a_l_e_x,
ta hierarhowie koscioła maj zbawienie gdzies chleja, dupcza a głupim ciemnote wciskaja i tyla, zbawienie po smierci a w zyciu cierp, co za głupota
carlosbueno,
moja babcia chodziła czasem do koscioła bo wypada, ale była ateistka o czym mowiła w sumie głośno i zyła 99 lat , druga sie modliła często i wierzyła jak cholera i zyła 60 kilka lat więc hehe
moj zabiegany do 15-stej, teraz pije kawę, powinnam w końcu posprzatac bo bałagan zaczyna sie robic coraz wiekszy ,ale nie moge sie zebrac, płakac cos mi sie chce ,ale staram sie to zdusic i udawac ,ze jest ok
ludzie modla sie od jaskiń do teraz i nie uchroniło to ludzkości od katastrof naturalnych, chorób, cierpienia, zła , wojen i wielu , wielu rzeczy , gdyby mozna było sobie wszystko wymodlic to dawno byłby raj dosłowny na ziemi
właśnie w zwiazku trzeba myslec o patnerze, rodzinie i o osobie, faceci myśla przeważnie o sobie rodzine maja gdzies, wiekszosć moich znajomych mowi ze ojciec u nich w domu był a jkaby go nie było a kobiety za bardzo o rodzinie a o sobie zapominają, trzeba wyposrodkowac wtedy jest dobrze,ale do tego trzeba być mądrym
A ile ma lat babcia, czy przezyła cos osatnio stresującego a moze zachowuje sie tak juz z powodu wieku i nie zdaje sobie sprawy co robi , moze jest na cos chora wiecej cos napisz?