Skocz do zawartości
Nerwica.com

niesamowit

Użytkownik
  • Postów

    92
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez niesamowit

  1. Tylko , że ja nie mam ataku lęku , tylko atak duszności (problemy z oddychaniem) Szkoda , że jestem teraz zmuszony unikać śmiania się... :/
  2. Ale u mnie wczoraj ten problem z oddychaniem trwał aż do dziś do przed po południa. Potem było dobrze , aż do dzisiejszego wieczora , gdzie znów się trochę pośmiałem. Aby na pewno to przez nerwicę ?
  3. Wczoraj śmiałem się z koleżanką z kawałów , a potem nie mogłem dobrze oddychać , bo odczuwałem duszności , tak jakby coś stało na drodze wydychanego powietrza. W nocy miałem także takie problemy z oddychaniem , ale tylko jak się budziłem i czułem się jakbym nie mógł całkowicie wypuścić powietrza albo wrażenie , że mi go brakuje i muszę oddychać , aby mi go nie zabrakło. Dziś podczas oglądania kabaretów w TV trochę się pośmiałem i teraz znów czuje duszności (również odczuwam tak jakby coś stało na drodze wydychanego powietrza) , ale lekkie bo mniej się śmiałem niż wczoraj. Czy może mi ktoś powiedzieć czy takie coś może być winą nerwicy ?
  4. Wczoraj wieczorem trochę się pośmiałem i potem złapały mnie duszności (chyba od tego śmiania się) i tak męczyłem się w nocy , ale tylko wtedy jak się budziłem to miałem problemy z oddychaniem , tak jakbym nie mógł całkowicie wypuścić powietrza albo wrażenie , że mi go brakuje i muszę oddychać , żeby w ogóle go mieć :/ Teraz mam wrażenie jakby coś siedziało mi na klatce piersiowej i dalej duszności , ale mniejsze niż wcześniej , co nie znaczy , że mnie to nie denerwuje , bo to jakaś masakra. Może to trochę wina tego śmiania się i nerwicy? Zjadłem śniadanie , zrobiłem melisę , choć wolałbym kawę ! którą dawno nie piłem i mam na nią ochotę , bo znowu jestem dziś taki zamulony i ospały , ale nie wiem jak mój organizm zareaguje na nią. Do tego pogoda do bani... pochmurno :/ I powiedzcie mi jak tu normalnie funkcjonować...
  5. Może u Ciebie dziś te zawroty i senność są tylko od pogody ? Wczoraj też kręciło mi się w głowie , a potem tak jak już napisałem wcześniej dostałem duszności i bolało mnie serce. Dziś już jest dobrze , ale po za tym , tak jak Ty jestem senny (choć kładłem się i wstawałem z łóżka o tej samej porze) i dodatkowo jestem jakoś taki nieprzytomnawy , pewnie i Ty jesteś również taka ''nieprzytomnawa'' ? :/ Jutro chciałbym w końcu odpocząć od tych wszystkich problemów ! Pierwszy raz od 2 tygodni wypije jakieś jedno piwo i tylko jedno , bo nie wiem jakby mój organizm zareagował na ''dawkę'' dwóch piw. Wolałbym być w nerwicy nerwowy , niż mieć objawy somatyczne w postaci bólów które mnie czasem dopadają... Czy to duszności , czy to bóle serca i klatki piersiowej , zawroty głowy , senność , nudności , które dopadają mnie co kilka dni i potrafią trwać nawet do 1 tygodnia ! W poniedziałek idę zapisać się do psychiatry na psychoterapię.
  6. Nie wierzę , że nas tak mało na tym forum :)
  7. Rano kręciło mi się trochę w głowię. Postanowiłem to przeleżeć i potem było odrobinę lepiej. Ale jak już się potem znów na trochę położyłem to zacząłem odczuwać lekkie duszności , a potem ni stąd , ni z owo zaczęło boleć mnie mocno serce. Wziąłem ''bellergot'' i chyba odczuwam lekką poprawę , ale tylko lekką , bo dalej boli mnie serce i mam odrobinę duszności. I jak zwykle nad takimi objawami zastanawiam się czy to , aby na pewno przez tą pierdzieloną ! nerwicę ?! Bo ten ból nie jest kłójący.
  8. Jestem zadowolony. W końcu po równo 1 tygodniu przestałem odczuwać bóle w klatce piersiowej i duszności. Rano trochę tylko odczuwałem , ale potem było lepiej. Wziąłem ''bellergot'' i po 10 minutach byłem jakiś taki nieprzytomnawy , ospały i lekko otumaniony. Powiedzcie mi czy to normalne , że tak szybko , po tylu minutach lek zaczął działać ? I czy to normalne , że występowały po nim te wyżej wymienione objawy ? Bo jakoś wcześniej nie odczuwałem żadnego działania tego leku. Po południu to co również może wystąpić u chorego na nerwicę dostałem lekkiego ślinotoku* (*odczucie wytwarzania się dużej ilości śliny w ustach , a w rzeczywistości tak nie jest) , który już mi przeszedł. Ale nie rozumiem czegoś... Czy miał ktoś przed takim ślinotokiem czasem dziwne odczucie w ustach lub nosie jakby lekkiego smaku/zapachu mięty czy coś w tym stylu? Nie mam pojęcia skąd u mnie przed tym lekkim ślinotokiem pojawia się ten smak/zapach tej mięty.
