Skocz do zawartości
Nerwica.com

the rza

Użytkownik
  • Postów

    72
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez the rza

  1. Po mnie nie widac nerwicy. Moze dlatego ze nie chce zeby bylo ja widac. Ta choroba maksymalnie nie miesci sie w moich planach. Nie pasuje do mnie i musi mnie opuscic. Nerwica skonczy jak titanic. Moja glowa to gora lodowa XD
  2. Ja narazie olewam mysli. Jesli mnie dopadaja ta sa one slabe. Tylko ze jakos dziwnie sie czuje. I to mnie maksymalnie doluje. Ale nie ma innego wyjscia. A komiks jeszcze dzisiaj bedzie na tym forum.
  3. the rza

    Wygram !

    No to lapcie kawalek mojej sztuki XD To niebieskie to nerwica. Heh [ Dodano: Sro Lis 08, 2006 1:14 am ] Jak znajde skaner to zrobie o wiele lepsze XD Moze nawet narysuje komiks.
  4. the rza

    Wygram !

    Jak sie namysle to ujawnie XD.
  5. the rza

    Wygram !

    No dobra. Cos mnie energia rozpiera i pomyslalem ze trzasne taki post. Ten post to jeden wielki pozytyw. Jakby powiedzial Louie Anderson "Szafa Gra". Nawet sam cos narysowalem XD. Tylko nie wiem czy wysylac. Glupie pisanie posta sprawia mi problem. Ale co mowie na to ja ? "Olewka". Nie dam sie kopac w dupe. Bede silny jak Bruce. "Odrzuc zło co wydaje sie byc dobrem, w chwili zagrozenia poznasz rece pomocne"
  6. Zbuduje sobie domek z mysli. Narazie mam nadzieje ze muzykoterapia i pozytywne nastawienie wystarcza w zupelnosci. Majkela muzyka narazie sobie daruje. Ale przynajmniej sie usmialem dzisiaj mimo przeszkod. Moge mowic ze 1 : 0 dla mnie.
  7. Mnie wlasnie dopadl dol ale nie dam sie ! Cos wymysle. Mysle ze muzykoterapia pomoze. Hmm a jak nie to sie podoluje chwile. Bo i tak zapomne. Te mysli przypominaja mi droge samuraja XD.
  8. Przeciez napisalem ze w moim wypadku. Mowie sobie ze nic mi nie jest i zyje swiatem ktory mnie otacza a nie tym w mojej glowie. Mowie sobie ze to co robie to idiotyzm i ze trzeba zachowac trzezwosc umyslu. Ja jak narazie walcze z tym solo.
  9. Udawanie jest dobrym sposobem na wyleczenie. Przynajmniej w moim wypadku. Udaje ze jestem zdrowy i choroba sie cofa. Nasilone objawy z czasem przejda. Sam tak mialem i balem sie ze mi tak zostanie. Piszac ten post wkrecilem sobie zalosna mysl i sie zdolowalem XD. Ale olewam to bo i tak jutro zapomne.
  10. Grunt to priorytety. Wobec tych mysli trzeba byc jak Gołota i bic po jajach.
  11. the rza

    Ciekawostka XD

    Grunt to byc zdrowym. Jesli nie bedziemy tak myslec to nigdy nie bedziemy zdrowi. A tak wogole to co z ta kasa ? XD
  12. the rza

    Wszechmogacy

    To mnie wlasnie wnerwia w tym wszystkim. Gdy czlowieka dopadnie jakas beznadziejna mysl to juz ma losy ludzkosci w swoich rekach. Przeciez nie jestem Bogiem zeby miec na wszystko wplyw. To mnie najbardziej irytuje w tym wszystkim. Najsmieszniejsze jest to ze niekiedy losy ludzkosci zeleza od zle nadepnietego stopnia lub zle umytych rak. Totalna bzdura. Kiedys mialem problemy z ubraniem sie. Zmienialem rzeczy nawet kilka razy. Czyzby losy innych zalezaly od koloru gaci ? Jak mnie to nie doluje to mnie smieszy.
  13. the rza

    Ciekawostka XD

    Moja wygrana ? No to dawac kase XD. Sciepa na ziolka.
  14. "Gdybysmy dwa takie czolgi mieli to bysmy sobie sami ta wojne wygrali"
  15. the rza

