Skocz do zawartości
Nerwica.com

marcin0103

Użytkownik
  • Postów

    81
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marcin0103

  1. już kilka dni NIC, ale kusi i to mocno
  2. witam wszystkich serdecznie. dzień się zaczął, trzeba iść coś zjeść, zapobiegawczo wezmę coś na uspokojenie.
  3. dzień juz mija, czas na piwko
  4. co zrobić, piszę przed faktem... będzie cięcie, ale delikatne... przed faktem no i już po fakcie..
  5. ja nigdy tam nie byłem, może czas zajrzeć? a jeśli chodzi o dzień, a w zasadzie wieczór to upłynął pod znakiem alkoholu....
  6. a ja dziś bez alkoholu, słucham sobie muzy, to nie to samo, ale też dobrze, ze jest
  7. trochę poczytałem o tym leku, może też spróbuje, bo ten stres i lęki są już męczące...
  8. źle, stresujaco, smutno?? witam w klubie i chętnie również wypije piwko, nawet to wirtualne
  9. marcin0103

    Co teraz robisz?

    leże sobie, czuje stres i lęk
  10. suka- tzn, ze fajna była czy raczej odwrotnie? ja też pije, nasze zdrowie!
  11. przed czym był to lęk jeśli chodzi o ten masaż?
  12. wiesz... chcesz być w związku itp itd, myślę, że chodzi o coś innego, ale to moje subiektywne odczucie, Ty sie poprostu boisz, że jak oboje się zaangażujecie to może być "za pięknie" obawiasz się, że się "wkręcisz" a on Cię zostawi.
  13. dzień głównie pod znakiem lęków.. teraz czas na piwo, może piwa
  14. marcin0103

    Co teraz robisz?

    leże w pokoju pod kocem
  15. jak to jest, jak zacząć pierwsza rozmowe z psychiatrą? -dzień dobry -dzień dobry i co dalej?? od razu z grubej rury, że czuje się obserwowany itp?
  16. ja też bym się wybrał na NFZ, ale sęk w tym, że przez miesiąc go nie będzie, bo wyjeżdza, taką dostałem informacje w rejestracji
  17. i znów to samo, ogromny lęk.. wydaje mi się, że jestem obserwowany, choć nie mam pojęcia dlaczego ktoś miałby to robić, nikomu nic nie zrobiłem.. a czuje lęk, czuje, że mnie obserwują, że jeżdzą za mną samochody różne i konkretne lęk jest nie do opisania chciałem iśc do psychiatry, ale nie będzie go miesiąc..
  18. dzisiejszy dzień jeszcze dobrze się nie zaczął, a tu już nerwy i stres, obudziłem się ogromnym stresem...
  19. pełne 5 dni bez... i od dziś znów mogę liczyć od nowa..
  20. trafne pytanie, do głębszego przemyślenia, aczkolwiek byłem... lęk i stres był, to fakt, ale ogólnie nie było aż tak źle jak zakładałem
  21. Korba, w sumie ciekawa myśl...
  22. już 4 dni bez... ale kusi, tak bardzo kusi....
  23. dziś ja wychodzę na imprezę, robi mi się "ciepło" na samą myśl, że mam tam przebywać i potem wracać... ale będę się starał.
  24. noszę się z zamiarem pójścia do specjalisty
×