ram

Jeżeli jeszcze nie zostałem skazany na ostracyzm i spalenie przez ukamienowanie, to jestem dostępny od 17:30, ale oczywiście się dostosuję.

Wyjasnij mi na pw,jesli mozna.mysle ze zaszlo jakies nieporozumienie.chociaz ja wtedy bylem narabany i moze cos robilem czy palnalem.nie wiem.w kazdym razie moglas mi to wczesniej napisac,etc

"tak, zawiniłeś mi. Byłeś dla mnie nie miły, niekulturalny, więc nie czuję się w obowiązku być miła czy kulturalna dla Ciebie." No i moje na wierzchu z tym mszczeniem się. To proszę wyjaśnij mi w jaki sposób, oprócz mojego stosunku do przebywania w lokalach dla palaczy i palenia papierosów w m moim towarzystwie, tak Ci zawiniłem. W jakiż to sposó byłem dla Ciebie niemiły, niekulturalny. Niech to będzie tutaj, na forum, nie na PW. Przedstawiasz mnie w niekorzystnym świetle, chcę wiedzieć, co zrobiłem, przypomnij mi. -- 09 sty 2012, 08:58 -- A jeżeli napisałaś tak po prostu, by rzucić jakieś oszczerstwo, to oczekuję sprostowania i przeprosin -- 09 sty 2012, 09:04 -- Tym bardziej, że z ostatniego zlotu wracaliśmy razem autobusem i normalnie ze sobą rozmawialiśmy, etc. Więc chyba nagle Ci się włączyła jakaś lampka, "czas komuś dosrać" i w imię tego można kłamać i rzucać oszczerstwa.

Jest tu jakiś przycisk do usunięcia konta?

No ale muszę się dostosować do tego, co napisała najwyższa instancja. "Skoro WIEKSZOSC userow wybiera sie tam, gdzie sie pali, to raczej nie beda wszyscy dostosowywali sie do wymagan jednej osoby, Proponuje zatem nie isc." chociaż uważam, że to nawet dla palaczy jest niekoniecznie takie przyjemne. No ale czego się nie zrobi, by ramowi na złość zrobić..

podkur...czał, rozwiń?:)

Że jak? Za mną? Kto by za mną tęsknił, takim podłym, mającym fumy w nosie, nie znającym się na żartach, itp, itd.

Widzę, że nikt za mną tesknił nie będzie. Czy to taki grzech zjeść lub wypić, czując smak potrawy/drina?

Nie wiedziałem, że zadaniem moderatorów jest testowanie dystansu i poczucia humoru użytkowników forum. Przecież to wy macie dbać o porządek, o to, by ludize odnoslili się do siebie z szacunkiem, etc.

No ale nie siedzienie w knajpie, co to, to nie. dobra, widzę że moderator ma głęboko w d.... szacunek dla drugiego człowieka. -- 08 sty 2012, 18:14 -- Sugerowanie mi, żebym siedział w masce przeciwgazowej to szczyt chamstwa i prostactwa

Chciałbym wiedzieć, co z tą salą dla palaczy. Jest to dal mnie istotne i nie róbcie sobie z tego śmichów chichów.

Sala dla palaczy, więc ja odpadam:( -- 08 sty 2012, 17:15 -- Nie możecie już sobie darować tych docinek?

9.5h and counting:)

No tak, sezon wyprzedaży i nieudanych zakupów, które trzeba zwrócić lub zamienić na większy rozmiar, więc za bardzo nie śledziłem tego forum/wątku... Poza tym ja teraz abstynent, zero alkoholu (już 8 godzin wytrwałem w postanowieniu:))

To kiedy to spotkanie?

Pewnie przez Yennefer:)

Ja tam zawsze jestem chętny i już nie gadam o przemarszach przez trójmiasto i innych nałogach. Vilgefortz, rozumiem że ten nick to przez sentyment do Sapcia?

Cholipka, to discounta musisz dać:) Ja jednak mieć swoja/nieswoja chacjenda i nie być zainteresowan, ale można podpytać.

Room service jest?:)

Widze,ze Agasaya dalej dziala,by mnie sie pozbyc. -- 19 gru 2011, 15:28 -- Nie ma problemu.wywalcie mnie i po klopocie -- 19 gru 2011, 15:34 -- Rozumiem,ze Agasaya dostala podobne ostrzenie? -- 19 gru 2011, 15:45 -- Nie chcecie mnie w waszej spolecznosci,trudno.jak bede wieczorem przed kompem,to sam sobie konto usune, z systemem nie wygram:'(

Agasaya, to taki żart słowny, można przysolić w pieprzyniczkę, przypieprzyć w solniczkę, ja się nie przypieprzam wcale, nie mam ochoty, by mi ktoś przysolił, etc

Się rozpieprzyła:)

Nawet ja:)

Wiem wiem, ale można systematycznie się ruszać. Parę razy zachęcałem na tym forum (Gdyńskim) do tego, żeby spotkania robić w plenerze, do jakichś wspólnych spacerów, etc. Ja codziennie jestem przez 1-2h na bulwarze i walczę ze swoją wagą i spada:) Wcześniej biorąc to samo (Wenlakaksyna 37.5 lub 75) potrafiłem przytyć 6kg miesiecznie a teraz mogę zrzucić 1-2 przez miesiąc. Wiele leków rzeczywiście sprzyja tyciu/łakomstwu/etc, ale to tylko utrudnia schudniecie lub dbanie o optymalną dla zdrowia wagę, ale tego nie uniemożliwia. Sama też to napisałaś zresztą.

Ja tam wole jesc do woli i spalac:-D