Adwentystka
-
Postów
215 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Adwentystka
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
- Strona 8 z 9
-
-
byłam u neurologa i mnie wypieprzyl jak poprosilam o rezonans powiedzial że to nerwica i że pracowac mi nię nie chce,mowię Ci miko84 masakra,przed chwilą wrociłam od psychiatry,jest bardzo otwarta,pogadalam z nią o tych lekach jak ropiniol ona nie zna tego leku.powiedziala że poczyta,kazala mi odpisac z tego forum leki które Tobie pomogly i ona je "przetestuje"na mnie
-
bardzo dziękuję.miko84 a czy Ty też miałes to napięcie tak stale,tzn.dlugo,bez przerwy?czy odpuszczalo czasem?bo u mnie to jest stale napięcie,k...a nie wyrabiam z bolu
-
to cudownie miko84 że czujesz sie dobrze,a ropiniol bierzesz jeszcze?
-
dzięki Kuzyn.a gdzie go złapałes.w jakim dziale?nie mogę na Niego trafic
-
dziękuję za odpowiedz,szlag by to wszystko trafil,to wredne chorobsko
-
El Chupacabra, witaj.piszę do Ciebie bo wiem że brałeś ropiniol i fajnie na Ciebie zadzialal,powiedz czy nadal to bierzesz,ja mam zamiar tego sprobowac na wlasna odpowiedzialnośc,mam sztywne mięsnie calych plecow i szyi,nic nie pomaga.proszę odpisz,pozdrawiam El Chupacabra,
-
miko84 proszę napisz jak się czujesz?czy nadal czujesz się dobrze po ropionilu?zastanawiam sie nad tym lekiem.mam od 3 lat napięty kark a od roku cale plecy.bralam doxepin asertin i welafax ale one nasilaly jeszcze to napięcie,nie wiem już co robic,chodzę na terapie już drugą i zero poprawy,mam tez chyba zespól niespokojnych nog.proszę niech ktoś napisze co mu pomaga na to straszne napiecie mięsni
-
no cóz narazie nie widzę efektow
-
chcę obwieścic wszem i wobec że za chwilę mam pierwszy trening z Dawidem.będę relacjonowac na bieżąco.cierpię z powodu nerwicy i od 3 lat nieustającego napięcia mięsni plecow i szyi.zobaczymy?
-
chcialam odświezyc ten wątek.od dziś zaczynam z Dawidem treningi,bedę pisac o efektach.na dzien dzisiejszy czuję tak potworne napięcie mięśni pleców i szyi że nie mogę funkcjonowac,mam nerwicę i epizody depresyjne.chodze na psychoterapie i nic,zobaczymy co bedzie po treningach
-
agusiaww dzieki ale mi niestety wenla nie pomaga.zaczelam 8 tydzien i nic,od dzis zeszlam na 75mg,chodze na grupowa psychoterapie,to juz moja druga taka.i ide do chinczyka na akupunkture.
-
moja kolezanka bierze fluanxol i tez dobrze sie czuje.a ja zastanawiam sie czy moze mi pomoc na moja nerwice ktora jest zamaskowana objawami takimi jak napiecie mieśni?prosze o pomoc,bo nigdzie nie moge na forum znalezc przypadku takiego jak moj,prosze
-
miko84.wiesz co ja tez mam sztywnosci mięśni,przede wszystkim kark,szyja cala i lewa strona pleców,brałam doxepie asertin po ktorym poprawil mi się nastrój troszkę a teraz welafax 150mg 7 tydzien i dupa.nicgdy zazywam te leki to zaczyna sie cos dziwnego dziac mięsnie tak jakby pod skorą zaczynają się poruszac.kurde nie wiem jak to opisac,ciągie mnie szyja sciska,miedzy łopatkami czasem piecze i wedruje to tak po mnie.czy miales podobnie?
