-
Postów
1 709 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez harpagan83
-
Tak tacy będziemy pojebani znerwicowani, i rozjebani
-
fakfaq, ręka w nocniku to metafora, nie dosłowność, szkoda ze nie kumasz takich pojęć jak "metafora" Lubie stan po konopiach, ale po pierwsze byłem w zioło wjebany na maska. Miałem w wakacje 60 gietów i paliłem codziennie, nie byłem w stanie zrobic sobie 5 dni przerwy. Nie miałem co prawda wtedy lęków ani paranoi, ale kompletnie nic konstruktywnego ani z sobom, ani ze swoimisprawami nie zrobiłem. I doszedłem do wniosku że marihuana nie pomoze mi w moich problemach, a może pomóc mi zaprzepaścic wiele spraw. Niewiem jak wy sobie z tym radzicie.Mam kolegów którzy sa zdrowi i nie mają zaburzeń i jarają z umiarem, i w niczym im trawa nie przeszkadza, ale ze mną jest inaczej więc staram sie nie palić, no ale w święta sobie zapaliłem po 3 miechach przerwy.
-
to ze jakieś problemy pojawiły się bez dragów nie oznacza ze dragi załatwią i rozwiążą ten problem. Owszem można codziennie chodzić na haju i nie myśleć o problemach, ale przecież to na dłuzszą metę nie ma sensu, bo kiedys przyjdzie moment w którym dojdzie się do wniosku że tych problemów jest jeszcze więcej niż było. To jest najgorsze że nie rozwiązywane problemy narastają i można by powedzieć rozmnażają sie ( dochodzą inne)- to jest tak zwane pojęcie ręki w nocniku.
-
marihuana w porównaniu z Alkoholem, i twardymi dragami jest nie porównywalnie mniej szkodliwa, no ale jak ktoś jest słaby psychicznie i w dodatku ma jakieś zaburzenia psychiczne to szybko uzależni się od marihuany. Marihuana uwrażliwia na bodźce a ludzie nad wrażliwi będa przez to narazeni na destrukcyjne działąnie bodźców negatywnych spotęgowanych przez ganje. Piszecie ze wolicie żyć w złudzeniu? ok tylko żebyście się kiedyś nie obudzili z ręką w nocniku, czego wam nie życzę. Jetem za legalizacją trawki, ale uważam że jak ktoś ma problemy z psychiką to nie powinien jej palić. [Dodane po edycji:] i wole życ ze swoimi problemami na trzeźwo, bo przynajmniej będe wiedział czy sie coś w moim życiu zmienia na leprze bądź gorsze. Świadomość samego siebie i rzeczywistości to podstawa.
-
albo koty, lub żółwie
-
A dla czego faceci wybierają młodsze dziewczyny?
-
Tak samo jak Ty. Nigdy nie odpuścisz, tylko ze ja nie robie nikomu złośliwych aluzji, gdy brak mi argumentów. [Dodane po edycji:] lakuda, dla mnie ta całą zoopsychologia to po prostu tresura. Koleżanka ma doga canario który ma problemy z pokorom, posłuszeństwem i agresjom, i chodziła z nim do tresera w celu wyeliminowania tych nawyków. Kiedyś czytałem książkę o bulterierach i tam pisało, że psiak jak skończy mu sie okres socjalizacji to niczego juz go nie nauczysz jeśli chodzi o zachowanie, ale nie chce się spierać bo nie jestem znawcom w tym temacie. Jedno jest pewne ludzka psychika to nie to samo co psychika psa, delfina, czy pawiana.
-
lakuda, ale nie musisz pisać do mnie w agresywny sposób, To nie ja potrąciłem tego psa wiec nie kurwój. [Dodane po edycji:] lakuda, nie miałem czasu przeczytać wszystkich postów w temacie sory.
-
lakuda, i tak sporo zrobiłaś. A co do lekarzy to co się dziwić, jak kurwy ludziom nie chcą pomóc a co dopiero zwierzakom.
