załamana1000, mam taki sam problem, ciągle myślę,że się zaraz rozchoruję na układ oddechowy, nawet mnie gardło mnie boli, a już widzę ciężką chorobę. Psychiatra mówiła,że wiąże się to z nerwicą. Wykonałam większość możliwych badań, z których nic nie wyszło, minimalnie się uspokoiłam. Jednak ciągle mam obsesję na punkcie swoich dolegliwości, najdziwniejsze jest to,że martwię się tylko o sprawy oddechowe.