lunatic

Inez Ale zwróć uwage na to ze ja "testuje" to co dostaje od lekarza na te objawy które mu zgłaszam, nie biore leku załatwionego gdzieś na lewo bo mi sie wydaje ze byłby dobry, no a ze lekarz nie daje mi jednego leku tylko na jednej wizycie trzy do "testowania" to co ja poradze, albo ma mnie dosc i nie chce mnie za czesto widziec albo idzie mi na reke zebym nie musiał płacić i być na kolejnej wizycie jakby jeden źle działał

Marek1977, ale jakim mechanizmem?

z tym lekiem jest dość częsty jeden problem i nie tylko u mnie z tego co zauważyłem, po jakimś czasie z niewiadomej przyczyny następuje zniżka samopoczucia i/lub objawy dość silnej nerwowości, roztrzęsienia emocjonalnego, coś przeciwnego niz stan wyciszenia po SSRI, jezeli na kogoś SSRI działają wyciszająco, tak jakby kazda emocja była zbytnio nasilona, niestety tyczy się to glównie tych negatywnych typu złość, smutek itp. nie wiem czemu tak sie dzieje, lekarz stwierdził, ze to moze byc efekt przejściowy związany z remodellingiem i trzeba dac mu czas do 6 tygodni az ten proces sie zakonczy, no nie wiem czy tak jest bo za pierwszym razem bralem ten lek dłużej i mi to nie przechodziło

Marian_Paździoch, były juz tu zamieszczane linki do badań ze nie zmniejsza serotoniny, jezeli zmniejsza to tylko w pierwszych 2 tygodniach, po tym czasie nie ma wpływu na serotoninę

to nie jest tak, myslisz ze ja tego chce zeby tak było? myslisz ze nie wolalbym zamiast kolejnych skutkow ubocznych leku odzyc w koncu i poczuc sie normalnie? wg Ciebie wyjściem jest zmiana lekarza, jest o ile kolejny lekarz nie będzie gorszy od mojego a uwierz mi ze ten moj to nie jedyny do ktorego chodzilem i z 5-8 u ktorych byłem byli jeszcze gorsi, w tym jeden zdiagnozowal mi chorobe afektywną dwubiegunową i zastosował do tego leczenie po ktorym mi sie tylko pogorszyło, potem w szpitalu wykluczyli całkowicie tą diagnozę na pewno wyjściem byłaby psychoterapia, z tym ze u mnie problem jest tak potwornie nawarstwiony od 20 lat ze zaczecie takiej terapii wiazaloby sie z gwaltownym pogorszeniem i to wiem ze tak by było bo chwilowo byłem na takich terapiach i poruszanie pewnych spraw po prostu dobija samopoczucia więc tez trzebaby to jakos tak wykombinowac zeby to nie był szok ze ja po takiej terapii sie nie bede do niczego początkowo nadawał to nie jest łatwe leczenie, ja lekami od 10 lat tłumie wszystko z czym nie radziłęm sobie od 20 lat, bo moje problemy zaczęły sie w wieku 7 lat jak mama ponownie wyszła za mąż i się przeprowadziłem do nowego miejsca i z każdym rokiem narastały az w koncu doszły do takiego stopnia ze dostałem leki -- 04 maja 2014, 16:14 -- normalnie przywracasz mi wiare w ludzi -- 04 maja 2014, 16:25 -- Działam tez, pierwszym krokiem do zmiany miało byc znalezienie stałej pracy, byłem na kilku rozmowach, mimo ataków paniki w tym czasie, może jedną się udało znaleźć. Nie moge np zapisaywac sie na terapie, ktora sporo kosztuje jak nie mam załatwionej pracy, to co mialem do tej pory to nie było nic stałego. Dopiero jak ta kwestia sie ustabilizuje to bede mogl kontynuować. -- 04 maja 2014, 16:33 -- o tym chyba nie pisalem jak mnie fluo urządziłą i sie wybralem bez benzo na rozmowe na początku jej zażywania, a moze i pisałem, byl taki splot wydarzeń ze naprawde było nieciekawie atak paniki zaczął sie w drodze, nagle patrze i przejezdzam obok izby przyjęć w Katowicach gdzie kiedyś zabierało mnie pogotowie w tamto miejsce jak jeszcze nie wiedziałem ze to są ataki paniki, momentalnie zaczęło się nakręcanie i jeszcze większe potęgowanie strachu ze zaraz będzie to samo i zaraz z powrotem tam trafię, nie miałem przy sobie zadnego benzo bo nie spodziewalem sie ze mi sie taki atak przytrafi bo mialem z tym spokoj długi czas, zacząlem czuć ze zaraz zemdleje, cały zbladłem az mi sie jedna osoba pytala czy wszystko ok, udało mi sie jakims cudem bez pomocy lekó to przetrzymać, dojechać na rozmowe i z niej wrócić, po powrocie byłęm wycieńczony fizycznie jakbym przerzucil 5 ton węgla

