Jest to napewno nerwica natręctw. Doskonale Cie rozumiem :/ mam podobną sytuacje. Mam dwuletniego siostrzeńca i wiem po sobie, że te myśli mogą być naprawde męczące.
Pozdrawiam Cie
Twoje myślenie chyba nie jest słuszne
Ja byłem w szpitalu psychiatrycznym dwa razy i poznałem wartościowych ludzi. I było tam dużo bardzo fajnych dziewczyn, które nie muszą sie wstydzić że były w takim miejscu (zresztą ja też) i nie mają problemów z poznaniem chłopaków
Pozdrawiam
Tu http://www.nerwica.com/forum/agorafobia-vt1990.html?highlight=agorafobia
I tu http://www.nerwica.com/forum/agorafobia-vt1416.html?highlight=agorafobia
Pozdrawiam
"cykl" bedzie kontynuowany jesli oczywiscie administracja pozwoli i topic nie zostanie zamkniety pod pretekstem przerwania sporu
pzdr
Pretensje prosze na PW.
Zgadza sie opcja "szukaj" narazie nie działa.
Dlatego staramy sie z Sneafridur(ja sie troche lenie ;p) sami szukać jeśli stwierdzamy, że dany temat już był. Więc gdy zamykamy wątek dajemy link do danego tematu.
Witam Cie Patti1985.
Tak sie składa, że jestem z okolic Poznania i też byłem w szpitalu.
Jeśli chcesz porozmawiać odezwij sie na gg
P.S. Do jakiego ośrodku masz iść?
Pozdrawiam