kosmostrada, większość czasu spędziłem przed kompem, chwile leżałem ale nie długo.
A co do piernika to wyszedł dobry jak nigdy, tak wyrósł/upiekł się równiutko i takie jest pulchny.
Jak oni to robią, przywożą do sklepu zamrożone ciasto i to ciasto w sklepie rozmrażają? Przecież takie rozmrażanie musi długo trwać. Rozmrażają to ciasto z dnia na dzień?