LucidMan, cóz za konkretne i mądre słowa.............
masz rację że sztuka jest wysłuchanie drugiej osoby a nie każdy to potrafi
a wzloty i upadki ma każdy tylko my sami decydujemy czy chcemy pracować na sobą czy tylko
sie użalać, bo tak jest łatwiej
ja próbuję od 2 lat walczyć ze złym nastrojem, brakiem koncentracji, frustracjami i problemami snu
i jak na razie na polu walki to ja wygrywam
postanowiła się nie poddać, ja chcę być taka jak DAWNIEJ _ wesoła, energiczna a nie przygaszona
WALCZĘ i wszystkim polecam przynajmniej spróbować .......