Skocz do zawartości
Nerwica.com

focir

Użytkownik
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez focir

  1. Pewnie dopisał moderator.Do mojego tematu tez tak dopisał, a to pewnie dlatego, zeby był porządek na forum, zeby ktos widząc tematy wiedzial, ze w danym temacie opisywania jest czyjac historia.Tak mi się wydaje przynajmniej:)
  2. Mnie bolały niedawno ręce.Czułam jakby żyły mnie bolały, chociaz to niemozliwe przecież.Juz miałam filmy ze mam zator, zakrzepy itd...
  3. Ja osobiście nie mam, ale gdzies na forum czytałam już o takich objawach nerwicy.Niestety nie pamiętam, w którym temacie.
  4. focir

    Samotność...

    Nikt nie lubi być sam....Warto jednak wierzyć, ze niedługo spotkacie to jedyną i troszkę pomóc losowi.
  5. Idz na rezonans i nastaw sie, ze wyjdzie dobrze.Chodzi tylko o ten 1% niepewnosci.Daj znac jak bedziesz po
  6. focir

    Samotność...

    Wiele znam facetow starszych od Was , którzy nie maja babki.
  7. focir

    Samotność...

    A co na to Twoj tata? Czy mowiles rodzicom jak bardzo Ci to utrudnia normalne zycie w społeczenstwie? Czy są jakies powody, dla których mama moze Ci nie ufać albo mieć Cię za nieodpowiedzialną osobę? Czy zrobiles kiedys cos takiego, co mogło wzbudzic ta nadopiekunczosc? Moze usiadz z mama i powiedz jej, zeby sobie wyobrazila, ze jest tobą-młodym facetem, który chce poznac fajna dziewczyne.Umawia się na randkę, jest super, a tu co chwile dzwoni mamusia.Powiedz mamie to wszystko co mowisz tutaj nam, to co myslisz.Ona moze nie jest tego swiadoma.Powiedz Jej jakie sa konsekwencje takiego zachowania, pokaz, ze moze Ci ufac, ze jestes odpowiedzialnym mlodym człowiekiem, który chce byc szczesliwy.Nie poddawaj się.
  8. focir

    Lęk przed śmiercią

    Nie wiem czy przejdzie, chyba wtedy kiedy uwolnisz się od nerwicy, albo zaczniesz wierzyc w lepsze zycie po smierci.....Wyobraz sobie smierc jako cos innego niz do tej pory.Pomysl, ze smierc jest przeniesieniem na inne życie, gdy umierasz, stajesz się kimś innym, nie pamiętasz, ze wczesniej zyłas jako Ty.Pomysl, ze to nie boli, ze nie ma sie czego bac. Ja smierci sie troszkę boję tylko z tego powodu, ze nie chce zostawic mojej córeczki i ukochanego.
  9. focir

    Samotność...

    Po co mówisz od razu o nerwicy.Milczenie to nie kłamstwo.Co innego gdybys miał smiertelną chorobę.Wiekszosc zdrowych osób kojarzy nerwice błędnie.Myśla, ze to taka choroba gdzie sie duzo wkurzasz i jestes rąbnięty.Mało kto wie, czym na prawdę jest nerwica.Mozesz z tą informacją zaczekać troszkę, az sie choc troche poznacie i bedziesz mógł na spokojnie wytlumaczyc Jej co to za choroba, ze to całkiem wyleczalne. Co do mamy, to moze zwyczajnie z Nia pogadaj? To tez czlowiek i chyba jako tako zrozumie? A czym sie objawia ta nadopiekunczosc? To, ze kolezanki ze studiów wychodza za maz to nie znaczy, ze Ty młody facet tez juz musisz.Wiekszosc facetów żeni się przed 30-stką.Nie ma pospiechu.Miłosc zjawi się w nieoczekiwanym momencie.Nie trac wiary:)
  10. focir

    Samotność...