    Ciekawostka XD

    Nie poszedlem XD. Nic sobie nie wmowilem na obrone. Zaczolem sobie po prostu tlumaczyc ze to absurd. I ze jesli mam wyzdrowiec to nie moge tam pojsc. No to kasa na stol. Meskalina wygrala zaklad. XD
  16. Woskiem sie chyba kazdy bawi. Nawet jesli nie ma tej dolegliwosci.
  17. the rza

    Ciekawostka XD

    Dzis dopadla mnie uporczywa mysl gdy wracalem do domu. Gdy stanolem na kraweznik utkwila mi w glowie i mam ja do teraz. Zignorowalem to ale to dalej we mnie jest. Nie powiem jaka to mysl bo moze byc latwo przyswajalna dla innych. A wiec jak kazdy sie domysla mysle o tym czy isc i przejsc przez ten kraweznik jeszcze raz i to koniecznie dzisiaj. Mam czas do godziny 00:00. Moze zrobily jakies zaklady XD. Sam jestem ciekaw czy pojde czy nie. Lub co sobie wmowie gdy nie pojde i czy zapomne. A tak wogole kupilem sobie dzisiaj dziurawca. Tak wogole to pozeram tran. Tran pomaga, a przynajmniej nie szkodzi. Z dziurawcem okaze sie jak bedzie.
  18. Musimy byc silni jak czterej pancerni.
  19. Horrory uwielbiam od dziecinstwa. Ale zawsze ogladalem horrory z bratem. Teraz brat wyprowadzil sie a ja sam nie juz nie ogladam bo za duzo sobie wkrecam po nich. Poza tym brat zawsze mnie straszyl w nocy XD. Teraz jesli ogladam horror to z kumplami. Polecam poogladac horror ze znajomymi. U mnie najgorszy horror poogladany z kumplami staje sie najlepsza komedia.
  20. Mialem raz ciezki wkret. Ale nie bede pisal wiecej bo ktos moze sobie cos takiego wkrecic a to niezbyt mile uczucie XD Walczylem z tym i mi przeszlo. Ale wiem ze horrory to nic dobrego. Po jednym nie spalem kiedys przez miesac. Kladlem sie spac o swicie.
  21. Watpie zeby ludzie chorowali na takie cos w malych wioskach. W szczegolnosci mnisi shaolin ktorzy maja swoje mysli w garsci jak batonik czekoladowy. Byc moze to przezycia w pewnym stopniu przyczyniaja sie do rozwoju tej choroby, moze podloze genetyczne, ale nic mi nie wiadomo zeby ktos z mojej rodziny mial z czyms takim do czynienia. U mnie wszyscy raczej pozytywnie nastawieni. W tym takze i ja. Wiec ta choroba do mnie nie pasuje i musze ja wyrzucic z siebie i pomachac jej husteczka na do widzenia. Slyszalem takze o urzadzeniu HAARP czy cos takiego. Amerykance wymyslili ten szajs bo manipulowania pogoda. Poprzez fale zmienia to nasza jonosfere i moze wplywac na zachowania ludzi. Wieloryby gina przez to urzadzenie. Zyjemy w takich czasach ze nie czy ktos na nas robi ekspetymenty czy nie. Ja sie nie dam w dupe kopac !
  22. Przez moj dom zawsze przewala sie duzo ludzi. Na podworku tez jest masa ludzi. Wszystkich sie prawie zna wiec pomaga mi to. Muzyka tez mi pomaga w duzym stopniu. W szczegolnosci kawalki ktore jaraja mnie w klatce piersiowej jak ich slucham. Wtedy mam ochote wyjsc na zewnatrz i krzyczec. Taki kopniak energii.
  23. Za duzo horrorow ogladasz. To z pewnoscia nie pomaga. Raz balem sie ze mnie ufo zgarnie. To wszystko jest wyolbrzymione. Nic czlowieka bardziej nie paralizuje jak strach. Nie wolno sie bac i zlewaka na wszystko. Moze mowie tak tylko dlatego mam dobry dzien ale niedziela przewaznie jest dla mnie najgorsza az sam sie dziwie.
  24. U mnie zawsze zbiera sie ekipa 10 osob minimum. Kazdy wie kiedy ma przyjsc i to mi pomaga zapomniec w jakis sposob. Kazdy rzuci jakims mocnym haslem a ja leje ze smiechu.
×