
tahela
Użytkownik-
Postów
11 359 -
Dołączył
Treść opublikowana przez tahela
-
Ołóweks, a co by stało na przeszkodzie posiadania psa, psy są kochane, ja miałam spaniela to bardzo ugodowa i nie agresywna rasa , także polecam spaniele , ciągle machała ogonem i taka ogólnie pozytywna była, ale jak czytałam o spanielach to cecha rasy ,ze sa zadowolone i machają ogonem , jak nie machają to jest to uznawane za błąd w rasie, bardzo pozytywne psyy lubiące wodę , ale nie w wannie .
-
Laima, no mam wiem , ale wrażliwe jesteśmy obie michall w obu przypadkach, o które pytasz stwierdza się nerwicę natręctw
-
no i dokładnie sobie wyobrazam jak ktoś kogoś zabijał jak tamten strzelił do kogoś jaik kula przebiła ciało, jak bolało , dokładnie jak to mogło wyglądac więc unikam tego typu rzeczy bo mnie to przesladuje i bym to zbyt duza wrazliwościa nazwała -- 11 lis 2011, 23:08 -- doszło do tego,że raczej unikam tego rodzaju zdjęć , jak również np. zdjęć dzieci głodujących w Afryce bo to samo mam, ale czasami się nie da i się zobaczy a czasami wypada coś zobaczyć z ciekawości i później się płaci za to frycowe, filmy mnie tak nie prześladują ,a le jak wiem ,ze coś się stało naprawdę to w mojej głowie zmienia się perspektywa
-
Ołóweks, nie bądź taki pewen wiesz jak pies potrafi wjechać Ci na uczucia ja miałm psa oną i wiem co mowię,ale ogólnie kochana psica była, a ludzie jak ludzie róznie bywa z nimi a awatar i tak masz fajny, karciany klimatyczny coś w stylu bohemy z początkó 20w. tak mnie sie kojarzy drogi ołówku
-
michall, Może być i z nerwica natręctw,ale moze sie lączyć, z wrazliwościa bo ja ciagle myśle jak musieli cierpieć jak ich ktoś zabijał jak bolało, jak sie bali itp. sprawy , przezywam to bardzo wszystko i myśle ze to sa połączonee te rzeczy NN i wrązliwość.
-
Ołóweks, oj wiesz wszystko zależy , tez może ugryźć a jak ma sie pecha to i zagryźć nawet, najlepsze są książki bo nie gryzą i nie robią świństw
-
michall, nie wiem czy to zaburzenie ja jak zobczę czasem coś strasznego w tym stylu co ty zobaczyłęs to te obrazy tez we mnie zyją i mnie przesladuja, moze jesteśmy po prostu wrazliwi i dlatego takie rzeczy pozostają w nas, ja swiadomie unikam juz takich obrazów bo wiem jak to sie może dla mnie skończyć
-
Ołóweks, podoba mnie sie Twój awatar, a ołówek kojarzy mnie się z pewną rozmową z kolegą kiedyś , rozmawiałam z kolega o ludzkości i on do mnie powiedział: człowiek jet jak pies, jak powiem do Ciebie ołówek to nie będziesz wiedzieć ,ze do Ciebie, ale jak będę chodzić za tobą dwa tygodnie i mówić do Ciebie ołówek to się przyzwyczaisz i będziesz reagować na ołówek, hihi i z psem jest tak samo miał racje kurcze człowiek jest jak pies, to było dawno ,ale ołówek zawsze już tak będzie mnie się kojarzyć
-
ide jeśc moj obiad popijac soczkiem multiwitamina i pogapić sie trochu w telewizor, ząb , którego nie ma boli mniej na całę moje bolące szczęsci
-
dominika92, domiś do kina idź , ciągną Cie zaopiekują się tobą, będziesz bezpiecznie się czuła idź sobie do kina kochanie, będziesz walczyć jak pojdziesz do kina jak nie idziesz o kina to nie walczysz
-