    Ja mam takie szczescie, ze moj ukochany sam kiedys leczył sie na nerwice i mnie rozumie,wspiera, pociesza, sam jeszcze czasem ma, bo wrocila w mniejszym nasileniu po kilku latach.Kiedy leczyl sie pol roku pramolanem i przeszlo na kilka lat. Gdy pierwszy raz zaczelo mnie dusic tak bez powodu, nagle, myslalam ze umre zaraz, a On powiedzial:,,Masz zwyczajnie nerwice'',Opowiedzial mi wtedy wszystko co sam przechodzil, dzieki temu bylo i jest mi latwiej. Wspolczuje wam, ze Was nikt nie rozumie z bliskich. Moi rodzice w sumie nazywaja mnie tez ,,hipcio'' od slowa hipochondryk, tata się smieje, a mi wcale nie do smiechu.
  11. Zgodzę się z tym, ze ja tez pozniej robilam inne badania po dobrym wyniku rezonansu, ale juz nie na głowę tylko na inne narzady (rtg klatki, krew, itp).Wazne, ze najwieksze zmartwienie o tętniaka mi przeszło po rezonansie.Takze jesli masz kase to polecam, albo wez skierowanie to w ciagu miesiąca, dwóch zrobisz państwowo.
  12. Radek, moze tak byc , ze nerwica wiekszosc dnia daje w kosc. JEdnak nikt nie da Ci tej gwarancji 100% dlatego radzę Ci sprawdzic to dla swietego spokoju.Nawet jak Ci ktos napisze ,,nie przejmuj sie , to tylko nerwica'' to i tak dalej nie bedziesz miał tej pewnosci, dalej bedziesz o tym myślał.Nie ma innego wyjscia jak to sprawdzic.
  13. focir

