Skocz do zawartości
Nerwica.com

Thazek

Użytkownik
  • Postów

    5 313
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Thazek

  1. he he dobra tylko ja mało jem ale za to często
  2. Nie! wtedy nie ma takich chorób bo nikt się nie stresuje niczym nie chodzi do szkoły, nie ma zmartwień,że go wyrzucą z roboty, starzy nie krzyczą bo nie mają o co...
  3. wiola173, Na zdjęciu tak wyszło nie jest długi po prostu naciągnął się bo stoi na schodach marcja, Nie no ten się nie chwyci żarcia ze stołu a śpi w domu całą noc. nawet jak coś jest to nic nie weźmie. a jak ja jem obiad przy stole to przyjdzie położy pysk na stole i patrzy na mnie takimi maślanymi oczkami... nie weźmie nic. a najlepiej jak je. położy się na boku łapą przysunie miskę i je tak leżąc na boku leń jeden. a najbardziej to lubi jeździć samochodem... tzn czasami ma taką zajawkę że skacze mi po klamce od auta żebym go zabrał jak wyjeżdżam z ogródka
  4. marcja, On jest bardzo mądry. kiedyś nagram filmik i wrzucę tu co potrafi na prawdę jest tak inteligentny ,że szok. Mądrzejszy ode mnie he he. Ostatnio wujek go nauczył dzwonić na dzwonek do domu
  5. A ostatnio poszedłem na moją ulubioną górkę nie daleko mojego domu i zrobiłem kilka zdjęć takie sobie no. napiszę krótko goowno się znam na fotografii ale coś tam pstrykałem. Troszkę zachodu słońca w tle j.goczałkowickie a tamte chmury skąd nadciągała burza to Wadowice
  6. Margolka, On ogólnie jest ogromny
  7. Thazek

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=W3b3Vvh5jMo][/videoyoutube] mój uspokajacz... [videoyoutube=ArqEBokWvMU&feature=related][/videoyoutube] [videoyoutube=EF5zzuFw1oE&feature=related][/videoyoutube]
  8. dune, Co za różnica jak i tak się to rozpuści w żołądku
  9. element, jak dla mnie się da... chodzę już ponad dwa lata i nie łyknąłem ani jednego procha mam zamiar to utrzymać do końca. Mam nadzieję ,że się uda... chociaż bywały takie dni na samym początku,że już nie dawałem rady i chciałem łyknąć coś ale moja psycholog powiedziała,że pod żadnym pozorem mam tego nie robić. I tak też uczyniłem więc jak najbardziej można. Ja jestem tego przykładem.
  10. psyche., Które ostatnie?
  11. Wróciłem byłem na chwilkę przy mojej ulubionej kapliczce. było fajnie bo zero ludzi... posiedziałem,pomyślałem,porozmawiałem z Bogiem. wiem,wiem nie istnieje ale ja wierzę w jego istnienie może i go nie ma ale ja siedząć przy kapliczce czuję się lepiej. no i byłem na mieście z moją znerwicowaną siostrą kupiłem sobie pasek bo na więcej mnie nie stać he he i słońce wyszło na koniec tej pochmurnej niedzieli.
  12. Kasiu było rano jak wstałem... teraz już też u mnie nie ma a tak ładnie było. Chmury i pewnie będzie za chwilkę deszcz... Chyba pojadę na miasto albo gdziekolwiek bo po prostu mnie roznosi... i palić mi się chcę a nie mam kupionych fajek. i Tęsknię za P. Ka_Po, chyba sie wybiorę do kapliczki mojej ulubionej w spokoju siądę i pomyślę...
  13. dominika92, JA mam lęki czasami. Kiedyś co dziennie i nawet w domu. Teraz tylko poza domem ale rzadko. Siasia, jasne,że będzie wracać. Do końca życia to będzie raz lepiej raz gorzej. Wiem to po mojej mamie,która ma to od ponad 20lat
  14. Amon_Rah, He he no widzisz ale wydaje mi się ,że halny to u Nas w górach a wiatr w IRL to ma chyba inną nazwę ale wiem ,że jak to na Wyspach zero słońca i ciągle deszcz,deszcz,deszcz, wracaj do miejsca w którym się urodziłeś BB i idziemy na miasto
  15. dominika92, a co ma Ci się stać? nie myśl o tym.
  16. Amon_Rah, Nie pijam kawy ale już zrobiłem tak jak napisałeś. Zrobiłem herbatę,zjadłem kilka pierniczków i poszedłem do ogródka zapalić. Usiadłem na ławce i wystawiłem gębę do słoneczka. Cisza i spokój i papieros
  17. Amon_Rah, No normalnie zaspałem. Miałem iść na 10 bo raz za czasu sobie idę bo czuję taką potrzebę. Ale obudziłem się o 9.57 i było już za późno może się jeszcze wybiorę na 11.30 ale już mi się nie chce iść
  18. tylko ja nigdy nie wchodzę do środka bo mnie posadzka w kopytka parzy
×