Skocz do zawartości
Nerwica.com

czarnykot

Użytkownik
  • Postów

    67
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez czarnykot

  1. Musisz chyba zadbać o sprawy psychiczne to one prawdopodobnie odpowiadają za skoki ciśnienia. Skożystaj z wizyty u terapeuty i wtedy ocenisz czy skoki RR to objawy niezależne od stanu emocjonalnego.
  2. czarnykot

    Nerwica a praca

    Cześć a ja od wczoraj pracuję inaczej i gdzie indziej .Doszedłem do wniosku że wiele problemów lękowych związanych jest właśnie z moją byłą już pracą. Straciłaś pracę poszukaj jej w pomocy społecznej w w ZOLach itd . Może to dobrze że tak się to zmieniło dla Ciebie. A i skorzystaj z terapeuty !!!! To podstawa. Pozdrawiam Nie martw się.Trzymam kciuki za Ciebie.
  3. Jesteś wrażliwa...TO DOBRZE - Będziesz rozumieć innych ludzi.Zadajesz dość retoryczne pytanie - oczywiście że Świat stoi przed Tobą otworem a jeżeli dodasz do tego towarzystwo ukochanej osoby to ho,ho - daćie radę . Jedynie ci Musisz zrobić to dokonać pewnego przewartościowania i mówić już MY nie JA czy ON. Poto się min pobieracie by się wzajemnie wspierać - Możesz być spokojna Dacie radę! A problemy wszyscy je mamy ale łatwiej im stawiać czoła wspólnie z bliskimi.Lęki ....cóż zawsze będą - zmieniać się będzie jedynie ich natężenie .Życzę powodzenia i jestem pewny że Wam się uda nawet daleko od Domu - będziecie wszkrze razem tworzyć nową rodzinę . Dzisiaj pomaga Ci mama i siostra - jesteś szczęściarą.Pozdrawiam[/b]
  4. Wiesz jak mnie zaczęło boleć gardło przez dłuższy czas to pierwsza myśl RAK - kilka wizyt u laryngologa no i ...z dnia na dzień rzuciłem fajki po 20 latach.Raka nie było ale wtedy dopiero zrozumiałem że to lęki hipohondryczne początkowo później też inne .Bóle w klatce!!! Stary ja już widziłem zawał, Raka płuc / zaraz po tym jak dowiedziałem się że mój koleżka ma/ tak, tak takie mamy jazdy. Idź jak najszybciej do fachowca! i trzymaj się zobaczysz będzie lepiej Obiecuję Ci ja to już przeszedłem.Pozdrawiam
  5. Wcale nie ciężki przypadek! Jeżeli boisz się zostać sama w domu to może jakieś zwierzątko pozwoli ci na małę poczucie bezpieczeństwa.Lęki pewnie zwoiązane są z twoją chorobą podstawową .Może rozważ rozmowę z terapeutą. Trzymaj się , a tak na marginesie jestem facetem z pod znaku panny i też lubię porządek - czasami aż przesadny.
  6. W moim przypadku traumy związane z rodziną nałożyły się na mocny stres w pracy.Doszło do klasycznego wypalenia zawodowego a w połączeniu z problemami w rodzinie - 3 zgony bliskich mi szczególnie w dzieciństwie osób. Tak wyglądał u mnie mechanizm odsłaniający nerwicę.Odłaniający bo jak mówią mądrzy psychiatrzy czynniki stresowe tylko uwalniają to co zbudowane zostało w dzieciństwie!!!! Tam należy doszukiwać się źródeł dzisiejszych problemów.Nie jesteś sama i ja nie jestem.Mnie bardzo dużo dała już możliwość wypowiedzi na tym forum.Pozdrawiam
  7. Cześć . Nie napiszę Żebyś się nie przejmował ale .....większość z nas nerwicowców to przerabiała i przerabia . Proponuję pokrążyć po forum tam Znajdziesz wiele rad wskazówek jak sobie z podobnymi objawami / o ile inne przyczyny są wykluczone / nerwicy inni radzą. Trzymaj się Wszyscy jesteśmy ze sobą - a więc i z TOBĄ razem.
  8. Hmmmm.Bardzo smutny post.Myślę że więcej wiary w siebe to wiecej wiary w ludzi wogóle.Napisz jak dotychczas radziłeś sobie z nerwicą.Jakaś psychoterapia, leki? Może na forum ktoś CI coś doradzi - głęboko w to wierzę . Jeżeli Mógłbyś coś jeszcze napisać o swoich emocjach to pisz .........
  9. Już w innym miejscu pisałem że te lęki doprowadziły do rzucenia fajek z dnia na dzień!!!! oraz ograniczenia łykania piwka do 1 na wieczór!!! Coś jednak pozytywnego jednak w tej nerwicy można znaleźć no zapomniałem coraz częściej zauważam przewartościowywanie swojego życia.To co było ważne rok temu dzisiaj zastąpione jest czymś innym - ważniejsze stają się rodzina, znajomo przyjaciele uczciwość w pracy, ......może to dziwne ale obecność z Wami na tym forum to też fajna rzecz! Pozdrawiam
  10. Biorę Setaloft i także po 2 piwach się nawalam.A rano kac moralny lęki lekkie co prawda ale już jedno to starczy. Wiecie w tej nerwicy jednak jest coś pozytywnego - rzuciłem palenie z dnia na dzień a paliłem 20 lat - bałem się raka, nie piję alkoholu bo pukają lęki
  11. Kilka postów w tym temacie mówi o charakterystycznym dla nerwicy objawie "pimponga lub jabłka w gardle" .Też to przerabiałęm to był zresztą pierwszy hipochondryczny oblaw nerwicy.Skończyło się ......rzuceniem fajek i kilkakrotną wizytą u laryngologa w celu wykluczenia raka krtani .Myśli jak w lejku skanalizowane w stronę obserwacji drapania w gardle ucisku problemu w połykaniu no i chsząkanie. Jestem od 2 lat na 50 Zeloftu i jego pochodnych, zmieniam pracę przewartościowałem życie .... brakuje mi jedynie stałej psychoterapii.Kontakt z ludźmi zdecydowanie poprawia moją kondycję psychiczną . A objawy czasami powracają -zakładam się sam ze sobą że jak np przejedzie 3 białe samochody to mi się uda coś tam -kombinuję że coś źle zrobiłem i będą z tego konsekwencje- co ludzie powiedzą. -patrzę na wysportowanych ludzi i ogarnia mnie strach że ja już nie dam rady tak zrobić -przejmuję się tym że moje decyzje dobre dla mnie mogą nie być dobre dla innych...tak rozpisałem się sorry.
  12. czarnykot

