Skocz do zawartości
Nerwica.com

specjal

Użytkownik
  • Postów

    445
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez specjal

  1. Zeby ja mial takie problemy jak wy.Miec kompleksy kto ma brzydka a kto ladna morde,czy jestem samotny,smutny.Napisze wam szczerze ze polowa z was jest zdrowa.Co to za choroba zaburzenie osobowosci,tak zrobmy wszystkich zeby chodzili weseli,uprzejmi itp nacpajmy sie i bedzie gitara.Leczycie sie tak naprawde nic wam nie jest.Macie siano,uczycie sie,dom.Jak leki maja dzialac jak wszystko jest ok.Czyli co ja jestem tak powaznie chory tak od 6 lat.Co wy myslicie ze bedziecie widziec kokosy?Moze jestem psychopata ale nie martwie sie takimi glupotami,takie jest moje zdanie.Jeden drugiemu sobie wmawia ze to nieuleczalne a tamto uleczalne.Co mysliscie ze jakbyscie byli na wozku to byscie byli szczesliwi.
  2. Amon a jak tam solian?Mi pomaga symfaxin.
  3. Grzesiek a co ty tak ciagle niezadowolony,co bys chcial zmienic w swoim zyciu?Chcialbys bys szczesliwy cieszyc sie zyciem tak jak normalni ludzie.Nie jestes sam.A co bys napisal na to ze jak bylem zdrowy nie cieszylem sie z zycia i bylem smutny.I co to znaczy moze jestem nienormalny.Na psychoterapie chodzisz? [Dodane po edycji:] Jakim nielicznym.Czlowieku jedz te leki i bedzie ok.
  4. Sadzac po twoich wypowiedziach widac ze nie jest z toba dobrze,az czuc ta nienawisc do innych ludzi i ze chcesz rozpierdolic klawiature.A myslisz ze mi jest milo?Ze chodze usmiechniety,wesoly itp.Jaki byles przed choroba?Jak juz nie mozesz wytrzymac to obal pol litra naprawde pomaga.
  5. Zagubiony przestan sie zadreczac.Probowales psychoterapi?Napisze ci cos ciekawego.Kiedys bralem solian,ktory nie pomagal wrecz przeciwnie mialem parkinsona i czasami szczekoscisk.Biore ten sam lek co ty.Napisze jak sie czuje.Po pierwsze daje mi duza sennosc chociaz roznie to bywa.Pociesze cie ze ja tez tak mam.Np w tamtym tygodniu czulem sie lepiej myslalem ze cos ruszylo,niestety w piatek i sobote poczulem sie gorzej a dzis lepiej.Pozatym nie jestes osamotniony.Uprawiasz sport,pracujesz,masz kase,jakie miales dziecinstwo,dobrze sie uczyles,jarales,jestes wierzacy? [Dodane po edycji:] Opisz dokladnie swoj stan.
  6. Daj sobie spokoj z rodzicami nie bede sie martwil pierdolami.Dla mnie takie choroby jak zaburzenie osobowosci to jest smiech na sali.Wyszlo ze mam osobowosc schizoidalna i jakos sie nie przejmuje tym,moga mnie leczy na depresje i tak mnie pewnie nie zmienia. [Dodane po edycji:] A jak u ciebie sytuacja wyglada tez malo piszesz?
  7. Witam.Mam to samo co ty przyjemnosc z czerpania cierpienia,smutku,pesymizmu,obojetnosc,rzadko wystepuje radosc emocje sa wogole pozbawiane.Nie wiem co to szczescie,milosc.Ogolnie jestem wrogo nastawony do ludzi mam ksenofobie.
