszcze nie wszystkie łzy wylałam