  9. A robiłaś morfologię krwi ? Byłaś u neurologa ? Neurolog może stwierdzić czy jest to nerwica przeprowadzając z Tobą wywiad , a potem wykonując podstawowe badania. Mi np. sprawdzał jak chodzę , to jak reaguje na palec w różnych kierunkach , stukał młotkiem w kolano i coś tam jeszcze. Stwierdził , że mam nerwicę , ponieważ m.in. ręce mi się trzęsą i pocą. Jeżeli u Ciebie będzie to nerwica to chyba najlepszym rozwiązaniem będzie zapisanie się na psychoterapię do psychiatry (najlepiej państwowego , chyba że stać Cię na prywatnego). I od razu Ci mówię , że to nie żaden wstyd :) Nie masz nic do stracenia.
  10. Czemu tak uważasz? A to , że jak już przyszedłem do domu , wypiłem wodę mineralną z butelki i zabolało mnie w klatce to również normalne ? :/
  11. Powiedzcie mi czy to normalne w nerwicy , że jak wyjdę na miasto i z niego wrócę to mnie bardziej boli klatka piersiowa i mam większe duszności , niż jak siedzę w domu ? Bo w domu mam odrobinę mniejsze bóle i duszności , ale jak już wyjdę i wrócę to jest odrobinę gorzej :/ Dziękuje za odpowiedź.
  12. Dziś miałem mieć pierwszą zapoznawczą jazdę autem i plac manewrowy (prawo jazdy) , (do egzaminu praktycznego jeszcze mi daleko) i nie wiem czemu się denerwowałem skoro to nie był ten oficjalny egzamin i niestety nerwy mnie tak zeżarły , że dopadło mnie złe samopoczucie i czułem , że bierze mnie na mdlenie. Z tego powodu niestety nie mogłem się uspokoić i na tym egzaminie zostać. Musiałem pójść do domu :/ Teraz siedzę w domu i mam duże duszności... Czuje , że uciska mnie klatka piersiowa. Trudno jest mi się uspokoić... Nerwica potrafi zepsuć dzień ! Jak ja się zabiorę w końcu za te prawo jazdy , skoro wychodzi ze mnie taki stres , że jest mi się trudno uspokoić i źle się czuje. Lekarz mi powiedział , że lek ''Bellergot'' może mi pomóc się uspokoić , jeżeli będę miał dni stresujące , ale ja czuje że w ogóle na mnie nie działa... Zapytałem o inny lek i o taki który mnie nie otumani to powiedział , że nie bardzo może mi przepisać i mam zażywać ten i pić Melisę. Znacie może jakieś sposoby na takie nagłe ataki stresu? Słuchałem relaksacyjnej muzyki , ale jak widać nie pomogło. Chciałbym w końcu zacząć te prawo jazdy, bo wykłady mam już za sobą , ale jak widać ciężko mi się zabrać nawet za jazdę przygotowującą do egzaminu praktycznego.
  13. W tłumie się dobrze czuję. A z tym ruchem to nie mam pojęcia czy to tak może być. -- 21 cze 2011, 00:54 -- Lilana powiedz jaki czas wzmagasz sie z tymi swoimi bolami i dusznoscia i czy tez czasem trwa to przez większość dnia ?
  14. Raczej z domu wychodzę bezstresowo Ale to normalne przy nerwicy , że nawet w domu jak się nie denerwuję to mogą pojawić się duże bóle i duszności ? Mówię... U mnie to trwa aż 5 dni i trwa przez większą część dnia , choć teraz czasem zdarzy się , że mam mniejsze bóle , ale duszności są dalej...
  15. Ale można powiedzieć , że mam te bóle i duszności przez prawie cały dzień i to od 5 dni. A nie jestem nerwowy. Zazwyczaj jak jestem w domu to czuje mniejsze objawy i tak samo jest jak sobie usiądę przy komputerze , natomiast jak już chodzę po mieście to czuje większe bóle i duszności. Przypomniało mi się , że jak wieszałem firankę , to czułem lekkie bóle.
  16. Czy to normalne , że w nerwicy mam od kilku dni duszności i bóle w klatce piersiowej? Przedwczoraj miałem takie duszności , że nie mogłem oddychać i bóle w klatce piersiowej , w przychodni zrobiono mi badania serca i pobrano krew i stwierdzono , że wszystko jest ok. Wczoraj rano obudził mnie ból w klatce piersiowej (kilku sekundowy ból i przerwa , kilku sekundowy ból i znowu przerwa i tak na zmianę) i miałem duszności. Dziś rano obudziłem się bez bóli , tylko z dusznością , potem po południu chodziłem trochę po mieście i tam najwięcej czułem ten ból i czasem duszności , a jak wróciłem do domu , usiadłem przy komputerze i siedzę przy nim do teraz i czuje o wiele mniejsze duszności i bóle.
  17. Mam kilka takich skromnych pytań... - Mam nerwicę , ale za to nie jestem nerwowy. Używam do tej pory Bellergot , ale to chyba nie jest lek na nerwobóle/nerwicę tylko na uspokojenie. W mojej nerwicy pojawiają się zazwyczaj takie nerwobóle jak: bóle w klatce piersiowej , duszności, osłabienie , bóle mięśni , itd. Czy Hydroxyzyna pomaga ogólnie na samą nerwicę i na te wymienione przeze mnie nerwobóle ? - Dostałem receptę na ten lek. Z jaka dawką najlepiej zacząć swoją przygodę ? Chodzi mi o mg. Dziękuje i życzę wszystkim miłego wieczoru.
  18. niesamowit