Gradrec Sory, zagalopowałem się, tak jak na końcu stwierdziłem jestem przewrażliwiony, ogolnie mam kiepski ostatni tydzien, nie ma to nic wspolnego z leczeniem i jestem nerwowy jak nie wiem co

no moze, bo wziąłem 3 kapsułki w ciągu 12 godzin, myslalem ze to jest bardziej delikatne

Ashleigh, produkt ktory mam zalecają dwie kapsułki 750mg przed snem, problem w tym ze jak to wzialem przed snem (1 kapsulke) to mialem efekt jak po benzo, w ogole nie bylo efektu nasennego tylko jakiś odwrotny, tak mam po benzo ze mi dodają energii, no to wzialem w takim razie następnego dnia rano juz dwie kapsulki i sie zaczęły te efekty uboczne, wygladalo to jak atak paniki, ale nawet przy ataku paniki nie mialem tak silnego uczucia jakbym sie mial zaraz udusic jak po tym, ale tak jak pisalem raczej bym nie skojarzyl ze to moze byc od tego, jak wzialem rano to potem kilka godzin byłem senny, taka złośliwość tych leków u mnie ze jak wezme cos na wieczor to dziala inaczej niz jak wezme w dzień

Ashleigh, dzięki, przez to ze wspomnialaś o tym czuje sie lepiej, nie wziąłem już tej GABA i nie miałem tych problemów z oddychaniem co wczoraj, raczej bym się nie domyślił ze to od tego, jeszcze raz dziękuje

Ashleigh, to widocznie jestem przewrażliwiony skoro tez to samo twierdzsz, nie bede sie upierał z lekami u mnie jest ten problem ze ich bardzo duzo bralem, jeden lekarz jak zobaczył liste to sie za głowe złapał, to tez moze miec jakies znaczenie ze teraz nie dzialaja tak jak nalezy, w ten sopsob tez by na to tzreba spojrzec, nie moge sie wiecznie latami faszerowac lekami silnymi i bardzo silnymi, w tej chwili biore najbardziej delikatny jaki tylko jest możliwy

Elmopl Jak widze taki "sposob pisania" to mi sie kojarzy z zulem pod monopolowym który co drugie słowo wali przeklenstwo i mu sie wydaje ze wszystko mu wolno, wali co mu slina na jezyk przyniesie i sie nie zastanawia, akurat po Tobie bym sie nie spodziewal ze jestes za czyms takim -- 03 maja 2014, 19:14 -- znajomego tez mam takiego, tez jest dobry człowiek, ale zachowac sie kompletnie nie potrafi, jak byłem u niego w domu to nadawał na swoją matkę przy niej i przy mnie przeklinając co drugie słowo i wyzywając ją od najgorszych, jak był u mnie zaczął na mnie tak nadawać mojej mamie ze szok, oczywiście tez w "dobrych intencjach", ale sposob tego był chamski -- 03 maja 2014, 19:22 -- a czemu nie umie? bo pewnie przywykł do czegoś takiego i ma to już tak w nawyku ze tego juz nie kontroluje, na srodku ulicy potrafi zaczac wyzywac politykow na cały głos czy nadawac na rozne sprawy nie przebierając w słowach, sory ale ja nie toleruje czegos takiego, jak ktos sobie w ten sposob chce dyskutowac to niech znajdzie drugiego na tym samym poziomie

no ciekawe, skoro to co napislas to jedno i to samo to idealnie widac jak to samo mozna powiedziec z rozny sposob, i teraz odwróć się rolami, przeczytaj to co napisałaś Ty a co Gradrec i sie zastanow czy chcialabys usłyszec to pierwsze czy drugie czy obojętne skoro to jedno i to samo, juz sie nie czepiam pojecia debilizm, jak ktos chce to sobie sprawdzi w slowniku co ono oznacza, nie czepiam sie tez tego ze ktos kto bierze jeden lek w swoim zyciu kilka miesiecy moze miec jakiekolwiek pojecie ile inny organizm potrzebuje czasu na odpowiedź po innym leku o ktorym tez raczej pojecia nie ma

ok, jest mi smutno ze sie z tym zgadzasz ale ok, nie chce juz o tym gadac

popierasz tego typu ton wypowiedzi, dobrze wiesz o jakiej tematyce to jest forum, wejdzie nowa osoba w kiepskim stanie o słabej psychice, jak myslisz jak sie bedzie czuła po usłyszenu czegos podobnego na swoj temat? a to juz nie pierwszy raz tego typu chamskie odzywki i to nie tylko do mnie, no ale nawet moja cierpliwosc tez ma jakies granice