moim zdaniem trzeba zaplanować niezbędne minimum ale zostawić sobie trochu miejsca na sponton taki złoty środek ,, chyba najlepsze rozwiązania, sponton niesie fajne niespodziewane przeżycia, ale moze też zaprowadzić na niezła minę, takze by próbowac uchronić się od min to trzeba trochę zaplanować, a takie tam moje przemyślenia podczas picia kay i czytania waszych przemyślen
-
Sabaidee, heh wiem cos w tym momencie o braku apetytu, ja skromnie tylko spagetti bo tak długo juz za mna chodziło, ale bez pieczarek z samym miesem bo ludzie wczoraj szoku dostali w sklepach i zabrakło pieczarek po południu a ja duzo nie chciałam tylko do spagetti ech
-
piję kawe, jem a wlaściwie rozpuszczam żelki haribo, ząb boli mniej i się zastanawiam nad obiadem, uf ćmi tylko a nie boli także nie jest źle
-
a ja się wybieram do spanaka bo zmogła mnie tabletka na spanie , inaczej było by kiepsko, miłych nocnych kochani, rozmawiajcie sobie o twórczości własnej i nie tylko, papatki
-
do dupy się czujecie ja i moje alter ego boli nas tak samo .
-
petruszka30, na razie sie przeciw bólowymi ratuje zaraz ide zarzucić , gorzej że dlugi week jest w polandii, wszyscy znajomi mnie suchodołem straszą i ja juz prawie wierze ,że to cholerstwo mi sie robi , do jasnego pio runa
-
boooooli
-
kiedys poczytałm sobie ten wątek i naprawdę szkoda czasu i atłasu by się dostać do parnasu, jak to kiedyś powiedział pewien Staś zreszta, który był ostatnim królem polandii a stwierdzenia o pisowni i mamie nawet się usmiechnęłam chociaż za bardzo śmiac sie nie moge ,ale samo tak po prostu
-
petruszka30, prawda jest aka ,że jak nie pójdziesz na odwyk to umrzesz bo organizm , w którymś momencie nie wytrzyma, będzie coraz bardziej uzależniny, coraz częsciej będzie domagał sie narkotyku i w pewnym momencie albo złoty strzał albo zawalik albo cokolwiek innego, zaczniesz w końcu funkcjonować jak zywe zombi od dawki do dawki i nic wiecej nie bedzie Cie obchodzić, jak pójdziesz na odwyk to masz szanse chociaż powodzenia nikt Ci nie zagwarantuje oprócz Ciebie samej, tak samo jakt nikt za ciebie na odwyk nie pójdzie
-
Osobowość schizotypowa (schizotypia)
tahela odpowiedział(a) na Pomidorek12345698 temat w Zaburzenia osobowości
Trzyzet, dzięki za dodanie otuchy:). -
Sabaidee, gratulacje Jacku za 5 tys. postów. Boli mnie dalej jakaś masakra po prostu. -- 09 lis 2011, 23:43 -- Mam ochotę na frytki, ale nie mam frytek, takie dobrze wypieczone chrupiące z keczupem, mniam, mniam. .
-
wykąpałam się, siedzę w pizamie i na Discovery oglądam film o katastrofie samolotowej Kopernika w 1987r. jeśli dobrze pamiętam , cały czas stopniowo im się coś psuło i teraz juz mają brak wypuszczenia podwozia, pozar silników chyba dwóch, uszkodzone stery i niemożnośc zrzucenia paliwa przez co za szybko z powodu cięzaru opadają i tak umierali przez ponad 20 minut- straszne i spadli w Las kabacki, pamiętam jak to podali w telewizji.Zwiększenie mocy silników spowodowało pożar to był Ił, cześć turbiny przepuszczającej powietrze niskiego ciśnienia, która przechodzi wewnątrz turbiny wysokiego ciśnienia spowodowała uszkodzenie silnika nr dwa i pozar silnika nr jeden.Była to turbina silnika nr dwa. Masakra nie będę pisać wszystkiego poszukajcie sobie jak kogoś to interesuje. Nie fajnie tak przez prawie pół godziny wiedzieć ze można umrzeć za chwilę. Miejsce po zębie dalej boli i stan podgorączkowy ciągle.