  8. Witam.Co tam u ciebie Monika?Roberta gdzies wzieli mam nadzieje ze go wylecza i bedzie sie cieszyl zyciem.Biore symfaxin i szczerze to jest lepiej.Nie martwcie sie depresja czasami trzeba byc smutny .Jak kiedys z tego wyjde to bede pil za wasze zdrowie [Dodane po edycji:] Kurde az mi szkoda tych chadowcow rafq,robert by chcieli sobie szczesliwie pozyc....a tam az mi sie plakac chce.Piszac cos o sobie to jestem mlody,strasznie interesuje sie historia zwlaszcza 2 wojna swiatowa i historia Polski,mam pelno ksiazek na ten temat.Choroba absolutnie wszystko mi skasowala,umysl,pieniadze,szkole.Caly czas pilem i nie bylo dnia zebym nie byl pijany.Przypomina mi sie sytuacja podobna do Roberta ze o 3 w nocy musialem pic az strasznie o tym pisac..juz chcialem sie wieszac jakis cud utrzymuje mnie przy zyciu.Moze wyda sie to wam dziwne ale mi sie wydaje ze zyjac na tym swiecie jestem masochista.Czesto lubie i lubilem myslec o smierci,mysli paradoidalne typu ktos mnie przesladuje,nienawidzi,czerpie przyjemnosc z cierpienia,smutku,obojetnosc,krytycyzmu zarowno wobec siebie jak innych.Wpadlem dawno temu w ksenofobie,rasizm,boje sie obcych narodow,wobec homoseksualizmu czuje lęk.Wystepuje straszna wrogosc wobec innych ludzi,jak to pisalem mysli paradoidalne ze ktos mnie przesladuje,podlozyl podemnie kamere i zyczy mi zle.Gdyby bylo malo zlapalem takie schizki ale nie bede o nich pisal.Np raz wkrecilem sobie ze mam raka pluc na poczatku to byla taka mala psychoza ale w krotkim czasie to tak uroslo ze musialem odwiedzic lekarza.Myslalem ze dam sobie rade sam i nie bede szukal pomocy po prostu wezme sie w garsc niestety nic z tego nie wyszlo.Kiedys dopadla mnie taka mala psychoza bylem na zajeciach dodatkowych i byly takie psychopatyczne mysli,cos straszego cialo mowi zeby tego nie robic a psychika cos innego tak psycha zadzialala ze pewnego razu w klasie wystapily mysli psychopatyczne wobec dziewczyny..kurde jak to jest skrzywdzic dziewczyne.Zylem z tym po prostu nie przejmujac sie.Glowna przyjemnosc czerpie i czerpalem z alkoholu. [Dodane po edycji:] To i tak sa tylko takie male psychozy a nie schizy [Dodane po edycji:] Cos w tym jest z tym czytaniem ksiazek,czasopism.
  9. Witam.U mnie nie jest tak zle.Szczerze mam w dupie jakies emocje,lek smutek,obojetnosc,brak radosci z zycia.Poczytacjie sobie ksiazke antonego beevora stalingrad ,berlin 1945 upadek lub 5 lat karcetu a poczujecie co to znaczy prawdziwe zycie.Szczerze to my wszyscy zyjemy bardzo dobrze byscie zobaczyli co to znaczy 2 wojna swiatowa i prawdziwe zycie.Myslicie ze jakbyscie stracili nogi to byscie nie czuli depresji? [Dodane po edycji:] Aha jeszcze jedno jedym pomaga psychoterapia innym leki [Dodane po edycji:] Rambo co masz zazdroscic innym ludziom?Jestes zdrowy fizycznie,masz kase,dom,nie czujesz smutku to wszystko ok.Po smierci poczujesz co to szczescie
  10. Jezus jestem chyba wyjatkiem na tym forum.Mam taka zryta psyche ze mnie nie obchodzi zaden smutek,zazdrosc,skromnosc,samotnosc.Chcilabym przestac czuc bolu fizycznego i astmy. [Dodane po edycji:] Poczytajcie sobie ksiazki o 2 wojnie swiatowej to poczujecie co to zycie,stalingrad antonego beevora,5 lat karcetu
  11. Heh myslisz ze jestes jedna z podobnymi problemami?
  12. Witam.Wiec napisze co u mnie.Najwazniejsze ze sie czuje lepiej tzn schizy sa mniejsze a najwazniejsze zeby z tego scierwa wyjsc.Moze pociesze monike ale od dawana nie pije wogole.Zauwazylem ze koncentracja i pamiec lepsze.Jeszcze jedna dobra wiadomosc bol kregoslupa jest o wiele mniejszy jednym slowem cos pozytywnego zaczelo sie dziac .Ze sprawnascia fizyczna nadal niezbyt ale da sie to wyprostowac.
  13. E tam przesadzasz kazdy sie boi ciemnosci [Dodane po edycji:] ile sie juz leczy na ta depresje?
  14. Daj sobie spokoj ze wypila(dzieki temu wiesz co jej dolega).Moze cie pociesze ale z nia nie jest tak zle jak sie wydaje.Gdyby miala ciezka depresje to by napewno nie chciala isc na jakos impreze.Ja sam obalalem jabole.Wskazal bym ze ona ma depresje lekowo,grunt to znalesc dobrego psychiatre.