Elmopl skonczylem dyskusje na ten temat, dogryzajcie dalej jak Wam to sprawia przyjemność, nie zabije sie z tego powodu bo jak dobrze wiesz nie jest to dla mnie nic nowego, kwestia przywyknięcia

Gradrec, wiesz co, pomine to milczeniem bo nie chce sie znow sprzeczac, kwestia czasu bylo zanim komus zacznie znow cos zawadzac, ze napisalem to czy tamto mimo ze wątek stanowi off-topic to i tak jest zle bo kazdy ma prawo narzekac poza mną Elmopl, pisz sobie co chcesz, ostatni raz napisalem tu cokolwiek o sobie wiec mnie juz nie pytaj wiecej co u mnie bo tu sie nie da pisac prawdy bo od razu sie zaczyna dogryzanie, mam go wystarczajaco gdzie indziej zeby jeszce tego typu rzeczy musiec tutaj wysłuchiwac Aha, Gradrec jeszcze jedna uwaga, jak Ci sie k...wa nie podoba ze to jest wkurwianie to po jasną cholere to czytasz i komentujesz, bo mam juz tego serdecznie dosc, moja cierpliwosc na dogryzanie tez ma swoje granice i wlasnie sie skonczyła -- 03 maja 2014, 16:28 -- nie odpowiem Ci na to z powodu który napisałem wyżej, nienawidze wykorzystywanie czyjegos nieszczescia do dogryzania w tym celu, nie mam zamiaru dawac nastepnym hienom takiego powodu -- 03 maja 2014, 16:33 -- tyle lat sobie jakos radzilem nie mowiąc nikomu o problemach poza 20 minutami raz na pol roku u lekarza i przezylem wiec dalej tak będzie a nie bede dawal powodow innym do tego typu stwierdzen z ktorych wynika ze nic nie robie tylko na forum ustalam sobie leczenie, to jest dopiero wkurwianie ludzi takie teksty

jak Ci sie nic nie chce po tym esci to lekarze dodają do SSRI w takich przypadkach ten Edronax który brałem, tylko nie w takich dużych dawkach jak to było u mnie i nie wszyscy, bo to jest rzadko stosowany lek, sam go mialem dodanego do paro ale za krotko bralem zeby cos powiedziec jak dzialał w polaczeniu

zeby to zrobic najpierw ktos musialby mi ja zapisac, a czemu tak o nią pytasz, chcialabys ja sprobowac zamiast esci?

bo potem juz nikt mi jej nie dał, ostatnio mowilem lekarzowi ze wenla i sertralina to leki ktore dzialaly najlepiej, nie dal wenli tylko neuroleptyk i dwa inne do wyboru, w tym jeden lek przeciwwirusowy a drugi stosowany w chorobie Parkinsona, wszystkie zwiększają dopaminę, różnią sie tylko mechanizmem jej zwiększania, powiedzial ze przez fluo na 5 kolejnych tygodni jest zablokowane branie jakiegokolwiek leku dzialajacego na serotonine bo ona tyle czasu siedzi w organizmie od ostatniej tabletki -- 03 maja 2014, 14:48 -- moze i mial racje bo z tego co mam ostatnio po SSRI wychodziłoby, ze nie toleruje tak duzej ilosci serotoniny, jak byłęm na oddziale i brałem 20mg paro tez mialem wysypkę jak po sertralinie, nawet silniejszą, przeszła po zmniejszeniu do 10mg

nie, Edronax to jedyny lek który działa tylko na noradrenaline, na nic innego nie działa i tylko na niej skupia swoje działanie, dał mi tyle energii ze nie moglem w miejscu wysiedziec, pod tym względem wenla w porównaniu do niego to była jak delikatny suplement, ale niestety to mialo swoje minusy, uczucie niesamowitego jakiegos wewnętrznego pobudzenia, z czasem coraz bardziej złe samopoczucie psychiczne, mimo energii, tak jakbym wpadał w jakąś rozpacz bez wyraźnego powodu i nie mógł się uspokoić, każda emocja wyostrzona do max granic, cakowite przeciwieństwo uspokojenia i wyciszenia po SSRI, co najdziwniejsze nie towarzyszyły temu zadne ataki paniki ani zadne objawy somatyczne które mogłyby na nie wskazywać, pamietam jak w jednym momencie nie potrafilem juz wytrzymac tego samopoczucia, tak jakby mi glowe chcialo rozsadzic od srodka z tego dziwnego uczucia roztrzęsienia i pobudzenia i gdzies wydzwanialem po przychodniach zeby ktos cos z tym zrobił bo myslalem ze zaraz cos sobie zrobie przez to, tak było to ciężkie do wytrzymania, wyjściem okazało się wzięcie czegoś uspokajającego co by zahamowało ten stan nadmiernego pobudzenia ukłądu nerwowego, akurat wypicie jednego piwa na ktore mnie ktoś chyba wtedy zaprosił załatwiło wtedy sprawe i poczułem ulge, jak to opisałem lekarzowi to wymyslil sobie ze to przez wpływ alkoholu na dopamine i na tej podstawie dał sertralina ktora na tą dopamine tez miala dzialac, mi sie wydaje ze to nie chodzilo o zadną dopaminę tylko alkohol przez swoje działanie uspokajające po prostu zniósł to ogromne pobudzenie układu nerwowego tym lekiem -- 03 maja 2014, 14:29 -- ale muszą miec dodatkowe działanie na serotonine, jak go nie mają (Wellbutrin, Edronax) to jest źle, wenla i sertralina ma i przez to chyba dzialała dobrze