    Zimne mleko

    Raczej to nie alergia. Nie mam swędzącej wysypki i nie kaszle. Dziś mnie już tak jak wczoraj w tej klatce piersiowej nie boli. No może odrobinę , ale mam dalej (nie za duże) duszności.
  19. niesamowit

    Zimne mleko

    Nie. Tylko przed chwilą po wypiciu zimnego mleka prosto z lodówki zabolało mnie w klatce piersiowej , a teraz i nie wiem czy aby na pewno jeszcze lekko serce. Dostałem lekkich duszności , ale tylko przez chwilkę. 30 min wcześniej również wypiłem zimne mleko. Zrób sobie przerwę i później napij się np. innego napoju z lodówki. Może się nakręcasz. Ja kiedy piję coś zimnego, też mam uczucie zimego w okolicach torsu. Ale nie kojarzę tego z objawami nerwicowymi. To normalne, że żołądek przyjmuje zimny płyn i odczuwa się uczucie chłodu. Może jesteś przewrażliwiony! Ale ja nie mam uczucia zimnego tylko bólu... Czy jednak to to samo?
  20. niesamowit

    Zimne mleko

    Nie. Tylko przed chwilą po wypiciu zimnego mleka prosto z lodówki zabolało mnie w klatce piersiowej , a teraz i nie wiem czy aby na pewno jeszcze lekko serce. Dostałem lekkich duszności , ale tylko przez chwilkę. 30 min wcześniej również wypiłem zimne mleko.
  21. niesamowit

    Zimne mleko

    Powiedzcie mi czemu po wypiciu zimnego mleka bolą mnie płuca ?
  22. Nie zaszkodzi przy nerwicy wypić jedno/dwa piwka np. raz w tygodniu ?
  23. Czy jest może taka osoba , która mogłaby mi napisać afirmację , którą mógłbym sobie pisząc na kartce i powtarzać w myślach ? Chodzi mi o pozbycie sie nerwicy
  24. Nie wytrzymałem stresu :/ Przełożyłem egzamin. Potem jeszcze mi z tego powoda jedna osoba dokuczała i dowalała , że jestem taki i taki , bo przełożyłem egzamin. Pokłóciłem się trochę z nią z tego powodu i chyba przez to pojawiły się u mnie wczoraj wieczorem duszności , a dziś rano znów , bo obudziłem się i nie mogłem oddychać , robiło mi się zimno i dałem nogi wyżej głowy , abym nie mdlał i przeszło te mdlenie. Teraz dalej czuje jakby mi coś siedziało na płucach i czasem odczuwam lekką duszność do tego nie wiem z jakiego powodu doszły mnie jakieś myśli... obłęd czy coś w tym stylu (trudno jest mi to opisać) i jak to się pojawia to robi mi się nie dobrze i bierze znów na duszności , wyprowadza mnie to z równowagi na kilka chwil.
×