ech do czorta..
był tu kiedyś taki jeden demon,Skaradeusz było jego imie.Jęki jego słychać było aż w sąsiedniej parafii i żadna woda święcona nie skutkowała:{
Bardzo dobrze,dotarły posiłki więc podnosimy żagiel i opuszczamy nieprzyjazne wody:{
I tu nie ma żadnych żartów,kto nie czuje się na siłach,niech lepiej opuści okręt czym prędzej i wraca do mamy
1.nie
2.to co teraz
3.tanio
1)z kim chciałabyś/chciałbyś zamienić się na życia?
2)gdzie jest ukryty kamień filozoficzny?
3)czy kobiety wiedzą czego chcą?