khaleesi

deader, o litości

capranera, no to jak przestałas zażywać lek to jakie miałaś, że musiałaś brać je z powrotem? Może warto się pomęczyć 9 miesięcy?

capranera, a jakie masz natręctwa?

capranera, to w tym momencie nie zazywaj na ten czas leków. Coś za coś.

capranera, ale Ty nie masz problemem z zajściem w ciąże tylko nie chcesz brac pigułek w czasie ciązy ?

capranera, a z zestawieniem z innym lekiem? Konieczny jest ten neuroleptyk? ja do Serteliny stosuje Depakine. Jakie masz NN ? Moze pogadaj na ten temat z psychiatrą?

Kurde ogromnie Ci współczuje. Jak się trzymasz? Chodzisz na jakąś terapie ?

capranera, też cierpię na NN więc wiem co i jak. A jakie leki zażywasz bo na ulotce leku jest, że mozna w ciązy nawet brac leki pod ścisła kontrola lekarza jeśli zdrowie matki jest bardziej kluczowe.

capranera, a nie jest tak, że im bardziej chcesz tym nie możesz ?

Cieszę się, że nie jestem sama z takimi natręctwami. Buhehe jestem w stanie sobie wszystko wkręcić ale to już przechodzi ludzkie pojęcie. Idę ulicą nagle przechodzi jakiś osobnik płci męskiej nie ważne ile ma lat nawet sama nie wiem już mam schizy, że coś chce z nim robić po czym za chwilę schizy, że może już coś robiłam. Spokój jak się oczyszcze z tych mysli jest ulga. Ciekawe jak długo to jeszcze będzie trwać. Zażywam leki a psychoterapia tu mało co daje polega na tym, że szczegółowo opisuje w detalach co to za myśl i kogo dotyczyła. Dawniej miałam czy nie zmolestowałam dzieci i też odtwarzałam w głowie czy to możliwe czy nie. Koszmar

capranera, przeczytaj to "chciałam dać mojemu męzowi dziecko" Czy dziecko jest prezentem który trzeba dawać.

Hans, szybki jesteś zdązyłam wykasować

deader, nie wszyscy NN mają fioła na punkcie symetrii, równości i czego tam jeszcze. jestem tego żywym przykładem. Gdyby nie obsesyjne myśli praktycznie nie widać mojej NN. Jasne niekiedy natrętne mysli sa tak przytłaczające, że pojawiają się chęci umycia bo się czuje brudna przez nie ale nie zawsze to występuje. Właśnie najlepsze jest to, że po skorzystaniu z toalety odkręca się kurek od wody to logiczne jest, że bakterie tam zostają będąc świadoma tego myje kurki i dokręcam. Sen z powiek spędza mi woda która może kapać z kranu toteż dwa razy zdarzyło mi sie przekręcic kurek

deader, Ty masz NN ? Hehe ja zauważyłam pewną zalezność jak nalewam wody do kubka od razu muszę wszystko wypic jak cos zostaje to juz tego nie wypije np powiedzmy za 15 minut bo uwazam, że to już jest brudne. Leki wyciągam nie po kolei tylko skaczę wyciągając

anonus, a o której pisałeś? ja Cię nie widziałam

myszka40, to Ty nie kobieta ?

witam

deader, chodzi o syropy na kaszel, kleje i inne prowizorki?

deader, tak np narkotyk krokodil dostępne środki w aptece

Nie wiem czy to pisać o tym ale pamietam jak to usłyszałam to miałam przez dwa dni zryty humor. Ktoś celowo wrzucił trzy małe kotki na jednię i je auto przejechało na oczach ludzi. Znam to z opowiadania

bernardo, błedy błedami ale Ty się w ogóle nie wstydzisz. Wręcz piszesz o tym jakby to było nic.

bernardo, wiesz co co post dajesz inną wersję i jak nie brac Cię za trolla

greenlight, dokładnie. Wszyscy zrozumeili dobrze. Postępujesz obrzydliwe!

nieboszczyk, a dziękuje Tobie bardzo, że mam w miarę normalną rodzinę

Hans, się przestraszyłam