  15. W razie czego mozna ja wziosc do szpitala
  16. Najlepiej co mozesz zrobic to wybrac dobrego psychiatre.Trzeba te scierwa wszystkie leczyc.Niech ograniczy alkohol(tylko w wyjatkowych sytuacjach jak juz nie moze ona wytrzymac),z narkotykow to wogle odradzam i przede wszystkim nie smiac sie i zrozumiec co sie z nia dzieje.Przestan wierzyc pseudonaukowcom bo naprawde moga tylko bardziej czlowieka zdolowac. [Dodane po edycji:] Aha i nikomu o tym nie mow bo to moze sie zle skonczyc.
  17. Aha i dodam rade przestancie wierzyc tym pseudonaukowcom.Np ja napisalem ze solian nie pomagal,wrecz odwrotnie to nie znaczy ze komus nie pomoze.Podobno jakies leki doprowadzaly do szalu Roberta a na mnie dobrze dzialaly.Takie internetowe scierwa moga niezlie zalamac.
  18. Ja tez lubilem czytac ksiazki,ogladac sport w tv,tera mi wszystko jedno.
  19. Jak to nie chcme sobie pomoc?Chcialem isc do psychiatryka i nic.Mam depresje z somatyzacja i psychozami. [Dodane po edycji:] Odstawilem solian kotry doprowadzal mnie do szalu ,tera biore symfaxin i jest o wiele lpeiej niz tydzien temu [Dodane po edycji:] Jeszcze raz pisze ze alkohol mnie uratowal wiec jak moze byc zly?Ty piszesz teoretycznie a ja praktycznie.Nie nie wiem jak to jest korzystac z pomocy innego zawsze od malego dziecka sam sobie radzilem z szkola nikt mi w tym nie pomagal.
  20. Kurde tez lubie zoladkowa gorzka z mieta.Jescze raz pytam co mi da ten psycholog jakies glupie gadanie nic nie da ja mam zryta banie [Dodane po edycji:] Ci lekarze mowia ze mam jakies lęki a ja sie was pytam co to jest lęk moze je mam tylko nie zdaje sobie z tego sprawy.Paranoja.
  21. A co mi pomoze terapia? [Dodane po edycji:] tera biore symfaxin er [Dodane po edycji:] I o czym ja bede rozmawial z psycholozka jak mam wziosc sie w garsc itp.Dajcie sobie spokoj z tymi psychoterapiami bym chetnie poszedl i powiedzial co mysle [Dodane po edycji:] Moze kiedys zrobimy sobie wspolne chlanie w rl?
  22. Kurde to fajnie masz monika delektujesz sie winami i jest ok.Prace masz dobra nic tylko zamienic sie miejscami.Palisz,jak tak to przestan jak najszybciej dobrze ci radze.Zycze zdrowia.
  23. Wiesz co mam w dupie takie terapie chetnie jednak poszedl zeby pocisnoc tym psycholozkom i innym specjalistom ktorzy sa wszystko wiedza i sa madrzejsi od internetu.No jasne ze sie lecze nawet bylem w totalnej abstynencji co udawadnia ze jednak mozna myslalem ze w tym czasie to ja bede mial kokosy a tu nic.Monika tak po alkoholu czuje sie lepiej psychicznie i fizycznie moze cie to zdziwi ale dzieki alkoholowi wytrwalem najgorszy okres(musilem czekac 3 tyg na psychiatre na dodatek byly wakacje wiec mieli urlop).Aha i jakiegos smutku sie nie boje. [Dodane po edycji:] aha pytalem psychiatre czy isc na terapie on odpowiedzial ze bedzie mnie leczyl lekami najgorsze jest to ze ja kompletnie nic nie moge zrobic.Bralem sie w garsc itp i nic.Czy ja mam mozg zniszczony? [Dodane po edycji:] Monika a ty nie lubisz sobie wypic wodeczki,jabola?No jasne ze chcilem sobie pomoc nawet namawialem psychiatre zeby mnie do czubkow wziol.
  24. Monika to nie jest tak myslisz,pije jak juz nie wytrzymuje.Mam caly czas mysli samobojcze,do tego jestem tak salby fizycznie.
×