dogomaniaczka

hej pinda, u mnie średnio, ostatnio mam często uczucie deja wu i teraz sama się cholernie nakręcam i boję się że wariuję

hejo..muszę się czymś zająć bo jest kiepsko ;(

hej..

spoko, ja też tak robię i też ostatnio się zaczęłam bać że to schizofrenia, ale podobnoż to normalne :)

a cokolwiek napisać można czy też zabronione? Cóż, szkoda..

a na jakiej zasadzie przyznawane są takie rangi? tyż chce jakąś

jasaw, dopiero doczytałam, miłego wyjazdu i odpoczynku! :) radość sprawiła mi godzina poza domem sam na sam z chłopakiem, bez psa, sami spacerowaliśmy, rozmawialiśmy, fajnie było

ciężko jest : ( dwie kanapki z chlebem razowym, szynką i pomidorem na śniadanie i trzeba wytrzymać do obiadu...Skusiłam się na sok pomarańczowy, a aktualnie mam kryzys i bym coś zjadła waga 62kg. cel 57 tak jak było.. -- 24 cze 2012, 22:21 -- nikt nie podbił no ale trudno dziś mi średnio wyszło śniadanie : 2 kanapki z chlebem razowym 2 śniadanie: 3 kanapki z chlebem razowym ( nieplanowane :/ ) plus jogurt truskawko-bananowy obiad-kolacja : 1,5 piersi z kurczaka grillowanej + sałata z pomidorem i rzodkiewką i w międzyczasie arbuz, ale tym to się nie przejmuję :) co najważniejsze udało mi się nie zjeść nic słodkiego i pić wodę zamiast soków czy innych napoi gazowanych :)

a skąd wiecie co lub kto był powodem rozstania? może to facet jest porzucony..albo żona zawiniła..

osa812, ja tez dziś z piciem kiepsko, bo chłopak kupił zbyszko cytrynowy :/ ale od jutra już woda! :) A kolacji dziś chyba nie będzie, bo obiad się opóźnił :) Najgorsze są pierwsze dni..ciężko mi dziś było wytrwać i nie iść po jakąś parówkę, czy kanapkę między posiłkami..

dzisiejszy dzień to sprzątanie, a potem serial z chłopakiem :) Bellatrix, niektórzy są chory..u mojego P. na studiach jeden wykładowca nie zaliczył całej grupie egzaminu, dał im termin poprawki na następny dzień po ogłoszeniu wyników, w godzinach pracy...po czym zaliczyły tylko 3 osoby na 40! I tym sposobem uwalił wszystkich, bo mieli się bronić, bo to ostatni rok magisterki...i teraz prawie 40 osób ma poprawkę we wrześniu i dopiero wtedy będzie się bronić..niektórzy to chyba chcą się w ten sposób dowartościować

bsn, czytaj ze zroumieniem..nie może zmienić numeru, bo ma z tą kobietą dzieci i jakoś się muszą kontaktować co do nich..

hej, ostatnio ciągle męczy mnie derealizacja, jakieś uczucie twardości w głowie czasem...i deja vu...co najciekawsze mój chłopak narzeka na to że ma podobnie tylko on się tak nie przejmuje..czy to może być brak jakiegoś składnika w diecie, jakieś niedobory?? Bo oczywiście już się boję że to rak mózgu

linka, no już lepiej, aczkolwiek sama powiedziałabym nie gdyby ktoś mnie tak zapytał, nie znam człowieka, nic o nim nie wiem...mało kto lubi być zaczepiany przez obcych i korzystać z takiej propozycji...jednak wg. mnie ludzi poznaje się na różnych zajęciach, w pracy, w szkołach, przez znajomych, a nie na ulicy...dziś jest to nawet niebezpieczne, a bo ja wiem, co to za gość, jakie ma zamiary? :) Marsal2, nie, ale które

ja się nie dziwie dziewczynom które nie są miłe w odpowiedzi na takie zaczepki..nie idzie się na miasto po to by zaczepiał je jakiś obcy facet z sory, ale marnymi tekstami...nie w ten sposób poznaje się dziewczynę... Mało osób lubi być zaczepianych na ulicy, większość sobie tego po prostu nie życzy i ma kiepskie mniemanie o osobach, które tak robią...

to jest straszne, ja się nie dziwię, że nigdy nie byliście w związkach, tylko to nie kwestia jakiś zaburzeń czy czegokolwiek, ale wygórowanych wymagań to jest po prostu zwyczajnie DZIECINNE!!! czas chyba dojrzeć niektórym..

*Monika*, wczoraj był..ale w sumie to ja kupiłam składniki i pokroiłam ziemniaki , a resztę zrobił chłopak jakoś tak wyszło następnym razem ja

slow motion, ups, fe ryba z pary plus warzywa z pary

osa812, ja : ) ja też przyłączam się do tematu..przytyłam 5kg, wisi nade mną groźba efektu jojo ...Tak więc na początek koniec ze słodyczami i podjadaniem.. Póki co zjadłam na śniadanie 3 kanapki z chlebem razowym i dwie parówki. Dziś na obiad ryba z pary do tego brokuły i seler, też z pary. Jeszcze nie postanowiłam co będę jadać na kolacje.. Cel: 5kg -- 23 cze 2012, 13:06 -- no i przerzucam się znowu na wodę bo ostatnio same fant, zbyszka, ice tea

kafka, aha, mi ślub do tego potrzebny nie jest : ) ale jeszcze nie zamierzam : )

hej, u mnie też smętnie, wyszłam na godzinę z domu ale tak się źle czułam że myślałam że nie dam rady zrobić zakupów, ale udało się

Candy14, poszczęściło Ci się, moja pierwsza labradorka też anioł, a to moje żółte to jej przeciwieństwo, nie mogło być za pięknie

Candy14, to anioł a nie labek :D moja nie tyle niszczy co wszystko musi wziąć do pyska i uciekać z tym

Candy14, oj u mnie podobnie, tylko, że jest to duża bestia

No to oczywiste. :) Nie bój się, mam dopiero 20 lat, mimo chęci, nie jestem jeszcze gotowa na macierzyństwo