    Artykuły, poradniki

    Dzięki za te artykuły.PRzeczytałam całość. Chyba tez się wybiorę na psychoterapię, tylko powiedzcie mi ile to kosztuje
  14. Ja rzucilam fajki po kilku latach, nie pije, nigdy nie bralam narkotykow, jedyne co złego spozywam to kawy kilka sztuk dziennie, ale to tylko kawa. Szczerze Ci radze, zapisz sie na jakis fajny sport, kup sobie rower, pobiegaj z kolega, znajdz jakies inne zajecia ktore Cie odciagna od tego swinstwa. Jeszcze tak troszke pociagniesz a zle na tym wyjdziesz.Posluchaj naszych rad , a nie bedziesz zalowac.
  15. Maryska wykręca blaszki.Miałam kiedys w LO takich kolegow.Byli jak z innego swiata nawet gdy nie palili akurat.
  16. Tak, po alkoholu latwiej o napad nerwicy.To prawda.Najlepiej zerwac z alkoholem, maryska i zabrac sie za sport !
  17. Mozliwe, ze to nerwica, ale warto mimo wszystko isc z tym do lekarza. Ja przynajmniej bym poszla, bo nie warto ryzykowac.Wiem, ze nerwicowcom najlepiej mowic, ze to nerwica ale nikt tu z nas tego nie wie na 100%. W wikipedii piszą: Objawy kliniczne zależą w pierwszej kolejności od umiejscowienia guza i obejmują: * objawy ogólne (objawy wzmożonego ciśnienia wewnątrzczaszkowego - bóle głowy, nudności i wymioty najbardziej nasilone rano, zespół psychoorganiczny - osłabienie sprawności umysłowej, zaburzenia pamięci, uogólnione napady padaczkowe; obrzęk mózgu) * objawy ogniskowe, specyficzne dla lokalizacji guza (niedowład, zaburzenia czucia, zaburzenia mowy, wzroku, słuchu, objawy móżdżkowe - np. zaburzenia równowagi, uszkodzenie nerwów czaszkowych, ogniskowe napady padaczkowe) Wiekszosc z tych objawów równiez towarzyszy nerwicy. Warto to jednak sprawdzic i miec swiety spokoj.Inaczej bedziesz popadal w coraz wiekszy stres z tego powodu.
  18. Najlepiej sie udaj do specjalisty.On Ci ewentualnie zapisze leki.Ja sama chyba się tez wybiorę bo teraz to doraźnie biorą hydroxyzynę gdy jest zle, choc i tak czytajac te wszystkie posty na forum uwazam, ze jestem w nienajgorszej sytuacji. Mi pomógł sport.Gdy zaczelam chodzic na fitness było dobrze, swietnie sie czulam.Niestety zrezygnowalam przez bol w klatce spowodowany uciskami na nerwy (tak przynajmniej uwaza lekarz) i teraz juz czuje sie gorzej psychicznie.
  19. Ja tez mam problem jesli chodzi o przełykanie tabletek.Wszystko normalnie jem, a jak musze połknąc witaminy to dziele ja na 4 czesci a i tak staje mi w gardle i się zaczynam stresowac....
  20. Ja miałam podobnie, bóle głowy nie dawały mi spokojnie życ.Tym bardziej, ze moja siostra miała tętniaka mózgu. Wiesz kiedy całkiem minęły mi te problemy? W ten sam dzien kiedy otrzymałam wynik rezonansu magnetycznego, ze wszystko jest ok. Robiłam go niestety na wlasny koszt zeby nie czekac.
  21. -zawał -tętniak- czyli bóle głowy (moja siostra miała wiec i czemu ja nie mam miec)robiłam rezonans nawet płatnie ! -rak płuc/grużlica -dyskopatia -rak przełyku -zakrzepy/niewydolnosc krązenia -toczen (tez ma go moja siostra) -choroby jelit -choroby zołądka To pewnie jeszcze nie wszystkie
  22. Kochani. Od kilku miesiecy mam wiekszosc nerwicowych objawów. Ponad miesiac temu obudziłam się z bólem gardła, pozniej ból w klatce(jakby w płucach) trwający wiekszosc dnia + katar.Lekarz osłuchał mnie i stwierdził ,,dziwne szmery'' i ze mam zawalone oskrzela-mimo ze wcale nie było kaszlu! Wzielam antybiotyk doxycylinę 10 tabletek, a bol jak był tak był tylko z kazdym dniem troszkę rzadziej.Tak wlasnie od ok miesiąca mam ten ból , ale głównie przy lezeniu, zmianie pozycji z boku na bok, czasem gdy mocno wyprostuję klatke lub podniose wysoko ręce do góry.Bol jest na srodku klatki na wysokosci pach.Miałam rtg klatki, płuca i serce w normie.Myslalam, ze zrobia mi tez żeber i mostka ale to chyba osobne rtg sie robi?? Pierwszy lekarz ogólny stwierdzil wobec tego, ze to nerwicowe tez i dal mi coaxil (czy jakos tak), wskazał mi kontynuacje fitness.Ból dalej byl wiec zapisalam sie do innego lekarza,ktory stwierdzil uciski na nerwy i zabronil mi cwiczyc, dał mi tabletki topolis (nie biore ich). Jednak nie podal przyczyny skad te uciski, nawet nie zlecil mi dodatkowych badan.Co ja mam myslec o tym? Czy to moze byc nerwicowe? Czy wybrac sie do innego lekarza jeszcze?Badania krwi sa dobre, moczu jeszcze nie robilam. Drugi problem związany jest z przełykaniem tabletek.Czytalam co pisaliście o lękach zw z przełykaniem, ale czy to jest tak jak u mnie, ze musze podzielic tabletkę na kilka czesci a i tak czuje jak mi przechodzi?? Tak jakby zwezył mi sie bardzo przełyk. Marzy mi się powrót do cwiczen, wtedy czułam sie dobrze.Ale skad mam wiedziec, ze moge cwiczyc skoro lekarze maja rozne zdania? Z góry dzięki za wszelkie opinie. Ania
  23. Moj ukochany bral kiedys pramolan pol roku i pomogl.
  24. Ja biorę hydroxyzynę doraźnie, zawsze mi pomaga.Jak tylko czuję , ze to nadchodzi biorę jedną tabletkę 10 mg i to wystarczy zeby przeszło.Mogę spać spokojnie choc potem strasznie muli cały dzień.Teraz wlasnie sobie wzielam jedną...
×