zdecydowanie, mialem po niej energie i nie kojarze takiego stanu zobojętnienie i całkowitego zaniku motywacji i checi do czegokolwiek, pamietam ze wstawalem wczas rano i czulem sie wypoczęty, na paro było neutralnie, nie byłem wypoczęty, miałem problemy ze wstawaniem, ale nie było tez takiego stanu jak totalne wyssanie z energii i wieczne zmęczenie jakie daje nerwica czy depresja, mowie o dawce paro10 mg bo na 20 bylem otumaniony i senny ze nie dalo sie funkcjonowac z tym ze nie pamietam co sie stało ze zrezygnowalem z tej wenli bo to było jakies 10 lat temu, musiala chyba przestac tak dobrze dzialac po jakims czasie, ale pamietam ze temu swojemu lekarzowi wspominalem ten lek jako ten po ktorym widzialem znaczną poprawe, po tej sugestii dal mi Edronax, ktory mnie omal co na tamten swiat nie doprowadził, druga opcja byla sertralina i z nią juz trafil na 100%

mialem kiedys jakis test w takiej przychodni, odpowiadało sie na kilkaset pytan, tylko ze nic sie z tego nie dowiedzialem, lekarka po tym tescie dała mi wtedy wenle, niestety nie ma juz w tej przychodni dobrych lekarzy, ostatnio byłem to jakies młode lekarki robiące wielkie oczy na mixy ktore dostałem od swojego lekarza i nie bardzo wiedzialy co maja mi dac -- 03 maja 2014, 13:48 -- nawet nie potrafila powiedziec czy zmiana z paroksetyny na sertraline powoduje od nowa poczatkowe efekty uboczne, w zasadzie to sam rozwiązałem problem co ma mi dać bo powiedziałem ze na sertralinie czułem sie najlepiej i zapytalem czy w takim razie moge sprobowac do niej wrocic, no i miala problem z głowy, ale była znow alergia -- 03 maja 2014, 13:53 -- potem wrocilem do tego swojego lekarza, przynajmniej tam jak cos zapytałem to zawsze wiedział, ale sam z siebie tez za duzo nie mówił, dopiero po zadaniu konkretnego pytania, jakbym wcześniej miał opanowane leki i np. wiedział ze Wellbutrin który mi kiedyś dał nasila stany lękowe to bym o to zapytał i bym zaoszczędził sporo czasu tułania sie po lekarzach i pogotowiach z objawami ataków paniki co do których nie miałem pojęcia ze to one dawały takie objawy wywołane tym lekiem, no ale lekarz sam z siebie mnie o tym nie uprzedził, dopiero stwierdził po fakcie ze ten lek tak moze powodować, czyli po ok. pol roku męczenia sie z takim stanem i szukania przyczyny gdzie indziej -- 03 maja 2014, 13:55 -- jedyny dobry lekarz jakiego znam jest internistą, nistety z psychiatrami mam problem i nie moge tyle czasu trafic na porządnego

Gdzie mialas takie testy robione? Psychiatra je zlecił? Gdzie Ty w ogole chodzisz do psychiatry, prywatnie? U mnie to tak wygląda ze po kilku moich zdaniach tego co mi dolego lekarz od razu stawia diagnoze bez zadnych badan i bez zadnych jakichs wnikliwych pytan, no i potem leki działają jak działają jak są dobierane w dwie minuty

Elmopl Lekarz Ci powiedział ze to objawy nerwicy czy depresji? Mi ostatnio powiedział ze jeden typ nerwicy daje takie objawy fizyczne w postaci zmeczenia i braku energii i podobno on jest u mnie

efekt uboczny GABY to jest? suplement diety dawałby takie efekty uboczne? -- 03 maja 2014, 12:09 -- no to mnie Ashleigh zszokowałaś mocno, po benzo nie mam zadnych skutków a zeby po czymś takim były, jakim mechanizmem to wytlumaczyć