-
a nie prościej tego psa uśpić, przynajmniej nie będzie cierpiał. Nie tak Dawno wszyscy opowiadali się za eutanazją. Z tego co wiem to weterynarze usypiają psy i inne zwierzęta, nie sądzicie chyba ze w poliklinice będą jej robić cewnikowanie do końca życia. Znieczulica ludzka nie zna granic, ale często jest tak że zwierze wbiega na jezdnie w najmniej nie spodziewanym momencie, nawet nie zdążysz zahamować, a ktoś z boku powie co za skurwysyn potrącił psa, albo kota. Można pomóc takiemu zwierzakowi jak leży na drodze, ale gorzej jak gdzieś dalej poleci będąc w szoku. Żal mi krzywdzonych zwierząt, a ludzi co krzywdzą zwierzęta z czystego sadyzmu, czy zysku powinno się zajebać, kulą w łeb, tak jak za człowieka. Prawda taka, że kto nie szanuje zwierząt nie szanuje ludzi.
-
LitrMaślanki, skoro tak Cie męczy dyskusja ze mną to czemu mi ciągle odpisujesz na moje posty i usilnie udowadniasz że sie myle? Tez mam wnioskować ze z tego powodu masz jakieś ciągoty i chcesz coś ukryć? Ehhh, dobra ja już daje spokuj nie chce mi sie pisać więcej o tym mam ważniejsze problemy [Dodane po edycji:] lakuda, słyszalłem o zoopsychologi, ale to nie zwierzęta decydują o terapiach i leczeniu tylko sa zmuszane przez właścicieli, nie wiem czemu mi o tym piszesz. zoopsychologia, kolejne źródło do wyciągania szmalu od ludzi. [Dodane po edycji:] LitrMaślanki, pisze o czym mam ochote. Skoro Ciebe ten temat nie interesuje to poco na każdym kroku się wypowiadasz. Mozna by powiedzieć, że depczesz mi po piętach w moich wypowiedziach.
-
Homoseksualne zwierzeta jakos nie chodza do terapeutow leczyc swej orientacji, a mimo to rownowaga w poszczegolnych gatunkach zostaje zachowana. Natura wie, co ma robic. Niczego nie trzeba sztucznie i na sile zmieniac. no tak zwierzęta nie chodzą do terapeótów, lekarzy, nie mieszkają w willach, blokach, nie noszą ubran. I co z tego?
-
Nimfomanka-brak uczuć?
harpagan83 odpowiedział(a) na nopsik temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Wracając do tematu, nie trzeba być Nimfomanką, czy erotomanem, żeby być oziębły uczuciowo. nopsik, skąd wiesz ze to nimfomanka? Dała Ci w kość, czy po prostu za przeproszeniem puszcza się z kim popadnie? -
LitrMaślanki, już nie raz wysłuchałem i przeanalizowałem światopogląd promujący homoseksualizm. Ale przeanalizowałem też tezy i założenia które uznają to za zaburzenie i dewiacje i na podstawie swojego światopoglądu i swoich zasad uznałem to za normę. Niestety założę sie że Ty i cała reszta ludzi głoszących tezy że homoseksualizm jest normą nie zdobył sie na to żeby przeanalizować i sprawdzić założenia przeciwne. Więc o czym my piszemy? A ja widzę to inaczej. Jeżeli ktoś mnie przekona i udowodni że się mylę to zmieniam zdanie, ale w tym wypadku niestety tak nie jest. Argumenty że homoseksualizm występuje w przyrodzie w śród zwierząt wcale nie przemawiają do mnie że nie jest to zaburzenie. A nawet jeśli nie jest zaburzeniem to nie znaczy że przystaje człowiekowi. W Świecie zwierząt jest mnóstwo zachowań których ludzie nie powielają a nawet jak to robią to jest to piętnowane społecznie, np kanibalizm, zabijanie własnych dzieci, załatwianie potrzeb fizjologicznych publicznie, czy nawet publiczna kopulacja. Różnimy się tym od zwierząt że posiadamy rozum nie tylko instynkt i to różnica czyni nas ludźmi. Tak więc nie chcę być chorągiewką na wietrze która zmienia swoje poglądy za to że są one nie modne czy nie poprawne polityczne i nie odnoszę wrażenia ze cofam sie z tego powodu. [Dodane po edycji:] Zenonek, nie wątpliwie tak, ale to jeszcze nie powód aby pozwalać takim ludziom na zaburzanie równowagi świecie. Homoseksualizm był jest i będzie, tak jak inne zaburzenia, ale nie oznacza to że wszyscy mają to gloryfikować, podziwiać i respektować i przyznawać przywileje zarezerwowane dla najmniejszej jednostki społecznej- Kobiety i Mężczyzny.
