Witam
Zauważyłem ze wiekszość z userów forum to ludziki miłe błyskotliwe inteligentne ponad przeciętną no i oryginalne :)
Kto powiedział że "większość = znaczy lepiej "
prawie tak samo jak z muchami "ludzie jedzcie g..... - milon much nie może sie mylic"
chodzi mi o to że staystycznie takich ludzików jak My jest o wiele mniej niz tych "bez problemowców"
ale może ci "bezproblemowcy" to w gruncie rzeczy jakaś anomalia
tyle że w wiekszym stadzie :) a my to poprostu "nowe pokolenie" ludzików , którzy przechodzą swoista metarmorfozę do jednostek wyższego rzedu :)
a ta nasza "ułomność" to własnie czas przejsciowy.
Tak sobie czytam i czytam i coraz bardziej mam chęc napisac o swoim problemie, moze sie wreszcie zdecyduje.
"a może tak a może nie a może pry a kto to wie"