-
niewiemocokaman, kurcze nie wiem, to śa najprawdopodobniej skurcze wiec ,moze spróbuj czegoś na skurcze rumianek lub dziurawiem, ja mam kłopoty ,ale raczej odwrotne od Ciebie i mnie brzuch nie boli tylko mi bulgocze i mdli mnie , ale w żołądku bardziej niż w brzuchu, ty spowodowałeś u siebie wypróznienie i pewnie dlatego dostałeś skurczy wewnętrznych i Cię boli takze moze też być nospa ,wydaje mnie sie,ze to sa skurcze i skręty jelit po prostu, moze idż do lekaza bo 2 tygodnie too jakos za długo trochę, zbyt powaznie to wygląda ja bym sprawdziła czy wszystko w porządku
-
niewiemocokaman, dzięki , bycie miły rozumiem w trochę szerszym pojeciu ,ale to co napisałeś wlicza sie z pewnościa w moje pojecie bycia miłym tulam
-
modrzew, akurat tutaj nie do końca się zgodze bo jednak ludzie są wartościowi i kazdy jest kimś ,ale jednak mają różne usposobienie i to co jednym przychodzi łatwo ponieważ są bardzo pewni siebie i przebojowi dla innych jest dużym stresem i niemal przeskoczeniem samego siebie, wpływa na nas też dzieciństwo, środowisko , kultura i z tego się składamy na człowieka ukształtowanego, ja np. bardzo za kimś tęsknie i nie umiem się z tego wyzwolić koleżanka w mojej sytuacji wyszła za maż bardzo szybko za pierwszego poznanego gościa po 3 miesiącach znajomości, mówi ze nie chciał być sama , jak powiedziałam coś o miłości to powiedziała,ze tego nie ma i żebym nie gadała bzdur, ale ona jest inna bardziej pragmatyczna , fajna ale taka codzienna a ja przezywam , lubię wspólne rozmowy, lubię lubieć, kochać kogoś za zainteresowania,za wrażliwość , za jakieś patrzenie na życie, jej odpadają te problemy więc zrobiła tak jak zrobiła i jest szczęśliwa a ja tęsknie, ani ona gorsza ani lepsza ode mnie inna, powiedzmy ze pięknie się różnimy,ale się różnimy , mamy różne charaktery a życie to jednak sztuka kompromisów nie tylko w związku ale w całym życiu , idziesz na pewne kompromisy w pracy raz ty ustępujesz raz tobie ustępują, idziesz na ustępstwa z kolegami i koleżankami , partnerem a także czasami sam ze sobą i ze swoimi wyobrażeniami o życiu, jedni sa bardziej kompromisowi inni mniej, jedni maja jednego przyjaciela inni twierdzą ,ze wielu , jedni kochają raz w zyciu , inni wiele razy , jesteśmy różni mamy różne geny jest nawet gen lęku odpowiedzialny za to,że mozg nie produkuje tego czego nie produkuje i ma sie lęki, mamy różne dzieciństwo a wszyscy jesteśmy jednością ludzkością powinniśmy być dla siebie mili, wspierać sie pomagać, tak wiem utopia ale wtedy było by pięknie i nie krzywdzić innych, mój dziadek, który nie wierzył w Boga mówił gdyby ludzie przestrzegali 10 przykazań to na ziemi byłby raj i miał rację nie kradnij, nie zabijaj, szanuj rodziców, nie pożądaj żony/męża bliźniego swego ani żadnej rzeczy , która jego jest, dla niektórych biblia to tylko religia i są negatywnie nastawieni tak jak wierzący do niewierzących a można podejść do tego na swój sposób i czerpać to co mądre i dobre dla swojego rozwoju tylko i wyłącznie , odcinając się od ideologi religijnej