    Terapia filmem muzą

    Chyba mnie administratorzy nie opierniczą za drugi zaczęty temat dotyczący różnych form terapii wspierającej leczenie nerwicy? Moze w tym temacie wymienimy się doświadczeniami w poprawie nastroju w oparciu o film i muzykę. Mnie naprzykład zdecydowanie napędza i pozwala pozbyć się myśli lękowych oglądanie komedii i słuchanie ........metalu.
  13. Myślę że ciekawie może być porozmawiać o naszych doświadczeniach związanych z zooterapią czyli metodami terapii z udziałem zwierzaków - w naszym przypadku - terapii nerwicy. Ja mam doświadczenia z kotami jestem nieco po 40 stce nie chciałem nigdy kotów, ptaków itd ale jak po 2 latach zmagania się z lękami namówiłem rodzinę na przygarnięcie kotów ze schroniska to się zaczęło........Ponieważ zawsze bałem się złego a propo czarnych kotów to wzieliśmy....tak, tak, czarnego i od tego dnia lęk przynajmniej w tej sferze ZNIKNĄŁ ....nie boję się już przebiegnięcia czarnego kota przed samochodem itd,itp. A dodatkowo obecność mruczącego kota wycisza uspakaja no i obowiązki działają stymulująco może się nie chce ale TRZEBA się opiekować!!!Zapraszam do dyskusji na temat rerapii nerwic z udziałem zwierząt.
  14. Cześć grzela083 - ja też przez jakiś czas próbowałem walczyć z takimi lękami sam . Bałem się także powiedzieć o tym psychiatrze chociaż to mój kumpel- wiesz taki stereotyp psychiatra tzn ja jestem stuknięty.Dzięki Bogu objawy lękowe tak się nasiliły że wreszcie skożystałem z pomocy psychiatry i..........sama perspektywa i nadzeja poprawy przyniosła natychmiastowy mały ale jednak pozytywny skutek.Psychoterapia wsparta Zoloftem w 2 tygodnie zobaczyłem co to inna, dobra jakość życia.IDŹ do psychologa lub psychiatry pamiętaj to nie twoja wina że zanlazłeś się w takiej sytuacji może to cywilizacja może dziećiństwo IDŹ tam ci pomogą poszukaj na forum dobrego specjalisty ze swego rejonu.
  15. W jednym z postów wyczytałem że w Leśnicy jest coś co może pomóc nerwicowcom KARANA ul. skoczylasa 8 wrocław-leśnica 349-15-56 czy ktoś już z tego kożystał!? A tak dodatkowo terapia nerwic to psychoterapia wsparta jeżeli jest potrzeba farmakologią . Mój koleżka psychiatra który wsparł mnie farmakologicznie i diagnostycznie stwierdził że tylko te wzajemnie wspierające się obszary terapii mogą pomóc nerwicowcom. Sam zresztą niechętnie jest moim psychoterapeutą ze względu na znajomość.
  16. Zoloft brałem przez 3 miesiące potem zgodnie z umową z kolegą lek przeszedłem na Asentre - rok teraz biorę już od 3 miesięcy setaloft.Dlaczego najpierw Zoloft a potem jego odpowiedniki? Zoloft jest najczystrzy i robiony podobno technologicznie lepiej nie ładnie wprowadza w proces terapii po ustabilizowaniu serotonoiny w organiźmie można przejść na inne leki tej grupy/Dlaczego? Bo Zoloft jest cholernie drogi i starcza na 1 miesiąc /dawki 50 mg dziennie x 28 tbl./ Asentra jest tańsza o połową i ma równie skuteczne działanie.Gorzej jest z Setaloftem -była promocja 5 zł za opakowanie takie jak Zoloftu ale ........działanie troszkę gorsze -musiałem zwiększyć dawkę dobową do 75mg. Pozdrawiam i radzę Zoloft tym których na to stać.
  17. Też brałem Zoloft i jego odpowiedniki.Myślę że twoje objawy to efekt odchudzania plus objawy nerwicy lękowej na którą go bierzesz.Pierwsze efekty stosowania leku/ oczywiście zależne od uwarunkowań osobniczych danej osoby\ przychodzą po ok 2 tyg stosowania. Przerwanie zażywania leku powoduję wejście w spiralę błędnego koła objawy się pojawiają i nasilają więc nie bierzesz leku niebierzesz leku i objawy lękowe się nasilają.......Myślę że konsultacja z lekarzem jest konieczna / istnieje bowiem małe prawdopodobieństwo nietolerancjii/ dawka 50mg jest dosyć niska ale w większości przypadków wystarczająca - ile masz lat?. Najgorszy jest pierwszy tydzień potem jest tylko lepiej !!!!!! Pozdrawiam
×