Cienkie jak na razie te mistrzostwa. Pada mało bramek, na 11 jak dotychczas rozegranych spotkań aż 9 zakończyło się wynikiem "underowym" (tzn. padło w nich poniżej 2,5 bramki, kto się kiedyś bawił w bukmacherkę, ten wie o co kaman). Ale z drugiej strony to dopiero pierwsza seria, a każdy zespół chce odnotować korzystny rezultat w pierwszym meczu, żeby dobrze rozpocząć turniej. Być może od jutra częściej będą padały "overy".