-
juz, tylko że nikt najprawdopodobniej nie udowodni że mam rację lub nie mam racji, bo i jedna strona poglądów i druga opiera sie zazwyczaj na hipotezach. A nie niezbitych dowodach. Z tąd zalożenie ' mity w psychologii" [Dodane po edycji:] jakie masz dowody że się mylę? Ja też nie mam 100% dowodów na to że wasze załozenie jest autentyczne bądź fałszywe. Ale wybieram opcję najbardziej racjonalną z moim swiatopoglądem i w to wierzę.
-
Najbardziej rozpierdala mnieakcja jak ktoś zaprasza do swoich znajomych jakiegoś celebrytę i sie tym jara że go zna. A widział go tylko w tv albo przypadkiem na mieście:D potem są lamery co mają 3000 znajomych i sie wożą . Albo zdjecia kolesi co pozują sobie przy fajnych bryczkach które oczywiscie nie są ich. To sie nazywa kicz przez durze "K"
-
Tak już jest z osobami uzależnionymi. Alkoholik jak sie nie napije to też jest do niczego, a jak sobie łyknie to człowiek orkiestra.
-
harpaganowi fronda padła na mózg hehehe lubie te wasze homozłośliwosci, mają wyprowadzać z równowagi, a tak na prawde bawią. Każdy wierzy w to co chce i uznaje takie źródła wiedzy któe daną osobę przekonują, mnie przekonuje fronda bo w wielu wypadkach ma RACJĘ!
-
ja właśnie ide spać. Pa
-
marcja, no nie wiem czy piłkaże którzy nie lubią gejów mają problemy z identyfikacją z wlasną płcią, albo policjanci, żołnierze, albo bokserzy, a jednak w tych środowiskach nie akceptuje sie homoseksualizmu. Z reszt ą ide spać nie chce mi sie juz dyskutować
-
linka, żadna osoba bezpłodna nie jest nienormalna, ale bezpłodnosć tak
-
Mógłbyś to jakoś rozwinąć? Nie chce mi sie tego rozwijać, ponieważ robiłem to na tym frum nie raz. Napisze w skrócie że jest to objaw pewnej niedojrzałosci płciowej, braku identyfikacji z włąsną płcią oraz kompleksami neurotycznymi zwiazanymi z tym stanem, a skłonności homoseksualne sa tylko skutkiem ubocznym tego stanu.
-
[videoyoutube=blUSDrR08bw&feature=related][/videoyoutube] [Dodane po edycji:] [videoyoutube=n98C8xWC1_c&feature=related][/videoyoutube]
-
[videoyoutube=ERp_3hPOn3I&feature=related][/videoyoutube]
-
linka, nie wiem, są terapeuci którzy leczą pedofilii, więc chyba jakiś sens w tym jest. A na pewno nie zatrudnił bym pedofila do opieki nad dzieckiem. Czemu orientacją jest jedna ponieważ taka jest zgodna z naturą i oznaką zdrowia psychofizycznego, po to występują w przyrodzie dwie płcie. Skłonności homoseksualne są wynikiem pewnej niedojrzałości psychicznej jeśli chodzi o ludzi. Nie jeden naukowiec doszedł po przez badania do takiego wniosku, ale został zaszczuty i uznany za szarlatana i przestał się liczyć w środowisku Psychiatrycznym. Wiem ze was nie przekonam, ale wejdźcie w ten link co go wkleiłem do tematu i przeanalizujcie, moim zdaniem jest tam dużo racjonalnych poglądów, między innymi świadectwa ludzi którzy mimo tego że byli gejami i lesbijkami i żyli w wieloletnich związkach uznali ze to jest sprzeczne z ich naturą. [Dodane po edycji:] [videoyoutube=ICnVTzArTLs][/videoyoutube]