-
witam,ja tez jestem z BB,od piątku chodzę na terapię grupową na Olszowki,teraz tam pracuje pani Urszula Nikiel.bylam tez w Ustroniu tam leczyla mnie Pani Barbara Tengler,do Grazyny Liany chodzilam prywatnie
-
jeszcze raz dziękuję Rani.może wytrzymam,wiesz u mnie nie ma jakis lęków one podobno sa zamaskowane sztywnością i cięzkością mięśni.bralam doxepin i asertin i zawsze jest tak ze jak zaczynam jakis lek to te obolale miesnie szczegolnie szyja zaczyna tak jakby ciągnac ,skora jest napięta i te napięcia tak chodzą po mnie .raz w lędżwiach raz w brzuchu raz w szyji potem miedzy lopatkami.czy ktos tez tak miał.bo nie znalazlam nigdzie takiej historii z objawami.przy welafaxie tez tak mam
-
kochana Reni prosze napisz ile dokładnie czasu uplynęłó i czy to bylo jak grom z jasnego nieba?
[Dodane po edycji:]
są minuty w ciągu dnia ze mysle ze wyjde z tego ale to sa doslownie minuty.ciagle mnie boli od rana do nocy.
-
to bylo wtedy gdy okazalo sie ze moge urodzic dziecko.wtedy wszystko trafilo szlag,bo natychmiast pojawily sie objawy nerwicy,i nici ze staran o dziecko,a mam juz 39 lat wiec to byl ostatni dzwonek
-
uwielbiam niebieska bielizne
-
pernazyne bralam ale nie pamietam w jakiej dawce a rudotel boje sie bo chyba uzaleznia,a moge to brac z welafaxem?
-
kurcze nie pomagało mi to
-
ja najbardziej lubie moje dwie Pity to znaczy świnki morskie.uwielbiam na nie patrzec .no i oczywiście moja suczka Koliberek apros to wilczurka ,niezly koliberek
-
chciałam zapytac czy kogos bolaly mięsnie i miał uczucie naciągniętej skóry?i czy ewentualnie pomógl mu jakis lek.ja biore welafax 150 ale narazie bezskutecznie,prosze pomózcie,mam nerwice
-
dzieki Reni,ja wlasnie mam napiecie miesni i skóry.to straszne uczucie,nie daje z tym rady,boje sie ze czekam na darmo,byam wczoraj na psychoterapi grupowej,bylo dosc fajnie jak na pierwszy raz,ale nie mam zbyt wielkich oczekiwan.juz raz to przeszlam i bylam w gorszym stanie niz przed terapia.Reni a nie napisalasd mi czy rzeczywiscie po 2 miesiacach poczulas sie lepiej
/?
-
Rani.ja zaczelam 7 tydzien i narazie nizbyt dobrze,caly czas bola mnie plecy skora bardzo napięta.humor w związku z tym wisielczy.powiedz czy jest sens czekac?Ty piszesz ze po okolu dwóch miesiącach poprawil ci sie humor.wiec moze warto jeszcze poczekac.czy to byl Twoj pierwszy antydepresant?
[Dodane po edycji:]
Reni napisz jakie mialas objawy
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
- Strona 8 z 9
Agoniści Dopaminy - Ropinirol i Pramipexol
w Leki
Opublikowano
Jeszcze raz dziękuję miko84.dopiero zacznę go brac od przyszłego tygodnia bo kończę wtedy terapię grupowa,a w terapi lekow mi nie chcą dac,miko a czuy Ty tez miałes tak ze po serotoninowych naprzyklad lekach jeszcze bardziej Ci spinalo mięsnie karku?,bo ja tak mialam,mówię Ci że to u mnie za dlugo trwa,martwi mnie to i wycofuje z życia,mnie bolą prawie cale plecy,ale najbardziej kark szyja,a u Ciebie jak dlugo to trwało i czy byly przerwy w napięciu?u mnie żadnych przerw,dlatego czasem wątpie że to nerwica,mam epizody depresyjne ale to skutek bolu