-
Postów
5 313 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Thazek
-
he he dobra tylko ja mało jem ale za to często
-
dune, Tak troszkę
-
a ja? Zapomnieliście o mnie?
-
czy jest osoba która odstawiła leki i jest w 100%zdrowa
Thazek odpowiedział(a) na kubik110 temat w Nerwica lękowa
Nie! wtedy nie ma takich chorób bo nikt się nie stresuje niczym nie chodzi do szkoły, nie ma zmartwień,że go wyrzucą z roboty, starzy nie krzyczą bo nie mają o co... -
bardzo popularne imię
-
wiola173, Na zdjęciu tak wyszło nie jest długi po prostu naciągnął się bo stoi na schodach marcja, Nie no ten się nie chwyci żarcia ze stołu a śpi w domu całą noc. nawet jak coś jest to nic nie weźmie. a jak ja jem obiad przy stole to przyjdzie położy pysk na stole i patrzy na mnie takimi maślanymi oczkami... nie weźmie nic. a najlepiej jak je. położy się na boku łapą przysunie miskę i je tak leżąc na boku leń jeden. a najbardziej to lubi jeździć samochodem... tzn czasami ma taką zajawkę że skacze mi po klamce od auta żebym go zabrał jak wyjeżdżam z ogródka
-
marcja, On jest bardzo mądry. kiedyś nagram filmik i wrzucę tu co potrafi na prawdę jest tak inteligentny ,że szok. Mądrzejszy ode mnie he he. Ostatnio wujek go nauczył dzwonić na dzwonek do domu
-
Thazor i jego aparat w telefonie ;)
Thazek opublikował(a) temat w Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba
A ostatnio poszedłem na moją ulubioną górkę nie daleko mojego domu i zrobiłem kilka zdjęć takie sobie no. napiszę krótko goowno się znam na fotografii ale coś tam pstrykałem. Troszkę zachodu słońca w tle j.goczałkowickie a tamte chmury skąd nadciągała burza to Wadowice -
Margolka, On ogólnie jest ogromny
-
Ha ha dlaczego z Jamnikiem?
-
[videoyoutube=W3b3Vvh5jMo][/videoyoutube] mój uspokajacz... [videoyoutube=ArqEBokWvMU&feature=related][/videoyoutube] [videoyoutube=EF5zzuFw1oE&feature=related][/videoyoutube]
-
-
dune, Co za różnica jak i tak się to rozpuści w żołądku
-
Psychoterapia dziala!Czekam na każdego posta z wasza opinia
Thazek odpowiedział(a) na maura temat w Psychoterapia
element, jak dla mnie się da... chodzę już ponad dwa lata i nie łyknąłem ani jednego procha mam zamiar to utrzymać do końca. Mam nadzieję ,że się uda... chociaż bywały takie dni na samym początku,że już nie dawałem rady i chciałem łyknąć coś ale moja psycholog powiedziała,że pod żadnym pozorem mam tego nie robić. I tak też uczyniłem więc jak najbardziej można. Ja jestem tego przykładem. -
psyche., Które ostatnie?
-
Wróciłem byłem na chwilkę przy mojej ulubionej kapliczce. było fajnie bo zero ludzi... posiedziałem,pomyślałem,porozmawiałem z Bogiem. wiem,wiem nie istnieje ale ja wierzę w jego istnienie może i go nie ma ale ja siedząć przy kapliczce czuję się lepiej. no i byłem na mieście z moją znerwicowaną siostrą kupiłem sobie pasek bo na więcej mnie nie stać he he i słońce wyszło na koniec tej pochmurnej niedzieli.
-
Kasiu było rano jak wstałem... teraz już też u mnie nie ma a tak ładnie było. Chmury i pewnie będzie za chwilkę deszcz... Chyba pojadę na miasto albo gdziekolwiek bo po prostu mnie roznosi... i palić mi się chcę a nie mam kupionych fajek. i Tęsknię za P. Ka_Po, chyba sie wybiorę do kapliczki mojej ulubionej w spokoju siądę i pomyślę...
-
dominika92, JA mam lęki czasami. Kiedyś co dziennie i nawet w domu. Teraz tylko poza domem ale rzadko. Siasia, jasne,że będzie wracać. Do końca życia to będzie raz lepiej raz gorzej. Wiem to po mojej mamie,która ma to od ponad 20lat
-
Amon_Rah, He he no widzisz ale wydaje mi się ,że halny to u Nas w górach a wiatr w IRL to ma chyba inną nazwę ale wiem ,że jak to na Wyspach zero słońca i ciągle deszcz,deszcz,deszcz, wracaj do miejsca w którym się urodziłeś BB i idziemy na miasto
-
dominika92, a co ma Ci się stać? nie myśl o tym.
-
Amon_Rah, Nie pijam kawy ale już zrobiłem tak jak napisałeś. Zrobiłem herbatę,zjadłem kilka pierniczków i poszedłem do ogródka zapalić. Usiadłem na ławce i wystawiłem gębę do słoneczka. Cisza i spokój i papieros
-
Ale śmieszne,ale śmieszne
-
Amon_Rah, No normalnie zaspałem. Miałem iść na 10 bo raz za czasu sobie idę bo czuję taką potrzebę. Ale obudziłem się o 9.57 i było już za późno może się jeszcze wybiorę na 11.30 ale już mi się nie chce iść
-
tylko ja nigdy nie wchodzę do środka bo mnie posadzka w kopytka parzy